No i jestesmy po spowiedzi przedślubnej, a co najwazniejsze po OSTATNIEJ spowiedzi

Teraz oby nie zgrzeszyć

U mnie w skarbczyku pisze ze seks przed ślubem jest grzechem śmiertelnym, ze pocałunki i przytulanie sa dozwolone ale jedynie pod koniec okresu małżenskiego al elepiej zeby i wtedy ich nei bylo. Znaczy to dla mnie to samo co fakt wyslania Rafała w kosmos

Kto tego przestrzega

Niech no sie ksiadz jeden z drugim przyznaja ile mają dzieci po bokach ... No nic mam to gdzies - moje grzechy i moje sumienie.Niepokalane poczęcie było tylko jedno

SPowiedz za nami wiec koniec tematu

Plan na najblizsze dni:
13 wrzesnia - odbieramy kołoc ok godz.12, musze zawiesc Go do przyszłej tesciowej, u nas jest tradycja ze tesciowa dostaje go z cukierkami czekoladowymi i bukiecikiem kwiatkow ( najczesciej frezji ale skad ja o tej porze wytrzasnę frezje

)no i potem trzeba Go rozniesc - nie rozdajemy rodzinie tylko do apteki do Rafała i do znajomej rodziny a i sasiedzi z pietra dostana oraz sasiadka u ktorej bede sie ubierac.
- solarium ( o ile mi jutro skóra z pyszczka nie zejdzie bo dzis mam ja troche
14 września - Raf zawozi do lokalu napoje i alkohole
- trzeba dopilnowac dekoratorki ktora z powodów rodzinnych udekoruje sale juz w czwartek bo w piatek nie moze.
- prasowanie sukni ... ale będą jaja

Troche jest wygnieciona ale damy rade
- solarium
15 września- rano solarium
- trzaskanie kolo godz 18.00 ( miejmy nadzieje ze szybko sie skonczy )
- pazurki i inne zabiegi upiekszająco-relaksujace
16 wrzesnia - URODZINKI RAFCIA

Dzwoniła dzis do Rafała babka ktora miala grac nam na

. Dzwoni i mówi "Dzien dobry ja mialam grac u Panstwa na weselu ale .. wyjechało mi się za granice " Gdyby nie fakt ze załatwilismy sobie kogos innego ( chyba przeczucie czy co - zamiast skrzupaczki mamy Pania ktora bedzie spiewac ale o tym za chwile) to bym ją

i wiele jeszcze innych rzeczy

Spiewac nam będzie pani o ktorej w internecie znalazłam info ( ma swoja strone).Nie podaje nazwiska bo nie chce by zostało to uznane za jakas reklame.Oto jej krotka historia:
"Jej historia to kolejny wariant bajki o Kopciuszku. Kochająca muzykę, wybitnie uzdolniona, skromna i nieśmiała kobieta ze śląskiego miasteczka robi karierę.
Irena pomocnica stomatologiczna, wygrała telewizyjny program „Droga do gwiazd”, wydała płytę.
Tym, co zwraca tu uwagę jest wspaniały, naturalny sopran koloraturowy artystki i wyczuwalna olbrzymia radość ze śpiewania.
Pani Irena nie ma mentalności gwiazdy. To zawsze uśmiechnięta, ciepła kobieta w średnim wieku. W rozmowie odmienia przez wszystkie przypadki słowo szczęście: to wielkie szczęście, że może śpiewać, że jej się udało, że ma tak cudowną rodzinę, że mogła wystąpić na koncercie z okazji 20-lecia pontyfikatu Jana Pawła II."
A i najwazniejsze
IGRASZKO DZIEKUJEMY ZA PRZEMIŁY I PZRESLICZNY PREZENT !![/b]
No to chyba na tyle
