hmm no może być troszkę późno.. tutaj wiele zalezy tez od pogody..
ale jeśli nie znajdziesz nigdzie opcji na 17,to coż.. głowa go góry..
Czy wesele nie będzie za krótko trwało..hmm to nie zalezy od Ciebie, a od gości i ich wytrzymałości..
u nas ślub był o 17, do lokalu zajechaliśmy chyba trochę po 18, wiadomo przywitanie, toast, obiad..
myślę, że ok 19 zaczęła się impreza,ale nie jestem w stanie tego powiedziec, na zegarek nie patrzyłam..
W każdym razie ja "padłam" koło 2 nad ranem.. juz trochę mniej balowałam.. pierwsi goście zaczęli wychodzic koło 3, a ostatni przed 4 rano...
Takze nie martw się długością trwania wesela, nie planuj bo to wyjdzie wszystko w dniu ślubu