To i ja się oficjalnie przedstawię.
Sandra-chyba zanim jeszcze Rodzice się poznali było to postanowione.

Tata miał przyjaciela,który miał córkę Sandrę,tak Mu się spodobało i tak "kochał" kumpla,że nie było wyjścia,Mama nie miała nic do gadania.

Najlepsze,że do końca ukrywałam płeć i jak już się urodziłam,Mama zadzwoniła do Taty i powiedziała,że mają syna.I jaka była reakcja? "Z synem nie wracaj do domu".
Mirosława-wybrała mi Babcia.
Emilia-z bierzmowania.Sama wybierałam i miałam straszny dylemat.

Wypisałam sobie chyba z 15 imion,m.in.Amelia,Balbina,Kunegunda......
No a nick SARMAXARICA?Nie mialam pomysłu więc wykorzystałam imiona moich futrzaków.

To się rozpisałam.
