Autor Wątek: Fotograf za darmo  (Przeczytany 44530 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline KaroLLA K.J K.G
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 410
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.08.2010
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #30 dnia: 7 Maja 2009, 21:42 »
:):) mnie osobiście nie podoba się nie wysokość opłaty ale idea zarabiania w taki sposób , tak jak już napisałam - jeśli ktoś traktuje poważnie siebie, młodych i księdza (a może raczej Eucharystię)to zachowa wiedzę, którą nabył a jak ktoś nie ma ochoty jej zachować to choćby co rok miał płacić 40zł i powtarzać kurs nic to mu nie da. Sam kurs to bardzo dobry pomysł, ba jak to już napisała liliann , niektórym na prawdę przydaje się taka lekcja ( a w zasadzie każdemu kto się tym zajmuje ). Po za tym umiejętność zachowania się oraz bycia dyskretnym przydaje się także na dalszej części uroczystości, sama nie chciałabym mieć nadgorliwego fotografa czy kamerzysty, który będzie wszędzie właził ze swoim sprzętem.

Offline badzioch
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 18.10.2007
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #31 dnia: 14 Sierpnia 2009, 23:59 »
Witam serdecznie.
1.  Foptograf za darmo.  Ja osobiscie uwazam to za moralnie nie fair.  Wiem ze ktos robi sobie portfolio, ale angazuje w to swoj czas i prace.  Mysle ze nalezy za takie uslugi placic.  Mniej, ale placic-oczywiscie jesli fotograf rzetelnie podszedl do zlecenia.  Oczywiscie biorac fotografa za darmo nie mozna nic od niego wymagac.  On nic nie dostanie ale wy tez nic albo jakis chlam.  Moze to wpisane w ryzyko, ale ja mialem jeden slub i mam nadzieje ze tak juz zostanie.  Dla kilkuset zl.  nie zaryzykowalbym (i nie zaryzykowalem) utraty slubnych wspomnien.

2.  Kursy dla fotografow w kurii.  Koszt kursu wacha sie srednio od 50 do 200 zl.  W zaleznosci w ktorej kurii.  Najwiekszym problemem sa same kursy ktore odbywaja sie raz na kilka miesiecy.  W sezonie  nie mozna ich uswiadczyc.  To czy zaswiadczenia z kursu beda wymagane od fotografa zalezy od ksiedza prowadzacego slub.  Nie czesto zdarza sie ze ksiadz tego wymaga, ale sie zdaza.  Obowiazkiem fotografa jest zadbac o posiadanie takiego zezwolenia, lub dogadanie sie z ksiedzem aby mogl robic zdjecia bez takowego swistka papieru.  BTW Ksiadz jest jak kapitan na statku i nawet jak fotograf ma takie zaswiadczenie to i tak moze go wyprosic z kosciola.  Swoja droga fotograf nawet majac zaswiadczenie powinien przed slubem porozmawiac z ksiedzem, przedstawic sie i ustalic szczegoly.
Na kursach w kurii nie ucza fotografowania.  To kursy na ktorych ucza jak powinien zachowac sie fotograf w czasie mszy.  Co mu wolno i kiedy a czego stanowczo nie.  Ja takze uwazam ze koniecznosc odnawiania takich kursow to tylko zamach na kieszen fotografa.
Podawanie ksiedzu fotografa jako czlonka rodziny nic nie daje.  Jesli ksiadz nie zechce to i tak nie zezwoli.  Formalnie taka postawa jest w pelni uzasadniona.  Bo kurs jest poto zeby fotograf wiedzial jak pracowac zeby w czasie mszy nie rozpraszac.  Fotograf zas jest po to zeby w czasie mszy gromada cioc i wojkow nie biegala po oltarzu z aparatami jak japonscy turysci. Tak wiec zaproszenie na slub to nie bilet do kosciola i dawanie go fotografowi zeby ten odpedzil nim ksiedza jest nieuzasadnione.
Pozdrawiam
 
« Ostatnia zmiana: 16 Sierpnia 2009, 19:57 wysłana przez liliann »

Offline tomaszl
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 6.08.2011
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #32 dnia: 31 Maja 2010, 11:38 »
To ja słowo wtrącę.
Ze swojego doświadczenia.
Zaczynałem kilka dobrych lat temu, podczepiłem się pod znanego fotografa, rok przesiedziałem cichutko jako asystent.
Po roku, kiedy nabrałem już pewności siebie, doświadczenia a przede wszystkim znalazłem swój styl postanowiłem odejść od swojego mistrza.
Decyzja nie byłą prosta bo mój fotograf-nauczyciel zdawał sobie sprawę z tego, ze każdy asystent to potencjalny konkurent - płucząc cholernie dobrze - decyzja była trudna.
Ale do sedna.
Robiąc pierwsze zlecenie, było to zlecenie za możliwość umieszczenia zdjęć w reklamach.  Czy li nie koniecznie za darmo a mnie jeszcze bardziej zależało na tym by te fotki dobrze wyglądały - wiadomo miały to być moje wizytówki.

Dziś nawet nie mam słowa w umowie o wykorzystaniu zdjęć do celów promocyjnych, jak chcę zdjęcie do reklamy lokalnej gazety - kupuję modelkę wynajmuję doskonałą suknię ślubną, wizażystę i mam profesjonalne zdjęcia do lokalnej pracy, reklamy internetowej, plakatów, ulotek.

Młodzi którzy do mnie przychodzą nie pytają o to by im pokazać zdjęcia bo 100% par to pary z polecenia innych par, tak działa marketing szeptany.
A fair czy nie fair - ryzyk fizyk, jeśli ktoś trafi na osobę poważną, która ma doświadczenie - cholera - fotografia ślubna to hardcore - zmiana światła, ciągle zmieniająca się akcja, polowanie na momenty. . . dlatego mała podpowiedz.
Jak znajdziecie kogoś za darmo - zapłaćcie mu za to! Dlaczego? Bo jak będzie za darmo taka osoba może spokojnie sknocić i powiedzieć po wszystkim sorry ale było za darmo, a tak można śmiało iść do sądu po odszkodowanie.

Czasem warto też odezwać się do fotografa do którego byście się nie odezwali z uwagi an inny budżet, o co w tym chodzi? Opowiem na swoim przykładzie.  Jako fotoreporter ślubny najsoczystszym okresem jest wiosna-lato.  Podczas tych kilku miesięcy nie biorę zleceń poniżej 3-3,5tyś. ,
Ale co robię z z parami które się odzywają a mi np.  nie odpowiada para - bo chce zaoszczędzić na swoich wspomnieniach ?
Proste! Polecam swoim asystentom za których wiem, że mogę ręczyć! Robi tak większość fotografów z dużych miast.

Czy to fair czy nie? Na pewno tak, bo para która chce zaoszczędzić na swoich wspomnieniach, nie potrafi wycenić swoich wspomnień - zaakceptuje tylko taniego fotografa.  Ciekawi mnie co z tymi wszystkimi mężatkami które spotykają się i pokazują swoje zdjęcia - jedna pokaże doskonałe zdjęcia druga swoje od darmowego fotografa. . . czy taka osoba widzi różnicę tych zdjęć? Czy zazdrości pamiątek tamtej osobie? Bardzo mnie to dziwi - może dostał ktoś z Was kiczowate fotki i ma z tym doświadczenie? Chętnie wysłucham.

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #33 dnia: 31 Maja 2010, 13:51 »
zdarzają się  trefne foty i od  profi X czasu na rynku... różnie z tym bywa...

czasem  z drętwej pary super sesji się nie zrobi poza kilkoma pozowanymi typu "nóżka tu a główka tam"...  robota pstryka dużo zalezy od samej pary.. makijażu, fryzury i podejścia do tematu :D
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline tomaszl
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 6.08.2011
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #34 dnia: 31 Maja 2010, 14:10 »
To nie ulega wątpliwości.

99% pracy to młoda para, to tylko od nich zależy jak wyjdą na zdjęciu i czy będzie owa miłość na fotografiach!
Przy okazji wielka prośba do mężów/narzeczonych - nie jesteście na sesji za karę i nikt
Was tam nie zabije - uśmiechajcie się i nie stresujcie ;)

ten 1% to tylko naciśnięcie w odpowiednim momencie spustu migawki przy wcześniejszym wykadrowaniu, zmierzeniu ekspozycji w 3 punktach, dobraniu odpowiedniej przesłony i czasu, powiedzenie asystentowi aby uniósł softbox nad młodego bo chcę na skroni ładne światło, wydanie komendy do grupy lamp "C" by błysnęły 1/2 mocy, poproszenie stylistki o poprawienie koszuli młodego bo jest "nienaturalnie" pognieciona ;)
I to wszystko przy zmieniającej się pogodzie i warunkach oświetleniowych.
Pstryk i jest :]

Offline radekpost
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.2010
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #35 dnia: 22 Września 2010, 18:57 »
:)

Offline Szymson
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #36 dnia: 28 Listopada 2011, 12:26 »
Jak dla mnie to ten kurs to jest wymysł kościoła, ponieważ fotograf dowie się tylko tego, że ma być niewidoczny i czego nie może fotografować, z tym drugim może i spoko, ale każdy kto chce być fotografem na ślubach wie o tym żeby się nie "ujawniać", więc jest to dla mnie śmieszne ;)

Offline oszczędnisia
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jest w życiu najważniejsza :)
  • data ślubu: 18.08.2012
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #37 dnia: 23 Listopada 2012, 09:59 »
Mój patent na oszczędzanie był stosunkowo prosty.  Popytaliśmy z narzeczonym kto w rodzinie robi ładne zdjęcia i poprosiliśmy tą osobę o fotografowanie.  Zdjęcia były jednocześnie prezentem ślubnym, więc zaoszczędziły w tym wypadku dwie strony;) Moja kuzynka była ubrana jak gość weselny, więc ksiądz nie pytał o żadne pozwolenia.  A zdjęcia wyszły super, bo wcześniej już kupiliśmy dobry i niezbyt drogi aparat na hxxp: www. e-fotojoker. pl/aparaty-cyfrowe/sony.  I nie odczułam, żeby pstrykanie zdjęć przeszkadzało mocno podczas mszy.  Jak się ma wyczucie, nie jest potrzebny kurs od proboszcza;)
Pozdrawiam,
Oszczędnisia :)

W życiu najważniejsza jest miłość :)

Offline Martaa66
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.02.2012
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #38 dnia: 17 Lutego 2013, 00:15 »
Ale nie każdy fotograf darmowy jest taki dobry naprawdę  :)

Offline SlubNaCyprze_net
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #39 dnia: 14 Marca 2013, 12:13 »
A propos asystentów. . .  Znajomi urządzali bardzo skromne wesele, został im polecony fotograf-asystent, który za zdjęcia w kościele wziął 400 zł.  To, co zobaczyliśmy po otrzymaniu zdjęć, wołało o pomstę do nieba.  Zdjęcia źle doświetlone.  Raz za ciemne, innym razem aż żółte.  Już lepiej sprawdziła się rodzina ze swoimi mniej zaawansowanymi aparatami.

Offline boomba
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #40 dnia: 29 Marca 2013, 22:04 »
Wiem, że fotografia ślubna jest traktowana bardzo poważnie, pamiątki, wspomnienia itp. Ale z tego, co zaobserwowałam na weselach mojego rodzeństwa. Braciszek miał najlepszego fotografa w mieście, fotograf z wyróżnieniami nagrodami itp, zdjęcia robione w studio, technicznie perfekcyjne, tylko co z tego, jak powychodzili straszliwie sztywno. Siostra natomiast pojechała po bandzie. Fotograf młody, z jajem. Zrobił fotki w takich miejscach, że rodzince włosy stawały dęba: żelazny most, doprowadzona do skrajnej ruiny cukrownia ze ścianami w graffiti itp. Nawet jeżeli nie wszystkie wyszły technicznie super, to naprawdę z 200 dało się wybrać 40 ekstra. A z tego co wiem, to i tak nie robi się więcej plenerówek. I tak sobie myślę, że to właśnie siostra ma fajniejszą pamiątkę.

Offline asicka18

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2013
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Października 2013, 20:37 »
A ja znam fajną parę młodych fotografów ze Szczecina, którzy posiadają pozwolenie z kurii.  Fakt, że jeszcze nie robili zdjęć ślubnych, ale wykonują sesję narzeczeńską przed ślubem, także można ich wypróbować.   Jeżeli ktoś chce nr mogę podać nr na priv. 

Offline hassi
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.08.2011
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #42 dnia: 27 Stycznia 2014, 19:53 »
Moze nie za darmo, ale "za pół darmo".  Mój mąż tak wlaśnie się uczy, nie ma doswiadczenia na salach z róznymi oswietleniami, wiec proponuje niektórym znajomym taka usługe półprofesjonalna i za te grosze co dostanie od młodych kupuje warsztaty fotograficzne czy sprzet. . :)
Mysle ze zawsze sie znajdzie gdzies jakis znajomy który hobbystycznie traktuje czy fotografie, czy kameruje i sie zgodzi na taka fuszke :)

Offline widlo
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Fotograf za darmo
« Odpowiedź #43 dnia: 29 Maja 2021, 22:51 »
jak dla mnie takie coś jest dość mocno podejrzane ..