Zwracam się z prośba o pomoc, może pokierowanie..
Opowiem w skrócie.. zakupiłam w sklepie internetowym okap kuchenny. Po otworzeniu paczki i przymierzeniu okazało sie, że niestety zamowiłam nie ten.. (moja wina)..

Korzystając z prawa do zwrotu, zapakowałam okap i odesłałam go firmą kurierską UPS na koszt własny (40,00 zł).
Niestety paczka w transporcie do Złotowa, została uszkodzona (pudło + styropian) i sklep nie otwierając jej odesłał ją do mnie.
Kurier nie zastał mnie w domu i zostawił paczkę u sąsiadów.
Tego samego dnia, po dobraniu tej paczki, zadzwoniłam do firmy UPS i zgłosiłam telefonicznie reklamacje. Po kilku dniach zjawił sie u mnie kurier i spisał protokół szkody (paczki nie chciał otwierac ) tylko opisalismy zewnętrzne uszkodzenie (karton+styropian)..
Napisałam reklamacje, zrobiłam fotki
wczoraj zgłiosił sie do mnie kurier z prośbą, zebym oddała mu ten protokół bo został on nieprawnie spisany bo nie sprawdzilismy, czy sprzet jest cały .. i zasugerował, zebysmy otworzyli karton.
Co prawda sprzęt jest cały , nic sie nie stało, ale co z tego jak zostałam ze sprzętem którego nie chce..
Kurier zasugerował, żebyśmy uszkodzili okap i wtedy na pewno dostane zwrot kasy..
tylko pytanie.. co teraz robic? mam szanse odzyskać kasę, jesli sprzet jest cały?
czy lepiej faktycznie go lekko wgnieść?