Autor Wątek: OSZUSTKA salon ślubny KAMA Szczecin, Jagiellońska, kiedys Ashley i inne salony  (Przeczytany 5238 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline babuszka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: niewiadomoa
WItam wszystkich.  Chcialabym ostrzec przed salonem slubnym (komis, sprzedaz, wypozyczalnia) prowadzonym przez Pania Jadwige w Szczecinie przy ulicy Jagiellonskiej 1.  Z tego co wyczytlama juz w internecie to Pani ta oszukala juz kilka osob i w obecnym salonie KAMA jak i w salonach pod innymi nazwami.  Chcialabym zebrac grupe oszukanych przez ta Pania osob aby zlozyc wniosek do sadu lub zalatwic w jakis sposob ta sprawe.  Nawet jak nie uda nam sie odzywska pieniedzy to PAni ta powinna dostac zakaz prowadzenia dzialalnosci.  BArdzo prosze o kontakt.  

Z tego co sie dowiedzialam Pani ta planuje znowu przeniesienie firmy i teudno ja bedzie zapewne odnalezc.  
« Ostatnia zmiana: 9 Września 2011, 15:23 wysłana przez Sylvi »

Offline babuszka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: niewiadomoa
 KAMA na Jagiellonskiej w Sczecinie (BEDZIE ZMIENIAC SALON, MOZE POZA SZCZECIN, I NAZWE TAKZE ZWROCCIE UWAGE NA NISKA PANIA O IMIENIU JADWIGA Z(Z Z KROPKA JAK ZABA NIE- MAM POLSKICH LITER. ).  Wypozycza i pozniej mowi, ze nie wypozyczala!!!!!!!!!!!!.  malo tego, sprzedaje i nie oddaje kasy.  JA sprzedawalam suknie w internecie i jak zrezygnowalam zostalo mi kilka i oddalam do niej do komisu.  Po kilku miesiacach odzyskalam suknie zniszczone, brudne i co najgorsza pociete!!!!!!!!!!! poOdcinala gorsety i popRzeszywala do innych sukien.  2 suknie mam strzepach, 3 w stanie OK a reszta brudna jak szmaty! Policja powiedziala, ze i tak bedzie trudno odzyskac pieniadze na drodze sadowej bo umowa cywilna jest miedzy mna a wlascicielka i i trudno okreslic co mogla zrobic a co nie z tymi suknami.  :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( Kupa kasy poszla do smieci.  A Pani nadal moze prowadzic interes, takie u nas prawo niedopracowane.  PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH PRZED ODDAWANIEM SUKIEN DO NIESPRAWDZONYCH SALONOW Z MALOLETNIM STAZEM.  A JUZ TO PROSZE PRZYGOTOWAC UMOWE JAK NAJDOKLADNIEJ.  NIE IDZIE POZNIEJ UDOWODNIC CZY WYPOZYCZALA CZY NIE.  JAK PRZYLAPIECIE, ZE AKURAT SUKNI NIE MA TO POWIE, ZE WLASNIE SPRZEDALA I DA KASE A JAK NIE TO BEDZIE WYPOZYCZAC!!!!!!!!!! NAWET JAK UDOWODNICIE, ZE WYPOZYCZYLA NP ZNAJDZIECIE OSOBE CO SUKNIE MIALA, TO I TAK NIE DA RADY NIC WYEGZEKFOWAC Z POLICJA CZY NA DRODZE SADOWEJ

PS.  W DZIEN AWANTURY W SALONIE NAWINELA SIE INNA PANI, JEDNEJ SUKNI NIE ODZYSKALA A DRUGA POCIETA!

Offline leon zawodowiec
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
Tez mnie oszukała.
Nie odbiera, kłamie w żywe oczy.
Sprawa idzie do Sądu.
Nie odpuszczę.

Offline babuszka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: niewiadomoa
a co ma pani/pan u niej?

Offline leon zawodowiec
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
OSZUSTKA ZAMKNELA LOKAL
Zwinela sie i odczeka chwile.  OTWORZY I OSZUKA JESZCZE RAZ.
Ktos wie gdzie mozna ja trafic ?

Offline leon zawodowiec
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 3
Rozmawiałem z Zastępcą Komendanta pełniącym obowiązki nadkom.  panem Grzegorzem Śrek
telefon: 91 82-14-512
Powiedział, że sprawa już się toczy i trzeba osobiście złożyć zawiadomienie.
Już zgłosiły się osoby pokrzywdzone.  Podjadę i dowiem się więcej.
Namawiam wszystkich to złożenia zawiadomienia.  Czym większa skala tym większa presja na Policje i Prokurature.
Mam nadzieję, że OSZUSTKA odczuje to boleśnie. 

Offline poszkodowana
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Kobieta
Witam ja także oddałam do salonu swoją suknię i chyba ślad po niej zaginą.  Nie chcę jednak tak tego zostawić, więc zadzwoniłam pod podany nr na komendę.  Jest on już nieaktualny.  Przekierowano mnie do pani Kamili pod nr 91 8214549.  Niestety nie udało mi się jeszcze skontaktować z panią prowadzącą sprawę.  Mam zadzwonić jutro ok 14.  Dam znać jakie będą tego efekty.  Jeśli jest możliwość złożyć wspólny wniosek do sądu w tej sprawie to jestem zainteresowana.  Co prawda spisałam suknie na stratę, ale nienawidzę jak ktoś zarabia w ten sposób.  Nawet jeśli nie odzyskam sukni czy pieniędzy to mam nadzieje, że ta pani poniesie odpowiednią karę.