
wpadki są niesamowite
Nawet się za bardzo nie śmiałam bo żal mi było tych ludzi i wyobrażałam sobie co by było gdyby na moim ślubie lub weselu coś takiego się wydarzyło
Ale Pan Młody wychodzący z kościoła bo zadzwoniła mu komórka przyprawił mnie o atak śmiechu

Mój Tomuś po czymś takim by nie miał po co wracać, he he...