no właśnie...
widzisz jak Ci sie udało
Ja normalnie nie wierzę w to,że uda mi się to prawko zrobić
wydaję mi się,że nic nie kumam z tymi biegami, z tym włączeniem się do ruchu itp

[liliann]

poprawka...
jestem po wycieczce samochodowej...5 wrzucam przed 60-tką...
znaczy się notorycznie przekraczam prędkość w mieście i jeszcze to wypieram...


Mariol dasz radę....wierz mi...

[martulka]

Mariolka skoro ja zdałam to każdy zda 

Z dwójki na trójkę bieg zmienia się pchając go nadgarstkiem do przodu, wchodzi płynnie.
Na początku zmieniałam biegi zerkając na obrotomierz i po przekroczeniu 2000 zmieniałam bieg, z czasem brałam silnik na słuch. Teraz w dieslu znowu zerkam na obrotomierz. Dopiero dzisiaj miałam okazję wrzucić 5 bieg, po mieście jeżdżę raczej 5 więc na 3 wystarczy, inaczej się dławi.

[Kasia*]

Mariola no ja mam juz 16 godzinę jazdy. W następnym tygodniu kończę. U nas codziennie są po 2 h jazdy. Z każdym dniem lepiej.
Dziwie sie ze Twój instruktor tak powoli wprowadza wam te jazdy, i to jeszcze po 1 h?

no własnie
zapisałam sie w lipcu
zaczęłam w sierpniu kurs
a skończę chyba zimą samą jazde

[Gosiaczek80]

mariol ale to dobrze. zimą llepiej się zdaje niż latem. Bo jest ślisko wiec możesz a nawet musisz jeździć wolno. Jak się gdzieś nie równo zzaprakujesz, wjedziesz zajedziesz to zawsze wymówka, że zaspy...ból tylko taki, że ziiiiimno...

będzie dobrze. zdasz. takie mysli miała każda z nas.

a to co lila napisała to i ja uwaznie przeczytałam. ssama czasem mam problem kiedy powinnam zredukowac bieg a kiedy wrzucic wyższy.

pozazdroscić checi marcela. moja rano dalej beczy. choc juz w sama na sali zachowuje się niemal wzorowo.

A ja dzis tez nie miałam siły na nic. padnieta jestem strasznie. wiec moze to pogodnowe, jesienne ?

[ooppoonnkkaa]

Ja zawsze słucham samochodu i słyszę, kiedy zmienić bieg. Generalnie dla samochodu zdrowiej jest jak jedzie na wyższym biegu więc nie ma co się obawiać ale znam takich ludzi, którzy jeżdżą na trójce bo "aaa zaraz będą światła itp"  A samochód aż wyje

[Kasia*]

ja nie mam problemu kiedy zwiększyć bieg na większy.
jeszcze nie ogarniam w którym momencie powinnam "zredukować" bieg.

[Anjuschka]

Ja też patrzę na obrotomierz i słucham silnika - przed 2500 obrotów wrzucam wyższy bieg - ja spada do 1500 obniżam. Na 5-tce to jadę zazwyczaj przy 100 jak jadę do rodziców za Basenem Górniczym. Na 4 lecę aż do 90km/h -a  obroty mam ok. 2400 - wiem, bo zwracam na to uwagę. Silnik wyje mi przy 3000obrotach.

[jumi_1979]

Wszystko jest kwestią wyczucia, którego nabiera się z doświadczeniem, tak więc, drogie kursantki, wszystko przed Wami

Ale wczoraj, jak wracałam od Rodziców do nas na wieś (a mam 70km, z tego 50 autostradą), to patrzyłam na obrotomierz w kontekście tego, co Lila pisała No i wiedziałam, że mam ciężką nogę, ale żeby aż tak Dlatego też fakty wypieram - łącznie z częstością tankowania i wysokością kwot w tym temacie w skali miesiąca Niejedna rodzina utrzymuje się za połowę tej kwoty, która u nas idzie na paliwo. Uroki dojazdów do pracy...

[anusiaaa]

Ja tez wczoraj i dzis jak jechalam to patrzalam w kontekscie tej rozmowy kiedy wrzucam 5-tke i mam zupelnie jak Lila, przed 60-tka u mnie 5-ka juz siedzi

[gagatka]

Super, że Marcelek się zaaklimatyzował w przedszkolu, tak mi Go było szkoda w zeszłym roku.

Bałaganem w domu się nie przejmuj - jest tyle ważniejszych i ciekawszych rzeczy na świecie.
No i mogę Cię zapewnić, że bałagan poczeka aż skończysz robić inne rzeczy, on z reguły niestety nigdzie nie ucieka.
Ja mam tylko jedną rozrabiarę w domu, to sobie wyobrażam ile Ty się musisz nasprzątać zabawek.

Moja pierwsza godzina jazdy też była "na mieście", na szczęście nikt nie ucierpiał. Po kilku godzinach jazd mój instruktor zazwyczaj czytał gazetę, gadał przez telefon albo załatwiał sobie swoje sprawy, a ja musiałam czekać w aucie, co mnie niezmiernie irytowało. Teraz chodzę do innej szkoły, instruktor jest 6 lat młodszy ode mnie (!!!) ale co chwilę mnie o coś pyta w związku z przejechanym odcinkiem, co jest mi bardzo na rękę, bo muszę się na maxa skoncentrować.
Przy pierwszej jeździe ponad 100 km/h tak się kurczowo trzymałam kierownicy, że chyba miałam zakwasy hehehe Ale dobrze jest się przyzwyczaić do prędkości, bo przynajmniej Małżowi nie ględzę co chwilę, żeby zwolnił. No ale też jestem zdania, że co innego jest siedzieć za kierownicą, a co innego z boku lub z tyłu.

W każdym razie trzymam kciukasy za naszą dalszą edukację "kierowniczą".

Unikaj zbędnego obciążenia. Każde 50kg w samochodzie więcej, zwiększa spalanie o pół litra na setkę.

Dowcip wykładowcy z kursu, na który chodzę: "Co zrobić, gdy obciążenie przewyższa dopuszczalne 415 kg? Wysadzić teściową."

[liliann]

ten dowcip to może mój mąż opowiadać...
moja mama ma lekko jakieś 130kg...

Przed 60-tką już wrzucacie piąty bieg??? W szoku jestem, ja przy jeździe 60km/h zawsze mam czwórkę.

Przed 60-tką już wrzucacie piąty bieg??? W szoku jestem, ja przy jeździe 60km/h zawsze mam czwórkę.

Ja też, ale mam diesla, a one lubią jak się je "dociąga" na maksa...przy obrotach mniejszych niż 2tys/min nie wrzucam wyższego biegu.

[ooppoonnkkaa]

ten dowcip to może mój mąż opowiadać...
moja mama ma lekko jakieś 130kg...

Toż to porządna kobieta 

[liliann]

łatwiej przeskoczyć jak obejść...

mamusia o siebie nie dba...ja nie mam słów, tylko się zarzekam, że jak wyląduje w szpitalu to niech nie liczy na "chody"

[jagodka24]

no wlasnie ja sie tez bujam dieslem więc raczej wyższe obroty lubi
a w aucie M to juz  ile fabryka daje

a my na razie podziębieni troszkę

Biedactwa. U nas gil też króluje. Ale trudno, nie dam się zniszczyć

wiesz gil u jednego dziecka to by mnie nie złałam
ale u trójki to juz mi na psyche siada
mam nerwa na maksa
głównie za jęczenie w nocy i wybudzanie sie
i za te gile do pasa i wycieranie o moje ciuchy tych smarków jak sie przytulają
nienawidzę tego

[Gosiaczek80]

współczuję mariola.
ja mam ubranie w moim pokarmie tudzież w ślinie i też mnie to wnerwia...ale jeszcze troche ...jeszcze troche...

[martulka]

Zdrówka całej trójeczce życzę. Oby na katarze się skończyło.


Ja teraz dzięki Lilce jadę i mówię do siebie: kierunek, zwalniam, redukuję bieg i skręcam 

[liliann]

 

[Elcik]

Mariol wszystko dla ludzi pomału

Ja muszę dostosować sposób jazdy do auta, którym jadę: diesel - zmiana przy ok ok 2000 obrotów (no chyba że musisz przyśpieszyć) - spalanie ok 7l na 100km w korkach i klimie.. a polonez? tego to trzeba kręcić ok 3000-3500 (zagazowany) i zmiana, mniej nie ma co, nie lubi, o ilości obrotów przy wyprzedzaniu nie wspomnę

PS. Mnie zawsze instruktor ganił za trzymanie nogi nad sprzęgłem... bo np. jak musisz nagle zahamować to przypadkowo możesz wcisnąć i sprzęgło i hamulec co zmniejsza skuteczność hamowania. Możesz sobie też wyobrazić, że instruktor ma młoteczek i będzie Cię walił w rękę, jak będziesz chciała zmienić bieg bez sprzęgła to były mojego pierwsze słowa

najnowsza lista życzeń mojego syna:

juz nie jest malutki i głupiutki
ogląda reklamy na mini mini i wie co chce. niektóre upatrzył u innych dzieci

no więc:
Buzz Astral

statek kosmiczny


atak ośmiornicy hot wheels


chomiczki zhu zhu pets
wiem,że dziewczęce, wiem,że ma w domu żywego chomika
ale tak sie uparł na te zhu zhu pets,że codziennie o nim mówi



oraz samochód sterowany pilotem




Ale przynajmniej mam teraz na niego sposób,że musi być grzeczny,żeby Mikołaj to przyniósł na Gwiazdke
I on sie od razu uspokaja
wiem,że w końcu coś mu kupić za dobre zachowanie powinnam

[Gosiaczek80]

ten buzz astral to kiedys był w jakimś markecie..w biedronie bodajrze....

ale sposób to na niego masz dobry...

ten buzz astral moja kochana to nie w biedronce a w tesco był
wycenili sobie na 199zł!!!!!!!!!!

[Gosiaczek80]

hohoooo no nieźle....
to ja mam jeden wniosek...nie włączać dziecią bajek   
tylko to powoduje kolejny problem: jak w takim razie mieć święty spokój choćby na chwile 

tego buzza astrala akurta nie zna z bajek, tylko jak latem był u nas kuzyn Marcela to on to miał
i marcel widział zabawkę na żywo