Yukari - rasowe nierodowodowe są - zerknij nawet na Allegro. Ale ja oczywiście wynznaję zasadę rasowy=rodowodowy i oczywiście za cholerę nie kupiłabym kota bez rodowodu. Tylko to gwarantuję zdrowego osobnika wolnego od wad genetycznych.
Po pierwsze:
zobaczcie proszę! Po drugie: Również twierdzę, że kot rasowy=rodowodowy. Tylko i wyłącznie. Dlatego nie popieram nawet allegro w tym przypadku.
Poprzynudzam wam trochę, mam na ten temat doćć twardo wyrobione zdanie - obracam się wśród tych kocich nieszczęść i tragedii i strasznie mnie męczy że jest aż tak duży odsetek społeczeństwa, który popiera podtrzymywanie kupna, sprzedaży i rozmnażania kotów "rasowych" nierodowodowych.
Kot nierodowodowy nie pochodzi z zarejestrowanej hodowli, bo tylko taka moze wydać ważny i przede wszystkim PRAWDZIWY dokument poświadczający rasę kotka.
Taka pseudohodowla jest miejscem, gdzie hoduje sie koty przypominające wygladem koty rasowe. Przeważnie na zasadzie chowu wsobnego. Najczęściej pseudohodowcy mówią, że sa to koty rasowe bez rodowodu, po rodowodowych rodzicach, co może, ale nie musi być prawdą. Tak naprawdę nie wiadomo jak wygladali rodzice kociaków. Kot nie posiadajacy rodowodu nie jest przedstawicielem żadnej rasy, nie można wyrokować jak będzie wyglądał gdy dorośnie ani jaki bedzie miał charakter.
A teraz cytat z innego forum: (nie widzę sensu przepisywania całości)...
"Dlaczego należy sprzeciwiać się działalności pseudohodowców?
1. Ponieważ nie ma kotów rasowych bez rodowodu. Kupujac takiego kota "rasowego" pozwalamy zarabiać oszustom. Wszystkie koty urodzone w prawdziwej hodowli mają rodowody. Także gdy sa ostatnie z miotu i nie trzymaja doskonałego standardu rasy (czyli nie będa odnosiły sukcesów na wystawach).
2. W schroniskach, azylach, u osób ratujących koty czekają na swój dom koty, które również przypominaja rasowe. I sa do adopcji. Tylko co czwarty kot w schronisku ma szansę na nowy dom!
3. Z powodu złych warunkow w jakich przetrzymywanie są zwierzęta.
4. Dlatego, że kotki rodzą zbyt często, chorują, umierają młodo.
5. Dlatego, ze kociaki zbyt wcześnie opuszczają matkę (powinny miec 12-14 tygodni!), najczęściej są chore, niedożywione, nieodrobaczane i nieszczepione (powinny miec za soba 2 szczepienia!).
6. Kupowanie kota z pseudohodowli powoduje, że one trwają. Skoro jest popyt, jest i podaż.
7. Pseudohodowle są nastawione na zysk, nie kierują się dobrem kotów, ograniczają wydatki - kiepska karma, brak opieki weterynaryjnej.
8. Pseudohodowcy często krzyżują koty bardzo blisko ze sobą spokrewnione (rodzeństwo), co daje wszystkie negatywne skutki inbredu, tzw. "depresję inbredową". To po prostu produkcja kocich kalek. Część malców rodzi się na pozór zdrowa, ale w miocie bywają kotki z rozszczepem podniebienia czy kręgosłupa. Nie przeżywają więcej niż 2-3 dni, w męczarniach. Te pozornie zdrowe mają często poważne powikłania zdrowotne w dalszym życiu.
9. Jeśli trafisz na hodowlę, w której proponuje Ci się kociaka z papierami i bez to to również jest nie w porządku. Koszt rodowodu to koło 20 zł. Jeśli różnica jest większa - próbują Cię oszukać. Takie zachowanie powinno się zgłosić do związku!"
z kwiatkami będziesz się musiała pożegnać, niemal wszystkie są dla kotów trujące
Niekoniecznie z wszystkimi roslinkami. Fakt faktem, że jest masa roślin które na kota działają:
"
Rośliny dekoracyjne służące do ozdabiania np. bukietów.Amaryllis sp.- amarylis, amarylek
Celastrus sp. - dławisz, słodkogorz
Chrysanthemum sp. - chryzantema, złocień
Colchicum autumnale - zimowit jesienny
Euonymus japonicus - trzmielina japońska
Euphorbia milii - wilczomlecz
E. pulcherrima - poinsecja
Helleborus niger - ciemiernik
Ilex sp. - ostrokrzew
Phoradendron sp. - jemioła
Solanum pseudocapsicum - ozdobna odmiana wiśni
Powszechnie hodowane rośliny doniczkoweAlocasia sp.
Aloe vera - aloes
Azalea sp. - azalia
Diffenbachia sp. - diffenbachia
Dracaena - dracena, smokowiec
Fikusy
Geranium
Hydragea sp. - hortensja
Hedera helix sp. - bluszcz pospolity (wiele jego odmian)
Ligustrum sp. - liguster
Narcissus sp. - narcyz
Nicotiana sp. - tytoń ozdobny
Philodendron sp. - filodendron
Rhododendron Ficus sp. - różanecznik, rododendron
Rośliny ogrodowe i dziko rosnąceAbrus precatorius
Actaea spicata - czerniec gronowy
Allium sp. - czosnek
Parthenocissus quinquefolia - dzikie wino
Atropa belladonna - pokrzyk wilcza-jagoda
Aconitum sp. - tojad
Aesculus hippocastanum - kasztanowiec zwyczajny
Arisaema triphyllum - obrazkowiec
Awokado
Kwiaty cebulkowe takie jak tulipan, hiacynt, irys
Buxus sp. - bukszpan
Cestrum nocturnum
Clematis virginiana - powójnik wirginijski
Conium maculatum - szczwół plamisty
Convallaria majalis - konwalia majowa
Cyclamen sp. - fiołek alpejski, cyklamen
Daphne mezereum - wawrzynek wilczełyko
Datura sp. - bieluń
Delphinium - ostróżka
Descurainia pinnata
Digitalis purpurea - naparstnica purpurowa
Dicentra cucullaria - biskupie serduszka
D. spectabilis - ładniszka okazała, dicentra
Ipomea purpurea
Hydrangea sp. - hortensja
Kalmia latifolia - kalmia wielkolistna
Laburnum sp. - złotokap
Lantana camara
Lathyrus sp. - groszek
Ligustrum vulgare - ligustr pospolity
Liliaceae - liliowate
Lobelia sp. - lobelia
Lupinus sp. - łubin
Solanum lycopersicum - pomidor (tylko część pnąca jest szkodliwa)
Melia azedarach
Grzyby - wszystkie gatunki mogą stanowić potencjalne zagrożenie
Narcissus sp. - narcyz
Nerium oleander - oleander
Papaver sp. - mak
Parthenocissus quinquefolia - winobluszcz pięciolistkowy
Physalis sp. - miechunka
Phytolacca americana - szkarłatka amerykańska
Primula - pierwiosnek
Prunus sp. - wiśniowate (wiele odmian, m.in. dzika wiśnia, morela, brzoskwinia...)
Ranunculus sp. - jaskier
Rheum rhaponticium - rabarbar
Ricinus communis - rącznik pospolity
Robinia pseudoacaria - robinia akacjowa, grochodrzew
Sambucus nigra. - bez (jagoda bzu czarnego)
Sanguinaria canadensis
Solanaceae - psiankowate (np. ziemniak ale również bieluń)
Taxus sp. - cis - cała roslina
Triglochin maritimum - świbka morska
Rhus toxicodendron L. - czyli sumak jadowity
Urtica sp. - pokrzywa
Veratum viride - ciemiężyca
Wisteria sp. - słodlin, glicyna, wisteria
Ziarna jabłek (nasiona)
Fakt że dana roślina znalazła się na tej liście wcale nie oznacza że jej zjedzenie jest dla kota śmiertelne. Jednak - może być. Stopień toksyczności danej rośliny dla każdego kota jest różny. Jedne powodują wymioty, inne podrażnienie śluzówek które się z nimi zetkną - a jeszcze inne - śmierć w kilka godzin. Po prostu - należy unikać kontaktu kota z wymienionymi wyżej roślinami gdyż nie jest on dla tych zwierząt wskazany i bezpieczny"
Chyba troche przesadziłam z długością posta :/
