Witam w Nowym Roku Wszystkie forumki, nie było mnie tu sporo czasu no i mam sporo nadrabiania. Niestety koniec starego roku i początek nowego spędziłam tułając się po Polsce na wyjazdach firmowych, no obłęd jakiś i ten rok zapowiada się niestety podobnie, wyjazdy rozjazdy, ale to i dobrze bo bo jak jest praca to nie ma co narzekać

Troszkę mnie te wyjazdy załatwiły i znów wróciła choroba, głos straciłam i ogólnie wszystko mnie boli
No ale nie ma co narzekać

Co do przygotowań ślubnych to pojawiło się światełko w tunelu bo ktoś chce odstąpić datę 8 wrzesnia w dworku hetmanskim, teraz tylko moj PM zaczal stroic miny, ze on musi jeszcze raz to miejsce zobaczyc i porownac z innymi, zeby byc pewnym, ze to jest to... Blahhhh gorzej niz baba! POza tym tam jest problem z miejscem, ostatnio zrobilismy liste gosci, pozniej ja jescze raz przejrzelismy, skreslilismy niektorych, przy niektórych sa znaki zapytania czy w ogole przyjada bo sa z daleka i lista zamknela sie na 140 osobach

Wiadomo czesc z nich nie przyjedzie, ale dworek hetmanski ma ograniczona liczbe miejsc, poza tym teraz czytam opinie, ze troche tam ciasno... ale jeszcze przed targami tymi w niedziele planujemy tam pojechac i obczaic co i jak, bo jak dla mnie to ta liste znow mozna przejrzec i dam sobie reke uciac, ze da sie ja jeszcze skrocic ( zwlaszcza pozbyc sie ludzi, ktrych na oczy nie widzielismy, a sa jakas tam rodzina z daleka i rodzice uwazaja ze trzeba ich zaprosic :/ )
Podczas naszego wyjazdu do Wawy zaszłam tam do salonu sukien slubnych, i powiem szczerze, ze Panie byly bardzo niemiłe, a mierzenie sukni przeistoczylo sie w KOSZMAR.... Zostałam oceniona na podstawie swojego wygladu, tzn, nie wygladalam jak warszawski hipster wiec Panie traktowały mnie lekceważąco,a do tego suknia, która mi sie spodobała była grubo ponad 8000zł i jedna z Pań stwierdziła, ze to nie na mój budżet.... myslałam,że jej oczy wydrapię!!! Bo ja jej nawet nie mówiłam jaki jest mój budżet!!!!!!!!! Byla tez tam inna Panna Młoda, no cóż w szpileczkach, w okularkach Raybana, w futerku i wystrojona jak na wybieg, ona dostawała iście królewską obsługę! Już nigdy nie wpadnę na pomysł by mierzyć suknie w Warszawie, to miasto mnie przeraża, a najgorsze jest to, że dostaliśmy propozycję przeniesienia się do Wawy na stałe, ale ja nie wiem czy mogłabym tam mieszkać, czuje sie w wawie taka zagubiona

A po mierzeniu tej sukni pozostał mi spory niesmak, jakoś źle się czuję jak tylko o tym pomyśle. Ja stawiam na wygodę, płaskie buty, jeansy koszula, włosy zaczesane niechlujnie do góry to ja na codzień, jak mam spotkania to sie wciskam w sukienki, garsonki i czasami w obcasy. A tu takie traktowanie jak tredowatej, bo przyszlam na luzie...

Sorki ale musizlam to wyrzucic ze swojego systemu bo moj PM i moja mam juz nie maja sily tego sluchac. PM mowi olej to, mama prawi psychologiczne wywody, ze jestem wartosciowa osoba... bleeeeee
Wracając do budżetu na suknie, ja chyba jako tako nie mam budżetu jednakże wszystko z rozsadkiem. Wiem, ze suknie z kolekcji 2012 beda drozsze niz te z 2011 i 2010 wiec jezeli znajde cos z 2012, to poszukam czegos podobnegow starszych kolekcjach lub zlece uszycie komus kto sie na tym zna, a w ostatecznosci zaplace jak bedzie trzeba cene 2012

malinowa_mamba śliczna suknia! fajnie ze juz znalazlas ta jedyną
A mam jescze jedno pytanko odnosnie alkoholu. Generalnie wdworku hetmanskim jest wliczony, czy ktoras z was rezygnowala z alkoholu wliczonego w cene, jaki rabat dostaliscie ? i czy w ogole to sie oplaca czy lepiej wziasc wodke jesli jest w cenie talerzyka??