Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4078795 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33720 dnia: 1 Września 2014, 14:29 »
Ja zauważył am wczoraj ze pepek jest czerwony i ma "spiochy" jak w oczach

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33721 dnia: 1 Września 2014, 16:21 »
Marta chyba jednak najlepiej będzie jak się przejdziesz do dr. Bo faktycznie coś się dzieje.

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33722 dnia: 3 Września 2014, 15:20 »
Dziewczyny moja Julka malo je I zastanawiam sie czy nie dac Jej dodatkowych witamin ?
Daje tylko wit D.

Maz kupil w pl wibowit,ale to o ile pamietam od 2 czy 3 lat;/.

Kolejne pytanie do mam z irl lub uk.
Jakie kosmetyki stosowalyscie dla swoich dzieci?


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33723 dnia: 3 Września 2014, 17:05 »
Agata, nie stresuj sie niejedzeniem, je ile potrzebuje, ja bym witamin nie dawala. A z uk mialam e45 dla Adaska, fajny byl, ale innych nie znam u Was.


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33724 dnia: 3 Września 2014, 17:50 »
E45 mam balsam.
Zobacze na te kosmetyki w aptece.

Marta tyle ze moja nawet mleka nie chce pic.
Czasem wypije 60ml,a raz na 2tygodnie 90ml ;/.

Kiedys ladnie jadala.Wszystko co dawalam,a teraz jak juz to podchodzI jak ktos je wiec jadam z nia obiad I to z mojego talerza jej daje.

Najczesciej jest tak;
Po godz7 pije z 60ml czasem tylko 30.Wiec to bardziej na zasadzie ze jest spragniona niz glodna.
Miedzy 8 a 9 serek waniliowy lub parowka (97%miesa) badz chlebem z maselkiem I serkiem/do raczki szyneczka,czasem kawalek pomidora
Kolo 13 jest obiadek lub deserek.Zalezy czy mam juz gotowy obiad.
Czasem dam sloiczek ale to zje niecaly maly I wiecej nie chce.
A jak deserek to owoce.
Obiad to co my.Np ziemniaczek z sosem.Czasem zje miesko ale to sama raczka.
No I o 16 jest wladnie obiad lub deser zalezy co bylo o 13.
Kolo 19 jest kaszka I tu jest najwieksza tragedia.Meza syn pokazuje Julce cos na tel aby zajela sie tym I wtedy zje mi troche.Najczesciej to uda sie z 90ml kaszki.
Pomiedzy tymi daniami czasem jakis chrupek.
A I zapomnialam dpdac ze najczesciej obiadkow nie zje jak juz to z trzy cztery lyzeczki.Czasem czasen to zje pol porcji to dam ale zirmniaki z sosem bo to lubi I lubi samo miecho.
Owoce to jak juz sama gryzie brzoskwinie bo te zmiksowane to raczej nie.

Wczesniej to wykladalam jej ziemniaczka warzywka I miecho I sama miala jesc ale wlasnie od wtrdu zaczela mi mnirj jesc a wiekszosc jedzenia wywalala pieskowi na podloge ;/.Bajzel duzy I ona ledwo cos zjadla.

O dzisiaj I wczoraj duzo zjadla ale to wladnie ziemniaki sos smietankowo koperkowy z ugotowanym pupletem.Ale chwalic nie chce.


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33725 dnia: 3 Września 2014, 18:38 »
Agata, moim zdaniem to wcale nie jest malo. Tylko mleka wiecej, jak mleka nie chce to rob jej milkshaki owocowe, albo dawaj wiecej jogurtow, albo twarogu jesli jest u was, albo cos w ten desen. Jak na moj gust nie kazdy musi lubic mleko ;) podobnie z ta kaszka, moze po prostu nie lubi?  Sprobuj jej dac cos innego (moj juz od ladnych paru miesiecy kaszki nie ruszy). Na kolacje jemy roznie, czasem nalesniki z owocami, czasem kanapke, ale tu koniecznie musi byc moja, bo swojej nie chce chocby byla dokladnie taka sama ;) czasem jakis twarozek z musem, w sumie zalezy co ja jem, czasem dostaje tylko owoc do reki i tez wystarcza. Jak lubi jesc w towarzystwie to jedzcie z nia. A co do obiadku to moj tez dostaje do reki, jak mu podejdzie to zje, a jak nie to wszystko pies z podlogi zlizuje - jak u Was. Tym tez mi sie wydaje nie ma co sie przejmowac, zawsze potem zglodnieje do nastepnego pisilku i zje wiecej.

Wage ma normalna? Szczesliwa? To serio bym sie nie przejmowala ;) a co dopsa to ja wywalam psa z kuchni kiedy jemy, bo jak pies nam towarzyszy to wtedy juz nie ma wcale jedzenia tylko dzielenie sie


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33726 dnia: 3 Września 2014, 18:45 »
nie czuję się specem - rozszerzania diety Ewki nie pamiętam, Tymek sam sobie to zrobił w oparciu o to co jadła siostra, ale jak dla mnie to za dużo tu papek...
nie możesz jej gotować tak żeby wzięła do rączki i zjadła...
bo chyba tak je najchętniej...

oboje moich dzieci około roku odrzuciło kaszki i jakiekolwiek ciapki-papki...
uwielbiali wziąć widelec w rękę, nadziać jedzonko i jazda...

acha .... nigdy im nie liczyłam co, jak, ile...
dla spokojności swojej psychiki i ich...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33727 dnia: 3 Września 2014, 19:40 »
Mi sie tez wydaje ze nie ma co liczyc,jak dziecko sie zdrowo chowa to widocznie starcza. Ja na przyklad jem wiecej od mojego meza   ;D kazdy jest inny ;)


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33728 dnia: 3 Września 2014, 21:11 »
Najważniejsze, czy wazy w normie - jesli tak, to po co się przejmować. Mnie za to razi w oczy ten serek na śniadanie i parówka  ;). Porządniejsze śniadanka jej rób :-)

Mój to mleka chyba nigdy nie odda  ::). A i tak dostaje tylko standardowe 2x210.
I dalej pędzi w górę - byliśmy dziś na szczepieniu - waży 14,5 kg i ma 91cm  ;D

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33729 dnia: 3 Września 2014, 21:34 »
Ohoho selena, na bogato ;D

Moj zastopowal z tyciem juz chyba w 10-11 miesiacu.



Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33730 dnia: 3 Września 2014, 21:37 »
Mój też mleka nie odda, a 4 lata skończył :-D Najchętniej by pił 2 x mm, ale jużtylko raz daje. Do tego wypija tez 2 kubki krowiego.

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33731 dnia: 3 Września 2014, 21:37 »
ja tez nigdy nie liczyłam, mleko kochał miłością ogromną, szynki nie tknął do 2 rż, mięsko jadł - pulpeciki przez kilka miesięcy, później głównie ziemniaki z burakami bo tak lubił, a rósł w oczach, w wieku twojej zupy jadł już normalne, tylko warzywa pogniecione widelcem :) i zupy bardzo lubił.


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33732 dnia: 3 Września 2014, 21:38 »
Roczniakowi to juz mozna dawac w calosci wszystko, nawet jesli sie blw nie stosowalo, no chyba, ze nie lubi :)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33733 dnia: 3 Września 2014, 21:47 »
mój ma "Mleko" na drugie imię... :)
ze trzy butle po 220ml wytrąbi...
sam się upomina i niania grzecznie spełnia prośby
i nikt nie ma zamiaru mu ten "nabiał" redukować...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33734 dnia: 3 Września 2014, 21:54 »
To tak dawalam przez jakis czas,ale mala bawila sie jedzeniem I wszystko wywalala.Parowki Julia uwielbia ale daje tylko te z 97%mieska.Serek tez lubi,czesto na sniadanko dostanie jogurt.
Wage raczej ma ok bo 9kg.Hmm moze faktycznie zamienie kaszke na cos innego.Ostatnio rybe jadla na kolacje razem z tata ktory przyjechal z pracy :P I zjadla cala rybke :) wiec to byla jej kolacja :).
Co mozna z twarogu zrobic aby ze smakiem zjadla??A co Wy robicie na sniadania I kolacje (oprocz mleka I kaszek)?Za nalesnikami Julia az tak nie przepada.Omlety tez raczdj nie,a robilam takie pyszne,jajecznica tez nie.Wlasnie u nas ta parowka czy jogurt/serek.Kawalek szynki I ze mna je kanapke bo jak jej dam aby sama jadla to wywala.Aaaa szejki takie robilam I nie chciala,nawet kakao nie.Wypila pare lykow I tyle.

Mam schize z tym jedzeniem bo Julka 1.5tyg byla na ojomie po mojej cc I byly duze problemy ze spadkiem wagi I nie tylko.Nie chciala ssac.To bylo kiedys,a jakis slad mi zostal po tym koszmarnym pobycie w szpitalu.


Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33735 dnia: 3 Września 2014, 21:59 »
Szymon miał duże problemy z wagą do 4 mca, ale potem tak nadrobił że ciągle jest rozmiar do przodu :P i mi przeszło. Na śniadanie jadł pieczywo czasem sucha bułka, czasem z samym masełkiem, później doszły babci drzemiki :)


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33736 dnia: 3 Września 2014, 22:18 »
Moj mozna powiedziec sniadan nie jada, wszystko zjada pies ;D dostaje to co my akurat jemy, kanapki, jogurty z owocami, platki, jajeczniece (tez nie przepada), ale bardzo lubi jajko w calosci, parowke jadl kilka razy w zyciu, i uwielbia, potrafi wszamac dwie lub trzy na raz, uwielbia tosty i takie z tostera i z piekarnika, chleba wcale nie ruszy podczas sniadania, a potem do reki chetnie. Zwykle zje plasterek wedliny, troche sera zoltego, kawalek ogorka i tyle.

Z twarogu robie tez to co my jemy, twarog z owocami, czy musem, pierogi, sernik, itd...

Agatka, serio sie nie przejmuj tym jedzeniem, nawet jak wywala to cos tam zje.


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33737 dnia: 3 Września 2014, 22:33 »
mój na śniadania je jajecznica,  parowki, kanapki, tosty, grzanki
a na kolacje to co my.. a często drugi raz obiad bo mój mąż późno wraca z pracy je obiadokolacje i nie rzadko ma kleszcza przy talerzu :-))

Agatka moim zdaniem Julka je ok
nie martw sie


Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33738 dnia: 3 Września 2014, 22:36 »
u nas na sniadanie kanapka, bo musi byc cos co szybko sie robi, bo moj gad stoi i jeczy zeby szybciej mu dac, wiec  jajecznice itp. odpadaja, parowek nie lubi, a na kolacje butla

agatka mysle ze u Ciebie jest ok, przydaloby sie wiecej mleka ale mleko mozna podac w innych formach
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33739 dnia: 3 Września 2014, 22:40 »
To tak dawalam przez jakis czas,ale mala bawila sie jedzeniem I wszystko wywalala.Parowki Julia uwielbia ale daje tylko te z 97%mieska.Serek tez lubi,czesto na sniadanko dostanie jogurt.
Wage raczej ma ok bo 9kg.Hmm moze faktycznie zamienie kaszke na cos innego.Ostatnio rybe jadla na kolacje razem z tata ktory przyjechal z pracy :P I zjadla cala rybke :) wiec to byla jej kolacja :).
Co mozna z twarogu zrobic aby ze smakiem zjadla??A co Wy robicie na sniadania I kolacje (oprocz mleka I kaszek)?Za nalesnikami Julia az tak nie przepada.Omlety tez raczdj nie,a robilam takie pyszne,jajecznica tez nie.Wlasnie u nas ta parowka czy jogurt/serek.Kawalek szynki I ze mna je kanapke bo jak jej dam aby sama jadla to wywala.Aaaa szejki takie robilam I nie chciala,nawet kakao nie.Wypila pare lykow I tyle.

Mam schize z tym jedzeniem bo Julka 1.5tyg byla na ojomie po mojej cc I byly duze problemy ze spadkiem wagi I nie tylko.Nie chciala ssac.To bylo kiedys,a jakis slad mi zostal po tym koszmarnym pobycie w szpitalu.

U dzieci liczy się to co zjadły,  ilość,  kaloryczność etc . tygodniowo , a nie dziennie jak u dorosłych.  Może trzy dni glodowac,  kolejne cztery jeść masę i się wyrównuje.
Nie każde dziecko ma apetyt słonia :) moja siostrzeniec a do dziś zjada połowę tego, co podalas, a ma 9 lat. Lekarz mówi, że taki jej urok.


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33740 dnia: 3 Września 2014, 22:41 »
Czemu twierdzicie że dziecku trzeba jeszcze więcej mleka dawać?

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33741 dnia: 3 Września 2014, 22:43 »
Oj gdybyś wiedziała jakie cyrki mamy z NAdia jeśli chodzi o jedzenie, ale też po mału odpuszczam , z wagą ładnie podgoniła bo ma 9330kg i 75 m (urodzeniowo miała 1570 i 40,5cm) a niby mało je, na śniadania i kolacje kaszka,jogurt , parówke też lubi albo kanapka ale z czyms co można posmarować szynki itp odpada , jajecznice jadła ze 3 razy bo śrdenio jej smakowało, często też je własnie to co my, wczoraj jadła z nami spaghetti tyle, że robiłam z innym makaronem , takim co by dała sobie rade, bo ona to cwaniara ,gryzie to co chce a jak jej cos nie pasi to wyplow , że niby za duzy kawalek,
Dzis np poszła w sumie bez kolacji spac tzn cycka zjadła po padła po 19 ale przed 17 zjadła zupke,bo wczesniej nie chce jesc obiadow :/ zawsze po drzemce a przed dostaje deserek ,no ni cholery nie chce na odwrot :/ no ale niech juz tak ma



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33742 dnia: 3 Września 2014, 22:50 »
Czemu twierdzicie że dziecku trzeba jeszcze więcej mleka dawać?

No wiesz, jak Agacie dziennie wypija ponizej 100 ml i nie dostaje wapnia w innej formie to troche malo dla rosnacego czlowieka, chyba czytalam i na forum tez dzoewczyny mi pisaly, ze ma byc te 210 dwa razy dziennie po roku, jesli pamietam. Moj i tak je nabialu znacznie wiecej, ma to po mamusi widocznie  ;D


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33743 dnia: 3 Września 2014, 22:55 »
Pytam bo moje dziecko beznabiałowe a po ostatniej rozmowie z pediatrą w ogóle się tym już nie martwię  ::) Nikola w ciągu miesiąca wypija od 0.5 do 1 litra mleka koziego lub sojowego lub ryżowego (krowie ją uczula, podobnie jak reszta nabiału)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33744 dnia: 3 Września 2014, 23:14 »
O mamito, Marta, jak Ty sobie radisz z gotowaniem? Moja pieciotygodniowa przygoda z niejedzeniem zadnego nabialu to byla mordega, nic w kuchni zrobic nie potrafilam ;D


Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33745 dnia: 3 Września 2014, 23:15 »
Ja totalnie wyluzować am z jedzeniem jakiś czas temu, Alan je tyle co Julka pewnie, ale co zrobić? Nie mam czasu, sił i juz chyba ochoty na walki. ..teraz jesteśmy zdania, że jak będzie głodny to przyjdzie. ..przestaję już powoli gotować też dwa obiady, bo to co do dziś jeszcze jadł, jutro już może powiedzieć, że śmierdzi i jeszcze blee. ...i weź tu człowieku nie zwariuj. ...



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33746 dnia: 3 Września 2014, 23:19 »
Co ostatnio przeczytalam na temat gotowania osobnych obiadow i nie tylko ;)

http://dziecisawazne.pl/10-bledow-popelnianych-przez-rodzicow-podczas-zywienia-2-latka/


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33747 dnia: 3 Września 2014, 23:21 »
Bez przesady ;) W jakieś tam niewielkiej ilości toleruje. Np. Może zjeść w tygodniu kilka plastrów sera żółtego. Może zjeść max co drugi dzień monte małe. Masło na kanapki jest akceptowalne.

Ale raczej nie zabielam zup ani sosów. Ciasta z bitą śmietaną ma ograniczane. Naleśniki albo na mleku które toleruje, albo na wodzie :) U nas 2 l mleka krowiego starczają na miesiąc  ;)

Jak przegnie z nabiałem to dostaje wysypki i pół nocy płacze bo ją swędzi.
Na szczęście nasza pediatra ma podobne zdanie o mleku krowim co ja :P dodatkowo uspokoiła mnie, że w diecie Nikoli jest wystarczająca ilość dobrze przyswajalnego wapnia.

Na szczęście Nikola nie jest przyzwyczajona do nabiału, do tego ma świadomość że jej szkodzi, więc nawet się mocno go nie domaga.
Jeszcze na benzoesan sodu reaguje  ;) więc np. keczup tylko bez tego świństwa kupujemy ::)

Daria   ja ze swoją sklerozą zagłodziłabym ci dziecko albo szybko nauczyła, że je się wszystko :P Nikola się dopomina w domu o jedzenie od zawsze. Ja nie wychodzę przed szereg bo zapominam zrobić jej kolację. Śniadanie też robię gdy mówi że jest głodna :P

Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33748 dnia: 3 Września 2014, 23:24 »
hm, a ja sie zasugerowalam napisem na pudelku ze powinno byc 2xdziennie po 150ml i mniej wiecej tyle daje.. wieczorem robilam po 210 ale polowa i tak trafiala do zlewu wiec robie max 180.. plus przed drzemka 150. Ale moja lubi ser.. czasem jogurt tez wciagnie.
twarogu nawet nie tknie :D

Agata nie wciskaj jej tej kaszki jak nie chce.. papki sie nudza.. I tak sporo Ci je..tzn patrzac na roznorodnosc.. moja po roku miala mleko i kasze jaglana ewentualnie makaron. kropka. i zyje (mimo ze matka prawie wrzodow dostawala z nerwow ;) ..ile sie 'naprzemycalam' z ta kasza sera czy miesa posiekanego  ::)
od lipca je w sumie swietnie. Przedszkolanki sie nachwalic nie moga :P
Kanapek ani zup nie ruszy (no dwa razy zjadla troszke krupniku i raz sprobowala marchewkowej) sosow ani ziemniakow tez nie. Ale lubi mieso, ryby, kasze, ryz itp, surowa marchewke ;) i salate, gotowany brokul, groszek i kukurydze no i wiekszosc owocow.
U nas na sniadanie albo kasza ze startym serem i szynka (czy karkowka czy co tam mam lepszego) albo w reke chleb/tost PLUS osobno wedlina/ser/parowka/kawalki ryby/ albo jajo w kazdej postaci.

na kolacje podobnie, plus ewentualnie platki na krowim mleku (:D smiesznie brzmi) Ale nie robie jej papek tylko sypie rozne rzeczy np owsiane, przekaske blonnikowa, siemie, sezam, orzechy, rodzynek pare czy zurawine.

przekaska to owoce, orzechy, platki jesli nie bylo albo jakis snack typu wafel ryzowy, ciastko.
no i przed snem dostaje mm i wode.. potem mycie zebow i adios :P


Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #33749 dnia: 3 Września 2014, 23:51 »
Kolejne pytanie do mam z irl lub uk.
Jakie kosmetyki stosowałyście dla swoich dzieci?
Hania używa tego: http://www.boots.ie/en/Weleda-Baby-Calendula-Shampoo-Body-Wash-1-x-200ml_984274/



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera