Ja bym na pewno zostawila. Pamiętam jak po.ospie mój syn wszystko łapał. Dziecko prawie odporności wtedy nie ma. Zdecydowanie za szybko chcecie go puścić. Zresztą zapytaj lekarza.

[miśka28]

AnioOlek a mieliście teraz po tygodniu kontrolę u pediatry? ja juz pisałam na ten temat, rozumiem, ze pewnie synek chce do dzieci, ale jak za szybko puścicie to zaraz pewnie wróci z jakąs infekcją...do następnego wtorku to moim zdaniem niezbędne minimum...
alinka692 a to w czasie ciąży nie miała oznaczanej krzepliwości? mam nadzieję, ze teraz to już będzie tylko lepiej....

[anulla_p]

APTT ma to do siebie, że może się wahać. Tzn czasem wynik może wyjść prawidłowy i to trochę niebezpiecznie wypacza prawdziwy obraz.  Wiem to dlatego, że ja akurat jestem skrzywiona w drugą stronę, mam za małą krzepliwość a wynik wychodził w normie.

[hania3033]

Pati mi się wydaje, że i ten poniedziałek to dość szybko. Ja bym posłała najprędzej od połowy przyszłego tygodnia...

[liliann]

Malz juz by go w czwartek do zlobka wyslal, ale ja chce go dac dopiero od poniedzialku.

mąż za bardzo się śpieszy
teraz jest mało infekcyjny okres, wirusówki raczej nie przytarga, ale i tak czwartek to za szybko...

[marta082008]

Hej dziewczyny, z tym piznym chodzeniem spac tomusiala byc kwestia upalow, wczoraj padl normalnie.

Mamdo Was pytanie z innej beczki. Jak sobie radzicie z niemoca? Dzis normalnie nic mi sie nie chce, lezalabym i tyle, a tu trzeba latac

[malgosiask]

Mi pomaga TYLKO muzyka. Bardzo głośna. Włączam byle jaką stację z dynamicznymi rytmami.

 

Mamdo Was pytanie z innej beczki. Jak sobie radzicie z niemoca? Dzis normalnie nic mi sie nie chce, lezalabym i tyle, a tu trzeba latac

Ja w tym tygodniu mam Gabrysię i mój organizm dostal chyba jakiś zastrzyk energii. W ciągu dnia nie ma chwili, żebym się walnęla i nic nie robiła. Ciekawe co na to moj dr powie w sobote Jak jej nie było mogłam spać cały dzień.

[BOZENA28]

ja z niemoca nie pomoge bo przez nia wlasnie nie mam wcale cierpliwosci i kazdemu sie dostaje 
odliczam dni do koncza a z drugiej strony boje sie co to bedzie z dwojka 

[Agnieszka_B]

Mamdo Was pytanie z innej beczki. Jak sobie radzicie z niemoca? Dzis normalnie nic mi sie nie chce, lezalabym i tyle, a tu trzeba latac

Witaj w klubie . Ja po prostu nie mam sily na nic, dodatkowo upaly mnie wykanczaja. Rozmawialam nawet z moja lekarka na ten temat i ona mowi, ze wiekszosc ciezarnych druga ciaze przechodzi gorzej. Moze tak musi byc, ja tak czy inaczej czekam na chlodniejsze dni.

[marta082008]

U nas kest chlodniej dzis. Wlasnie wstalismy z drzemki, ale to tylko pigorszylo moj stan bo Adas sie wyspal, ale ja nie chyba zaraz zapodamulice sezamkowa, albo cos i bede lezec. Ach wyrodnieje

A co robi dziec jak ja tu pisze? Siedzi pid stolem z psem i wsadza mu raczki w otwory ciala, cale szczescie, ze te na glowie

Dobrze, że jest Mini Mini i inne takie tam jakie wyrodniejesz? po prostu teraz na kanapie będziesz się zajmować Adaśka siostrą/bratem

[anusiaaa]

Wyrodność przychodzi z wiekiem

[malgosiask]

Czy Wasze dzieci mają krwotoki z nosa?
Jakieś 6-8mies temu się zaczęły, na początku były zapowiedzią przeziębienia a teraz są tak częste, że mam już dość... W ciągu ostatniego tygodnia były 3 krwotoki, w tym 2 w nocy! Syn już się przyzwyczaił, nawet jak mu woda podczas kąpieli kapnie pod nos, to pyta czy mu "klew leci"  
Laryngolog stwierdziła, że syn ma słabe naczynia krwionośne i mamy podawać rutinacę w syropie. Podobno też zmiany ciśnienia i wysiłek mogą być powodem.
Mówiła też, że u dzieci to częste, ale w naszym otoczeniu żadne dziecko tak nie ma...
Syn ma niedobór żelaza i teraz patrzę na ost morfologię - podwyższone płytki krwi i wysokie monocyty. Liliann, możesz coś podpowiedzieć?

[Agnieszka_B]

Gosia ja właśnie zzakończyłam tamowanie i syn siedzi i odpoczywa na kanapie. Ostatnio w nocy miał taki ze poduszkę musiałam prac. Tez czytałam ze to normalne. U nas to może być dziedziczne bo i mąż i teść mają krwotok z nosa. Na razie nie ppanikuje tylko obserwuje

Gosia mój syn ma. Daje mu rutinacce, Wit. K. Ogólnie witaminy. Ja się nie przejmuję bo też miałam pół życia,  moja teściowa to samo.

[marta082008]

Ja tez mialam jako dziecko, nasilaly sie przez nerwy, zmeczenie, itd.

Dobrze, że jest Mini Mini i inne takie tam jakie wyrodniejesz? po prostu teraz na kanapie będziesz się zajmować Adaśka siostrą/bratem

Hehe, tak o tym nie myslalam  picieszajace

W koncu wybralam sie z malym do sasiadki i dzieci pobawily sie w ogrodzie, przynajmniej nic nie musialam robic

[malgosiask]

W sumie mnie to niepokoi tak bardzo, bardziej denerwuje Bo to tak często się dzieje, że nie znam dnia ani godziny... I to nie jest tylko "kap kap", trochę się leje. Najgorzej w nocy - budzi się, wierci, szaleje w łóżku i cała pościel do wymiany.
No nic, będę podawać dalej żelazo i tą rutinaceę.
Dzięki!

[marta082008]

No mi kazali jesc rutinoscorbin, ale to to samo i wit k na kepsza krzepliwosc, ale skonczylo sie dopiero w okresie pokwitania tak na prawde. W ciazy mi czasem wraca

[anka332]

mam pytanko wiem ze za oknem 30 stopni ale zastanawiam sie nad kupnem spiworka do spacerowki (do gondolki nie mialam bo zimy nie bylo, a jak cos to przykrywalam kocykiem)Czy uzywacie?jak tak to jaki dlugi powinien byc? lepiej polarowy, czy z misiem?na co zwrocic uwage przy kupnie?i czy  warto kupowac, czy wystarczy zimowa kurtka, buty i kocyk jakby co?

Ania, ja fajny upatrzylam na limango i chciałam go zamówić.  Tylko te temp mnie odstraszają:)

[b@by]

Dziewczyny Natan bedzie miec teraz 18 usuwane migdalki. Chcialabym go do tego przygotowac, wytlumaczyc co sie stanie, ale nie chce go przestraszyc. Na pewno niektore z Was maja juz operacyjne doswiadczenie to moze sie podziela jak sie do tego zabrac?

[marta082008]

mam pytanko wiem ze za oknem 30 stopni ale zastanawiam sie nad kupnem spiworka do spacerowki (do gondolki nie mialam bo zimy nie bylo, a jak cos to przykrywalam kocykiem)Czy uzywacie?jak tak to jaki dlugi powinien byc? lepiej polarowy, czy z misiem?na co zwrocic uwage przy kupnie?i czy  warto kupowac, czy wystarczy zimowa kurtka, buty i kocyk jakby co?

Nam sie przydal spiworek. Mialam ze sztuczna owca w srodku. Kupilam rozmiar 92, pomimo tego, ze maly nosil 74 w tym czasie. Nie byl za duzy, a teraz pewnie mi na kolejny rok starczy. No moze, bo teraz ma to 92 
Jak bylo na prawde zimno to maly jezdzil w kombinezonie i spiworku. To bylo wygodne, bo moglam go zostawic w wozku na drzemke i na pewnomi nie marzl.

[MARTKA]

Nie miałam spiworka.  Miał zima ponad roczek, wiec nie było potrzeby.  W większości chodził,  nie chciał wózkiem.  Miałam oslonke na nóżki,  miał kozaczki, spodnie takie kombinezowe na szelkach,  kurtkę i nigdy nie zmarzl. 

[ciriness]

Dziewczyny Natan bedzie miec teraz 18 usuwane migdalki. Chcialabym go do tego przygotowac, wytlumaczyc co sie stanie, ale nie chce go przestraszyc. Na pewno niektore z Was maja juz operacyjne doswiadczenie to moze sie podziela jak sie do tego zabrac?

Mojej chrześniaczce czytaliśmy książeczkę o chłopcu który miał operację ( z tej serii edukacyjnej), tam ładnie wszystko było pokazane, jak wygląda sala operacyjna, że założą maskę i uśnie etc. Młoda się nie bała ani trochę, opowiadała, że miała tak jak chłopiec z książeczki (miała jakieś 4 lata). Gorzej jest po wybudzeniu, ale siostra też jej mówiła, że może się gorzej czuć etc i że ona będzie przy niej, tuliła ją, zabrała plasterki z kubusiem, jej ulubionego misia i jakoś poszło.
Nawet wymioty krwią ją nie zraziły

[hania3033]

Podłączam się do pytania b@by...
Gosia, co to za książeczka??

[anka332]

no wlasnie Pawel bedzie mial prawie 1,5 roku i zastanawiam sie czy oslonka plus grube ubranie plus spiwor to nie za duzo, szczegolnie ze oslonke mam duza

[MARTKA]

Moim zdaniem wystarczy.  Śpiworek raczejmmłodszym maluchom.

[nadzieja]

Kamil miał 3,5 roku przy pierwszych migdałkach. Opowiedzieliśmy mu o samym pobycie w szpitalu ale nie o zabiegu, bo on z tych wrażliwców  Jak zabierali go na operacyjną był już po "syropku" i odjeżdzał na wesoło Nic z tego nie pamiętał. Po było gorzej, bo był marudny, rzucał się i chciał wstawać. Kwestia reakcji na znieczulenie.
Rok temu miał 5 lat i było już inaczej. wszystko miał dokładnie wytłumaczone.

Mojej powiedziałam na dzień przed pójściem do szpitala (wcześniej zamęczyłaby nas pytaniami). Już nie pamiętam, czy powiedziałam jej o operacji, ale chyba nie.
zniosła super i sam pobyt, zabieg i czas po zabiegu. Gorzej chyba ja przeżywałam