Założyć skarpetki na " nogi" kółka pchacza, jak założysz z absem to pojedzie jeszcze wolniej.

Jeśli widzisz że chce chodzić ( to ty jesteś mamą i to ty widzisz na co jest gotowa a na co nie, nie my) to możesz ją prowadzać za rączki, no i oczywiście jeśli ci się chce, mi by kręgosłup siadł od schylania poza tym by mi się nie chciało  

[sylwiq]

Dziewczyny moje dziecko kilkanaście dni pelzalo, teraz kilkanascie raczkuje i to na tyle szybko ze czasem nie moge go zlapac od kilku dni nauczyl sie skubaniec wstawać na nozki..
Pomijajac fakt ze lamie on wszelkie stereotypu i opinie lekarzy matka peka z dumy
I tu pytanie ;
Jak szybko wasze dzieci poszly? Zastanawiam sie czy na roczek juz bedzie moj mezczyzna maly spa erowal po dzialce u babci
Acha, w piatek pomiedzy kolka pchacza zaczepila mu sie  kostka taka materialowa i moje dziecko sobie wstalo o i walnelo 4 kroki.. sama w to nie wierze bo jak zaczynalidmy rehabilitacje to rehabilitantki mowily ze mlody bardzo mozliwe ze mie bedzie raczkowal a pojdzie ciut później niz rowiesnicy..

I drugie zupelnie inne pytanie:
Tesciowej znajomi maja chora coreczke.
dzoewczynka ma cos ze stopami i nie bardzo moze nosic zwykle (ladne) buty. Ortopedycznych nie musi.
pytanie:
Czy znacie jakies miejsca czy sklepy online gdzie robia buciki na wymiar?
Kobieta chciałaby kupic mlodej cos ladmego ale nie za tysiace ..
ma 8 lat

Z tym chodzeniem to bardzo różnie....moja córa zaczęła chodzić przy meblach po skończonym 9 miesiącu...
Jak z małym będzie, nie wiem, ma 7 miesięcy, pełza po całym domu, "chodzi" za mną, ostatnio kilka kroczków umie nawet raczkować......stać nie próbuje

[anka332]

Założyć skarpetki na " nogi" kółka pchacza, jak założysz z absem to pojedzie jeszcze wolniej.

Jeśli widzisz że chce chodzić ( to ty jesteś mamą i to ty widzisz na co jest gotowa a na co nie, nie my) to możesz ją prowadzać za rączki, no i oczywiście jeśli ci się chce, mi by kręgosłup siadł od schylania poza tym by mi się nie chciało  

dzieki bede probowala

[anka332]

Dziewczyny moje dziecko kilkanaście dni pelzalo, teraz kilkanascie raczkuje i to na tyle szybko ze czasem nie moge go zlapac od kilku dni nauczyl sie skubaniec wstawać na nozki..
Pomijajac fakt ze lamie on wszelkie stereotypu i opinie lekarzy matka peka z dumy
I tu pytanie ;
Jak szybko wasze dzieci poszly? Zastanawiam sie czy na roczek juz bedzie moj mezczyzna maly spa erowal po dzialce u babci
Acha, w piatek pomiedzy kolka pchacza zaczepila mu sie  kostka taka materialowa i moje dziecko sobie wstalo o i walnelo 4 kroki.. sama w to nie wierze bo jak zaczynalidmy rehabilitacje to rehabilitantki mowily ze mlody bardzo mozliwe ze mie bedzie raczkowal a pojdzie ciut później niz rowiesnicy..

I drugie zupelnie inne pytanie:
Tesciowej znajomi maja chora coreczke.
dzoewczynka ma cos ze stopami i nie bardzo moze nosic zwykle (ladne) buty. Ortopedycznych nie musi.
pytanie:
Czy znacie jakies miejsca czy sklepy online gdzie robia buciki na wymiar?
Kobieta chciałaby kupic mlodej cos ladmego ale nie za tysiace ..
ma 8 lat

gratulacje

moj tez dosyc szybko raczkowal, a od 9 miesiaca wstaje wszedzie i chodzi kolo mebli- fizykoterapetuka powiedziala ze na roczek juz napewno bedzie chodzil bo duzo mu juz nie brakuje

Sylwia nie ma reguły 
Marieta usiadła gdy miała 7 m i 3 tyg., wstała na 8 m-cy i zaraz chodziła przy meblach (to był tydzień wrażeń  ), pierwsze samodzielne 3 kroczki (do mamy od kanapy) na 9 m-cy, a potem dłuuuugo przy meblach i puszczała się tylko na małe "dystanse" - od mebla do mebla. Dopiero koło 10 m-cy zaczęła raczkować  (z pełzania od razu wstała)... "puściła" się przez pokój gdy miała rok i 2 tyg i właściwie już tego samego dnia tak się rozchodziła, że normalnie latała ze skręcaniem i zawracaniem 
Niektóre dzieci się są ostrożniejsze i się asekurują, inne od razu próbują odważnie same. Niektóre omijają etap raczkowania...
Może też być tak, że jak się dziecko przewróci, to się przestraszy i potem długo jest ostrożne.

W każdym razie najważniejsze osiągnięcia już za Sebusiem Fajnie, że tak nadrobił  Gratulacje! 

[sylwiq]

No ale niestety siedzi nadal nie stabilnie ito dopiero id kilku dni.
Dziwne to ze chodzi na czterech a nie siedzi.

No ale niestety siedzi nadal nie stabilnie ito dopiero id kilku dni.
Dziwne to ze chodzi na czterech a nie siedzi.

U nas tak samo.....

No ale niestety siedzi nadal nie stabilnie ito dopiero id kilku dni.
Dziwne to ze chodzi na czterech a nie siedzi.

no widzisz to normalne  u każdego dziecka ta kolejność jest inna. Moja usiadła późno, bo była ruchliwa, wolała pełzać w zawrotnym tempie niż siedzieć  jak usiadła to tez potem tylko na chwilę siadała  A raczkowania nie miała czasu się wcześniej uczyć, bo szybciej szło pełzanie. Czasem podnosiła dupkę i za chwilę stwierdzała, że nie ma sensu, bo szybciej pójdzie przy ziemi  Dopiero po 10 m-cach kiedy nagle podniosła dupkę i od razu udało się szybko łazić, a wręcz biegać na czterech, to się spodobało  Dla niej w ogóle najważniejsze było aby jak najszybciej się przemieszczać, dlatego tez jak już chodziła przy meblach, to długo nie puszczała się sama, bo tak było wolniej 

[Daruda]

U Nas Alan pełzał najpierw, potem usiadł jak miał 10 miesięcy, zaczął chodzić od razu na duże dystanse w Wigilię jak gary myłam, odwracam się,a ten sobie tupta, miał dokładnie rok i dwa miechy......

[anka332]

No ale niestety siedzi nadal nie stabilnie ito dopiero id kilku dni.
Dziwne to ze chodzi na czterech a nie siedzi.

moj tez najpierw chodzil a potem siedzial

Moi najpierw pełzali, potem wstawali, potem raczkowali a na końcu siadali.
Maciek pełzał na 6 mcy, wstał jak miał 6 mcy 3 tygodnie. Raczkował jak miał 7,5 mca , usiadł coś około 9 mca zaczął chodzić przed roczkiem.
Szymek zaczął pełzać jak miał 8 mcy, raczkować ok. 9 mca i wstawać ok 10 mca usiadł też na ok. 10 mcy a zaczął chodzić jak miał 14 mcy.

[liliann]

sylwusia085 na nic nie ma reguły...
Tyt pełzał i raczkował duuuuużo szybciej jak siostra...stawał i chodził przy meblach też szybciej
a chodzić samodzielnie zaczął w 16mż (później jak siostra)...siadać nauczył się dopiero jak zaczął chodzić...
siedział wcześniej oczywiście, jak się go posadziło...

mówić zaczął też kilka miesięcy później od Ewki, a obecnie jako dwulatek (dzisiaj ma urodziny) mówi więcej jak Ewa w jego wieku...co więcej składa zdania podwójnie złożone np "tatusiu oć do pokoju...pieluszkę zmienić"
mówi mniej wyraźnie jak jego siostra w tym wieku...ale jest bardziej komunikatywny...

[anulla_p]

Daria, buciki które zalinkowałaś są wyższe i właśnie będą trzymać kostkę.
W clarks teraz kompletnie nic nie widzę co jest godne uwagi

Sto lat dla Tymka!!!  
świetnie gada  

[liliann]

anulla, jest to typowe płaskostopie, czyli w prostym teście z mokra stópką u Alana nie ma tego wgłębienia.......jest proty ślad......
ortopeda ta w Polsce powiedziała,że to płaskostopie, a to fizjologiczne chyba znika ok 2 roku życia.....

w tym wieku ślad ma być właśnie taki jaki ma Twój syn...
ma prawo nie być żadnego wgłębienia...
sprowokuj żeby syn stanął na palcach, jeśli wówczas uwypukli się łuk podłużny stopy, to wszystko jest w porządku...
można przeczytać, że poduszeczki tłuszczowe, maskujące wysklepienie stopy zanikają około 4-5 roku życia i woówczas "ujawnia się" prawidłowo ukształtowany łuk podłużny stopy...
 

anulla, jest to typowe płaskostopie, czyli w prostym teście z mokra stópką u Alana nie ma tego wgłębienia.......jest proty ślad......
ortopeda ta w Polsce powiedziała,że to płaskostopie, a to fizjologiczne chyba znika ok 2 roku życia.....

w tym wieku ślad ma być właśnie taki jaki ma Twój syn...
ma prawo nie być żadnego wgłębienia...
sprowokuj żeby syn stanął na palcach, jeśli wówczas uwypukli się łuk podłużny stopy, to wszystko jest w porządku...
można przeczytać, że poduszeczki tłuszczowe, maskujące wysklepienie stopy zanikają około 4-5 roku życia i woówczas "ujawnia się" prawidłowo ukształtowany łuk podłużny stopy...
 

Dokładnie, moja córa jak stawała na plaży w wieku 2-3 lat też było proste.....a teraz jest ok, ale też słyszałam, stópka się kształtuje etc.i wgłebienia może nie być i nie jest to nieprawidłowe...

[liliann]

Wg ortopedów dziecięcych w  pełni prawidłowy kształt stopy rozwija się dopiero w wieku około 8 lat.
Ewka nadal nie ma łuku podłużnego w pełni ukształtowanego, ale dynamicznie jak stanie na palcach to on się pięknie prezentuje...

Kolegów ortopedów nawiedzam regularnie i zawsze słyszę to samo...jest ok...dziecko jest szczupłe, nie ma nadmiernego obciążenia stopy...uprawia regularnie sport - mam se odpuścić...

A czujna jestem, bo tendencja do płaskostopia jest dziedziczna...

Sto lat dla Tymka!!! 
świetnie gada 

dziękuję w imieniu syna...
jak raz śpi to mam ciszę 

[justyna85]

u nas Nadia najpierw pełzała, potem wstawała potem usiadła zaczęła normalnie raczkować, acz kolwiek woli pełzać , już od jakiegoś czasu chodzi przy meblach i pchaczu , puszczona sama stoi chwilkę i też zastanawiam się kiedy sama pójdzie , ale i tak fizjoterapeutka jest w szoku jej rozwoju, że taki wcześniak i po operacji a w sumie tak ładnie poszła

[Daruda]

lilian chyba zrobię mu fotkę na paluszkach, bo nie mam pojęcia szczerze jak to ma być......z tym śladem stópki to pamiętam jak mi kazano tak robić właśnie aby określić płaskostopie- miałam w 8 klasie szkoły podstawowej, dlatego też teraz jak patrzę na ślady Alana to nie ma wgłębienia.....tobie Lili powiedzieli,że stópka córy jest ok, a mi właśnie ortopeda od razu powiedziała,że Alan ma płaskostopie......oczywiście nie odbijała stópek, tylko kazała mu się przejść i to widziała.......miał wówczas kawalek ponad 2 lata.....

W 8 klasie szkoły podstawowej musi być wgłębienie. U małych dzieci nie. Ono się pojawia później, ale u nastolatków i dorosłych ta metoda znajduje zastosowanie. Dzieci są z tego "zwolnione", tak jak pisała liliann. Swoją drogą ciekawy ortopeda, który ot tak stwierdza płaskostopie....zwłaszcza, że dzieci mogą tak mieć...Jak zgina paluszki nóżek to powinno zdaje się "pokazywać" wgłębienie...

[liliann]

Daruda trudno mi podważać tudzież polemizować z lekarzem, chociażby dlatego, że po pierwsze nigdy w życiu Twojego syna nie badałam (a może faktycznie ma nieprawidłowości w budowie stopy, bo przecież mieć może)...po drugie na ortopedii się nie znam...

Mówię tylko na podstawie tego co tłumaczyli mi koledzy jak chodziłam do nich z dziećmi...

Jedyne co mogę radzić to wizyta u ortopedy dziecięcego, a nie takiego który zajmuje się dorosłymi...
Ostatnio mój kolega z roku (ortopeda od dorosłych) widział mojego synka i od razu zauważył szpotawe kolana...bo szpotawe są...dla niego to już "cos nie tak"
Z kolei ortopeda dziecięcy, który mego syna widział i badał - owszem stwierdził, że szpotawe są, ale szpotawość mieści się w granicach normy. I faktycznie sama widzę jak mu się te nogi prostują, bo jeszcze kilka miesięcy temu miał takie krzywusy, że okresowo robiło mi się słabo...

Ewidentnie widać różnicę w osądach kogoś kto się dziećmi na co dzień nie zajmuje i kogoś kto ma to jak chleb powszedni....Pocieszające jest to, że ćwiczenia na płaskostopie są proste jak barszcz i można je robić w domu...

[lusi251]

a ja się dopiero co cieszyłam ze mala w końcu chodzi sama, a od paru dni znow nie chce i ciagle tylko za raczke. A tydzień temu już robila sama okrazenia po placu zabaw  .. nie wiem, czy w zlobku upadla i się zrazila? No nie pojdzie sama więcej niż krok czy dwa, zaraz lapie za reke i dopiero wtedy chetnie biega.

[sarmaxarica]

Dziewczyny ja na szybko z innej beczki,
czy któraś z Was miała do czynienia z biegówką z Lidla? http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-07B1C9D3-956D452A/www_lidl_pl/hs.xsl/oferta.htm?action=showDetail&id=13287
Nie mogę sobie teraz pozwolić sobie na zakup Kettlera a ta w reklamie wydaje się sensowna - niestety na  żywo sama jej nie "oblookam".
Chyba,że któraś z Was chciałaby sprzedać Kettlera po swoim maluchu?

Sandra a kiedy chcesz tą biegówkę kupować Bo teraz to i tak pewnie nie pojeździ. A ja mam 2 i pewnie po sezonie będę się ich pozbywać Po sezonie czyli pewnie listopad.

[sarmaxarica]

W takim razie wieczorem napiszę priv.

[MARTKA]

Sandra a kiedy chcesz tą biegówkę kupować Bo teraz to i tak pewnie nie pojeździ. A ja mam 2 i pewnie po sezonie będę się ich pozbywać Po sezonie czyli pewnie listopad.

Dlaczego nie pojezdzi?  Ma prawie 2 latka to właśnie cały sezon by posmigal.  Mój miał 19 jak kupiliśmy i moment załapał.

[Agnieszka_B]

Moj nie jest niski a do biegowki dorasta dopiero teraz (jakos pozno czytajac o Waszych dzieciaczkach). W sumie nogi ma krotkie

[Maja]

Lila w listopadzie skończy 4 i biegówkę kocha. Ma zwykły rower z pedałami ale woli biegowy.
Mamy kettlera

Dziewczyny ja na szybko z innej beczki,
czy któraś z Was miała do czynienia z biegówką z Lidla? http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-07B1C9D3-956D452A/www_lidl_pl/hs.xsl/oferta.htm?action=showDetail&id=13287
Nie mogę sobie teraz pozwolić sobie na zakup Kettlera a ta w reklamie wydaje się sensowna - niestety na  żywo sama jej nie "oblookam".
Chyba,że któraś z Was chciałaby sprzedać Kettlera po swoim maluchu?

Ten chyba ma 12 cali. My mamy 12 i Marieta jeszcze nie dorosła (2,5 roku) - sięga, ale powinna mieć trochę ugięte kolanka, żeby się odepchnąć.
Koleżanka ostatnio kupiła w sklepie 10 cali za 120 zł i jej córka (młodsza o 2,5 m-ca od mojej) śmiga. Moja tez jak wsiadłą na jej to od razu zasuwała, a na swoim nie może.