Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4056250 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25380 dnia: 17 Maja 2013, 09:35 »
Jak jest najedzony to bedzie plul mlekiem, odwracal glowe od butli wiec nie da sie orzejesc.  :)
A od czego zaczynacie rozszerzanie?
Ja zaczne od soczkow, sokowirowka juz czeka  ;)

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25381 dnia: 17 Maja 2013, 09:35 »
mój zjada 6- 7 razy po 150 zależy ile mu się chce
teraz dostaje częściej wodę, ale jej akurat nie wypija dużo bo po prostu zrobi dwa łyki i koniec
boję się trochę dawać mu więcej bo mam wrażenie, że gdybym w butelkę wlała pól litra mleka to też by to zjadł ::)
Ja też miałam takie wrażenie, że moja córa zjadłaby tyle ile bym jej dała, ale nic z tego ;) Na etapie Twojego synka moja córa wciągała 6-7 razy po 180ml, bo po 150 płakała :) Po jakimś czasie jej się odmieniło i w tej chwili najczęściej zjada 120 ml  ;) Myślę, że spokojnie możesz zwiększyć ilość mleka. Wytyczne są przecież tylko orientacyjne, a ilość i wielkość porcji należy dostosować do dziecka :)


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25382 dnia: 17 Maja 2013, 10:34 »
My zaczynałyśmy rozszerzać od marchewki, moja soczków nie chce pić. Zaczęłam jej podawać teraz porcję kaszki mannej i chętnie je łyżeczką, a jak daje jej butlę to nie chce jej się ciągnąć :-\ małego leniwca mam :P nawet powiększyłam jej dziurkę w smoku, żeby miała lżej, ale jest twarda i nie chce butli.
Natalka 4.11.2012

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25383 dnia: 17 Maja 2013, 11:01 »
Dziewczyny a ja troszke z innej beczki . Znacie może sposoby na lamblie? Czy Wasze dzieci miały z tym problem?? wiem,ze w wieku przedszkolnym i szkolnym pasozyty ma co drugie dziecko ale mi chodzi własnie o wytępienie dziadostwa.

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25384 dnia: 17 Maja 2013, 11:08 »
Nasza Młoda miała gliste dostała syrop i niby po problemie ale gdzieś tam czerwone światełko mi się na pasożyty oświeciło. Wykryliśmy przy rutynowych badaniach, bo sama nie zważyłam nic niepokojącego.

Nasza lekarka niby mówiła, że większość dzieciaków coś tam ma taki urok wieku i środowiska w którym się przebywa tzn piaskownice, place zabaw, przedszkola.  Co nie zmienia faktu, że ten temat przyprawia mnie o ból głowy, bo świadomość że ma to akurat nasza pociecha jak dla mnie jest straszna. 
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25385 dnia: 17 Maja 2013, 12:27 »
Eovina, a was też przeleczyła lekarka?

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25386 dnia: 17 Maja 2013, 12:34 »
No tak cała rodzina musi byc przeleczona. U nas ani mąż ani ja lamblii i innych robali nie mamy . Na wszelki wypadek i tak się "odrobaczamy " raz na rok....tak średnio.
Najgorsze jest to,ze lamblie ciężko wybić. Większość ma i nawet nie wie bo nie daje objawów jako takich. Dopiero jak zacznie sie coś dziać to czesto własnie wychodzą.

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25387 dnia: 17 Maja 2013, 12:46 »
Tak nas tez przeleczyła, do tego zdezynfekowałam całe mieszkania cuda na kiju wymyślałam dla  komfortu psychicznego.
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25388 dnia: 17 Maja 2013, 12:54 »
Czyszczenie wrzątkiem... ;). Nic nie zabija lamblii tylko właśnie wrzątek. Ja po pierwszym leczeniu wygotowałam całe mieszkanie;). Teraz kolejne leczenie i znowu jak sobie pomyślę o tym sprzątaniu to mam dreszcze...
Słyszałam o pestkach dyni ,ze silnie działają na pasożyty ale niestety tylko pestki świeże.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25389 dnia: 17 Maja 2013, 13:14 »
metod naturalnych jest wiele.
pestki dyni, specjlane herbatki (dla zainteresowanych wieczorem mogę podac przepis), odpowiednia dieta; olej z oregano...

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25390 dnia: 17 Maja 2013, 13:19 »
Ja oprócz wrzątku zastosowałam też roztwór z domestosa i octu gdzieś to na necie wyczytałam. nNe wiem czy pomogło ale w mieszkaniu śmierdziało jak na basenie  ;)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25391 dnia: 17 Maja 2013, 13:21 »
Anka poproszę ;))
A kiedy należy sprzątać? Czy odrazu przy podawaniu pierwszej dawki czy dopiero pod koniec? Pytanie z tych niemądrych ale moze ma to znaczenie ;)

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25392 dnia: 17 Maja 2013, 15:21 »
a ja mam dylemat. Niebawem lecimy z Michasiem do Tunezji i zatanawiam sie czy brac spacerowke. W sumie od dawna wozka nie uzywamy ale tez na dluzsze wyprawy brany jest rowerek.... Boje sie ze na wyjezdzie ebdzie tak wymeczonyz e drzemka w poludnie sie pojawi...

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25393 dnia: 17 Maja 2013, 15:59 »
Co nie zmienia faktu, że ten temat przyprawia mnie o ból głowy, bo świadomość że ma to akurat nasza pociecha jak dla mnie jest straszna. 
Mnie też to przeraża. Chodzimy często do piaskownicy na plac zabaw, tam piaskownica jest czynna całą dobę dla kotów, które pokonają każdy płot, więc na pewno jest i urodzaj pasożytów. Z drugiej strony, nie będę przecież dziecka trzymać w zamknięciu, staramy się po prostu dbać o higienę. Ale jak widzę te babcie co karmią maluchy chrupkami w piaskownicy, bo przecież na pewno zaraz umrą z głodu to aż mnie skręca w środku. Jak mojej ktoś dał chrupka do brudnej ręki to go wyrzuciłam. No ale cóż, taki urok nawiedzonych matek ;) a od września czeka nas żłobek najprawdopodobniej, więc już się nastawiam psychicznie na te i inne rewelacje.

Netula, ja bym zdecydowanie wzięła wózek, o ile wiem nie płaci się za niego, a nóż widelec akurat będzie potrzebny jak nie weźmiesz. Przynajmniej nie będziecie uziemieni jak się mały zmęczy ;)



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25394 dnia: 17 Maja 2013, 16:00 »
Netula, to zalezy od Twojego Małego. Znasz go najlepiej, jak sie ma kimnąć to kimnie się wszędzie. ;) Ale wiadomo, ze w wozku najwygodniej.

Ja rok temu (Zu miala 3,5 roku) już na wakacjach nie miałam wózka.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25395 dnia: 17 Maja 2013, 16:46 »
anusiaaa jasne ze znam mojego malego najlepiej ...Rok temu jak bylismy na wyjezdzie to mielismy bebecara i korzystalismy czesto..ale teraz on ma rok wiecej...W "domu" wiem ze da rade bez wozka ale boje sie o wyjazd...Ze bedzie wszystko nowe i szybciej bedzie nam "padal?...

Offline milcia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4254
  • Płeć: Kobieta
  • W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym ;)
  • data ślubu: 08.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25396 dnia: 17 Maja 2013, 16:53 »
Netula ja bym zabrała bez dwóch zdań.
Timber 27.12.2009 Nuśka  27.06.2013
BOY
GIRL

Offline Ola888
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3605
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25397 dnia: 17 Maja 2013, 17:11 »
Netula nam w tunezji wózek przydał się bardzo, wprawdzie miała Liwka wtedy 1 i 10 mscy i chociaż już w wózku nie jeździła to drzemka popołudniowa obowiązkowo dzięki temu nie musieliśmy się ewakuować do hotelu no i wieczorem zasypiała w wózku a my mogliśmy swobodnie siedzieć sobie przy barze  ;) albo przy basenie albo spacerować a nie kisić się w hotelu bo dziecko śpi.

Zdradzisz gdzie się wybieracie?

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25398 dnia: 17 Maja 2013, 17:28 »
padlo na Hammamet. Tylko u nas poroblem taki ze mamy Bebecara IPOP a lekkiej spacerowki nie posiadamy...

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25399 dnia: 17 Maja 2013, 18:21 »
Netlua moi chłopcy nie używają już wózka od ponad roku. Za 3 tygodnie lecimy do Grecji i bierzemy wózki. Nie wiem czy się przydadza czy nie... Ale na lotnisku nie wyobrażam sobei inaczej... powrót mamy o 1 w nocy więc już w ogóle. poza tym chciałabym wieczorem gdzies z mężem wyjść... wsadzimy dzieciaki d wózków a my będziemy balować ;D

Offline izulek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25400 dnia: 17 Maja 2013, 20:00 »
no i rowerek kupiony :) padło na kettlera 12,5 poprzednio chyba pan nam nie obniżył całkiem, bo teraz młody stawiał całą stopę, śmigał po całym sklepie tym rowerkiem, jeszcze tylko kask i ochraniacze musimy kupić. No i szymon oddał w kasie swoje dydy.....zobaczymy jak będzie z zasypianiem bo o to się najbardziej boję...3majcie kciuki


Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25401 dnia: 18 Maja 2013, 07:05 »
moje dziecko o 19 zjadło 180 ml ( tzn. troszkę z tej porcji zostawił ale niewiele) obudzil sie o 1 zjadł 130 ml i jeszcze śpi ;D. czyli glodziłam dzieciaka ;)



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline muminek
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 144
  • data ślubu: ustalana
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25402 dnia: 18 Maja 2013, 09:13 »
no i rowerek kupiony :) padło na kettlera 12,5 poprzednio chyba pan nam nie obniżył całkiem, bo teraz młody stawiał całą stopę, śmigał po całym sklepie tym rowerkiem, jeszcze tylko kask i ochraniacze musimy kupić. No i szymon oddał w kasie swoje dydy.....zobaczymy jak będzie z zasypianiem bo o to się najbardziej boję...3majcie kciuki

ja jestem ciekawa tego oddania smoczków :) Sam od siebie tak oddał w kasie ? Jak nocka ?

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25403 dnia: 18 Maja 2013, 09:18 »
moje dziecko o 19 zjadło 180 ml ( tzn. troszkę z tej porcji zostawił ale niewiele) obudzil sie o 1 zjadł 130 ml i jeszcze śpi ;D. czyli glodziłam dzieciaka ;)
no widzisz! super, ze tak smacznie sobie spal :) moj wczoraj niewiele zjadl na wieczor wiec bylam pewna ze sie obudzi kolo 2, ale nie... dotrwal do 5 rano :D wypil 180, pozniej ok 6 150ml, teraz zrobil sobie drzemke a w miedzyczasie wypil 150ml na raty :)

Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25404 dnia: 18 Maja 2013, 09:33 »
mam tylko nadzieję, że mu się żołądek nie rozciągnie do wielkości wiaderka ;)



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25405 dnia: 18 Maja 2013, 10:24 »
Hehe  :D No co Ty mon_ka, dziecko sobie krzywdy nie zrobi ;) Oby nie było u Ciebie jak u nas, że z obżartucha przez jakiś czas miałam niejadka ;)


Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25406 dnia: 18 Maja 2013, 10:54 »
 ;D
sam sobie krzywdy jeszcze nie zrobi ale ja mu zrobię jak go będę pasła ;) ale z drugiej strony nie chcę, żeby był głodny...zgłupieć można ;)

Oby nie było u Ciebie jak u nas, że z obżartucha przez jakiś czas miałam niejadka ;)
już się odmieniło dziecku czy nadal jest niejadkiem?



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25407 dnia: 18 Maja 2013, 11:25 »
Jakby ktoś miał jakieś wątpliwości że bańki mydlane mogą się nie sprać i zostawić mega plamy to potwierdzam. Właśnie wieszałam pranie >:( Wrr... nigdy więcej baniek >:(


Offline muminek
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 144
  • data ślubu: ustalana
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25408 dnia: 18 Maja 2013, 11:53 »
ja tez potwierdzam plamy z baniek - długo sie zastanawiałam czy w pralce mam jakieś "śmieci plamiące" czy pralka się zespuła ...
i tutaj zdjecie mnie potwierdziło, że to bańki. U mnie te plamy to sie przenoszą na inne ubrania. Tragedia, wywaliłam kilka prań swego czasu i wczoraj wywaliłam 3 bluzki. Tego sie nie da sprać, a próbowałam kilka sposobów.

Offline anetka71

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1864
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25409 dnia: 18 Maja 2013, 12:34 »
Jakby ktoś miał jakieś wątpliwości że bańki mydlane mogą się nie sprać i zostawić mega plamy to potwierdzam. Właśnie wieszałam pranie >:( Wrr... nigdy więcej baniek >:(

witam w kulubie :( wczoraj prasowałam ciuchy - do grona szmatek dołączyły 4 bluzki męża. Dobrze, że takie, które były już na wymarciu...A Producent nadal nie odpisuje.

Moja Ola niestety bez baniek nie dałaby mi żyć, ale teraz mamy te, co kiedyś i plam nie ma  ;)