[pamela]

Na tym zdjęciu też nie jest jeszcze najgorsze stadium z mozliwych. Wtedy mu zdjęć w ogóle nie robiłam bo wyglądało to tak fatalnie że ryczeć chciałam jak na niego patrzyłam.
Na pocieszenie dodam że często ( u nas w rodzinie np) jest tak że azs zgarnia pierworodne. Nie zawsze ale ja bym jeszcze jednak nie nastawiała się tak poważnie. Maleńki jest, skóra ma prawo sobie odreagować na te zanieczyszczenia po okresie sterylności

Oj ja tez zdjec nie robilam dluugi czas. I na to licze ze jeszcze jest szansa i moooze nas to ominie.

[kjp83]

Trzymam kciuki
 Nie wierzę w aż taką niesprawiedliwość losu żeby obydwoje z całej 2 rodzeństwa miało to świństwo

[baska98]

mojej koleżanki synuś na trądzik niemowlęcy. Tego nie da się pomylić z czymś innym: syfki jak u nastolatka, wielkie, twarde, białe. Do tego masa wągrów i zaskórników... wygląda to okropnie. Potówki czy wysypka to nic przy tym...

[liliann]

kochana trądzik trądzikowi nierówny...
da się pomylić da...

[liliann]

ja się np. zaczynam zastanawiać czy przypadkiem nie mamy dwóch grzybów w barszczu - trądzik + reakcja alergiczna...
 

[pamela]

Ja tez, o ile to w ogole tradzik, sprawa sie pogarsza, dzis juz plecki i brzuszek wysypane, a tam tradzik to chyba nie wystepuje?

[liliann]

to juz poddaje w wątpliwość nasza wstępną diagnozę

[pamela]

No wlasnie, teraz juz ma tez na raczkach ale z glowki zeszlo, jej zwariowac idzie z tymi wysypkami. Na razie zgiecia i nozki czyste ale kto wie co przyniesie jutro 

[nadzieja]

kurcze, u mnie dokładnie w tym samym czasie oboje dostali zmian na skórze, w 6 tygodniu życia
nasz alergolog twierdzi, że ciężko jednoznacznie stwierdzić że "azs" to azs, często lekarze bez wyraźnych podstaw stwierdzają że maluch cierpi na atopowe zapalnenie skóry
moje mają bardzo wrażliwą skórę
u Kai wykluczyłam na razie alergię na pokarmy które już jadła, bo długi okres po odstawianiu reagowała nadal zmianami na skórze
zostaje nam sierść, roztocza albo gluten(?)
Kamil ma już prawie 4 lata i je wszystko a zmiany na skórze zdarząją sie raz góra dwa razy w roku(zgięcia łokci i kolan)

ech, na emolienty wydałam majątek

[liliann]

nic mi nie mówcie o zmianach na skórze...bo mnie strzeli...
Męża ukatrupię, bo to jego parszawe geny... wrrrr....jeśli to "nadwrażliwość" na mleko...
A w drugiej kolejności siebie - jeśli to mój błąd dietetyczny...
daj Boże, żeby to było to drugie...

[pamela]

Jak na razie nie jest gorzej, gorna czesc ciala w ropkach, na dworze i podczas snu bledna troche, obserwuje dalej, jak bedzie gorzej lece ponutramigen i kremy, dobrze ze to wszystko darmowe.

[liliann]

Ja od kilku godzin trzymam łapę z długopisem nad receptą na Bebilon pepti.

[pamela]

Tez sie pogarsza?

[liliann]

zależy jak spojrzeć
te stare zmiany (podejrzane o trądzik) ładnie się wycofują...
ale pojawiły się nowe - inne- taka drobna kaszka... + wczoraj brzydkie sfermentowane zielone kupy...
Mąż mi się każe wstrzymać, bo być może to po moim błędzie dietetycznym - nie pomyślałam i zjadłam;
Dzisiaj kupy nie było jeszcze, a jej wygląd i zapach mocno mnie interesuje...
Sama nie wiem co robić.
Jedno jest pewne - daje mi po łbie aż boli...psychiatra by się przydał.

[kjp83]

U nas wyszło dbanie o odporność syna   Dumna jestem niesamowicie.
W sobotę obudził się ze stanem podgorączkowym... Mieliśmy zaplanowane urodziny i stwierdziłam że jak ma się coś rozwinąć to trzymanie go w izolatce już tego nie zmieni. Urodziny były u 7 latki więc o jej odporność też się nie bałam- nie takie przypadki chodzą do szkoly. Wróciliśmy z urodzin- Młody już 38,4- to se strzeliłam numer   Szymek się kimnął godzinkę, obudził się z 37,3, a do wieczora spadła do 36,9   W międzyczasie gardło go bolało więc jakby angina się zaczynała.
Ale ma okropny katar i o ile z nim sobie radzę i jesteśmy na dobrej drodze to pojawiły mu się okropne zajady i nie wiem czym to potraktować. Wieczorem maznęłam mu hydrocortizonem ale niewiele pomógł. Macie jakieś patenty na zajady?

[liliann]

rewelka... wiem jak to cieszy...

Ewa też tak miała kilkakrotnie...wysoka temperatura + czasem płacz, że uszy ją bolą + charczący oddech jak przy zatkanym nosie, potem sen, a potem pobudka i dzieciak zdrowy. Bez kataru, bez gorączki i bez żadnego bólu.

Na zajady nic nie mam...

[milcia]

Trochę off topic ale nie mogę ze śmiechu;)
Mój Tymuś właśnie wszedł kiedy to rozczytywałam się w forum i pyta? (Widząc zdjęcia w podpisie Lili)
T: Mamo, co to pszytula?
J: To Ewa, przytula małego Tymusia.
T: Nieeeeeeee to nie wygląda jak JA

[liliann]

dobreeeee

a wiesz co ja przeczytałam za pierwszym razem
"mamo, co to za BRZYDULA?" i aż się żachnęłam... jak to moja córka brzydula...

[ela]

 

[chlebosia]

Dobre 

[milcia]

Tymeś miał dziś dzień na rozwalające mnie teksty:)
Byliśmy na organizacyjnym spotkaniu w przedszkolu, podobało mu się tak, że nie chciał wyjść - ale to szczegół.
Jak już wróciliśmy do domu pytam:
J:Podobało Ci się w przedszkolu?
T: Yhmmmmm bardzo
J: To się cieszę przedszkole jest super, ma dużo zabawek ...
T: Tak jest super
J: To będziesz tam chodził i się bawił, wiesz?
T: Nieee, ja już byłem w przedszkolu teraz pójdę do szkoły

[Elcik]

udane te nasze dzieciaczki...

A to moja dwójeczka

[milcia]

Piękni
Widzę że starsze rodzeństwo opiekuje się maluchami na całego
Czy tylko córeczki młodszych braciszków tak mają?

Czy tylko córeczki młodszych braciszków tak mają?

Czytaj Jako:
Czy tylko córeczki, a właściwie siostry młodszych braciszków ...

[asia]

Elcik, zdecydowanie za mało zdjęć swoich pociech wklejasz  Dzieciaki masz Cudne!

[Elcik]

Podziękować asia jak zagonię męża do zrobienia strony, to będzie więcej no ale coś czasem postaram się wrzucić

Pati to starsza siostra na medal... ale w tym serduchu strasznie przeżywa... padło już pytanie, kiedy w piersiach już nie będzie mleczka... ale dzielna jest

[milcia]

Świetna - tu serduszko  się chce opiekać malutkim braciszkiem a druga połówka serduszka chciałaby żeby nie przytulał się tak często do mamy rozczuliłaś mnie

[chlebosia]

Moja też jest super starszą siostrą.Zabawia małego,włącza mu karuzelę i pozytywkę w leżaczku,jak płacze to od razu mnie woła i każe dać mu jeść.I jak mały śpi to zachowuje się cichutko i mówi szeptem żeby go nie obudzić  A jak młody się przebudza to mówi,że to nie ona go obudziła prawda. No cudna jest.

[liliann]

Jak Ci się udało wyegzekwować mówienie szeptem...
moja się drze...i jak Tymek się drze do kompletu to ja małpiego mózgu dostaję...
a najbardziej lubię jak się drze "maaaaaamoooo on chce do cyyyyycaaaaa"

[kaasieek]

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie klubików malucha. Na jak długo/jak często "puszczałyście" Wasze dzieci do tych mini przedszkoli i na co zwracałyście uwagę:ilośc dzieci w grupie, jadłospis, kwalifakcje opiekunów itd....? Dziś miałam iść z córką pierwszy raz do prywatnego żłobka/klubiku malucha, ale obudziła mi się z katarem po pachy i musimy to odwlec w czasie.  Sama nie wiem co powinnam sprawdzić przed zostawieniem tam córki: przeszkolenie medyczne w zakresie udzielania piewszej pomocy Czy mają zezwolenie na gotowanie dzieciakom  Im dłużej dziś o tym myślę, tym głupsze pytania mi się nasuwają....

[chlebosia]

Sama mówię wtedy do niej szeptem i ona tak powtarza    Naprawdę zachowuje się bardzo cicho.  A tekst typu Twojej Ewci to i u mnie standard