Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4022090 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11340 dnia: 15 Października 2010, 10:17 »
Nikola to może być od proszku, może powinnaś przeszkolić męża jak prać ? Albo płucz 2-3 razy zamin wyjmiesz. Pamietaj że zimą dzieci narażone są na pocenie się - bo jest ogólnie więcej warstw ubieranych - a wtedy proszek z materiałów może podwójnie podrażniać.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11341 dnia: 15 Października 2010, 10:23 »
Wlasciwie maz nie pierwszy raz robil pranie mu, ale nigdy mu nie wychodzilo takie cos, zastanawiam sie czy ten proszek poprostu nie jest za mocny, bo zmienilam teraz niby sensitive ale faktycznie da sie go troche i go czuc  ;)

Juz nawet jest kapany w ollianie bo sie nie milosiernie drapal do krwi i drapie nadal , na mleko tez ma uczulenie, tzn mial jak byl malutki, pozniej unikalam nabialu, po jakims czasie sprobowalam jogurtu i bylo ok, a nie dawno kupilam kaszke (mleczno biszkoptową, na mleku nan) odrazu go zsypalo , dlatego tez sie zastanawiam nad tym mlekiem  :-\

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11342 dnia: 15 Października 2010, 10:28 »
A klusio ma dziś tych krostek bardzo dużo  :-[ Więc już nie mam pojęcia o co chodzi i jeszcze przez jego katar nie spaliśmy do 3 rano  :-[ Nie mógł oddychać bidulek i straszliwie płakał co tylko spróbował pociągnąć noskiem powietrze  :-[ To już tydzień. Idziemy dziś do lekarza. Myślałam czy to może nie potówki bo on ma skłonność jak i ja do nich jak jest choć troszeczkę za gorąco tam gdzie jest ubranie ale to nie miałby ich na dłoniach chyba. A on ma całe dłonie  :-\ :-\ :-\

A u nas Klusio ciągle je jogurty, Dania i nigdy nie było problemu  ::)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11343 dnia: 15 Października 2010, 10:58 »
Madziu no tak też mi się wydaje ale widzisz matka nie przyzwyczajona do takich rzeczy, nie potrafi sobie przypomnieć co mógł zjeść i kiedy :-\
A zyrtec mam na wszelki wypadek więc co myślisz dać? Czy poczekać na lekarza opinię bo wapno wypluwa straszliwie jak każdy zresztą syrop  :-[ :-[ :-[


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline kwiatek33
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 268
  • data ślubu: 28.04.07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11344 dnia: 15 Października 2010, 11:17 »
może jak ma tylko na nóżkach - to coś z nowych ubranek ? nowe rajstopki albo spodnie, bo nie wiadomo czym są farbowane no i teraz wszędzie dają poliester

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11345 dnia: 15 Października 2010, 11:19 »
Nie tylko na nóżkach. Pisałam, że nóżki, stopy, przedramiona i dłonie


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline kwiatek33
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 268
  • data ślubu: 28.04.07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11346 dnia: 15 Października 2010, 11:24 »
daj zyrtec, pewnie samo przejdzie.
zadzwoń do lekarza, ale chyba nic inneo nie zaleci, bo pewnie nie będzie wiedział skąd wysypka

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11347 dnia: 15 Października 2010, 14:09 »
ja daję zyrtec 7 kropli na noc. tyle że u nas zyrtec nie na allergie, tylko jak mała się przeziębi to doktorka odrazu go przepisuje i każe podawać do wiosny.

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11348 dnia: 15 Października 2010, 14:29 »
A mi zyrtec źle się kojarzy. Może ktoś kto jest bardziej fachowo w temacie się wypowie, ale ja miałam zyrtec dostawać jak byłam mała. Lekarz prowadzący absolutnie się na to nie zgodził, twierdząc że jestem za mała. Dostała go moja mama i strasznie źle na niego zareagowała- strasznie spuchła. Ale alergie uspiła. Ale widząc jak ona zareagowała na ten lek to sama absolutnie ani sobie ani dziecku go nie dała. Mało tego- teraz byłby mi bardzo bardzo przydatny. Moja alergia jest w takim stadium, że skóra pęka do krwi z suchości, a po umyciu zwykłą wodą ręcę tak mnie bolą że ciężko normalnie funkcjonować. Każdy krem wchłaniany jest jak woda w gabkę. Ale na zyrtec sie nie zdecyduje.

Jeśli się mylę może ktoś mnie uświadomi że teraz ten lek działa inaczej. Sama do lekarza nie chodzę- przez 27 lat swojej choroby wiem lepiej co mi szkodzi a co nie, a dermatolodzy dla mnie to sa trochę jak szamani ;) A przepisze lek jak nie zadziała to przepisze kolejny i tak w kółko a za wizyty kroją. Ostatnio jak byłam na wizycie więcej sprzedałam Jemu swojej wiedzy niż on mi ;)

♡ Szymon & Leon ♡

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11349 dnia: 15 Października 2010, 14:49 »
KJP ja na takie obiawy o jakich piszesz mam maści sterydowe i biore leki. Moje dziewczyny dostają claritine w tabletkach/syropie i im rzeczywiście pomaga.

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11350 dnia: 15 Października 2010, 15:14 »
na leki sterydowe też juz kiepsko reaguje.
Cały czas jade na elocomie ale on na suchość nie pomaga, tylko na wysypkę. Problem az tak suchej skóry jest od dawna, w zasadzie od zawsze i nigdy żaden lekarz nie mógł sobie z tym poradzić ( a odwiedzałam na prawdę różnych, tych najbardziej polecanych też), dlatego radze sobie sama kremami do atopowej (svr topalyse ) sofeo i o dziwo najlepsza jest zwykła ziajka- kozie mleko :)

Tylko ten zyrtec mnie zastanawia- dlaczego tak często jest przepisywany tak małym dzieciom?


♡ Szymon & Leon ♡

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11351 dnia: 15 Października 2010, 15:22 »
Patrycja miała rok temu Zyrtex na miesiąc na próbę, kiedy miała wieczny katar i jakieś wysypki.... zjadła tubkę, po odstawieniu od razu czerwone policzki i katar.. Zyrtex zagościł na stałe...na wiosnę jakoś udam się z Pati do dermatologa, zobaczymy...


rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11352 dnia: 15 Października 2010, 15:23 »
Ja elocom to mam do twarzy a do rąk Bedicort G. Na codzień do rąk SVR .

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11353 dnia: 15 Października 2010, 15:28 »
a mi zakazano elocomu do twarzy... co lekarz to opinia. I właśnie dlatego do dermatologów nie chodzę.
Rybka a Ty też masz tak silne atopowe?

♡ Szymon & Leon ♡

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11354 dnia: 15 Października 2010, 15:33 »
Ja jako mega atopik (mniejszy po ciąży) mam SVR tonik do twarzy - rewelacja jak dla mnie, wczesniej tylko Physiogel, krem do twarzy Lipobaza i krem który jakoś toleruje DAX Cosmetics - Perfecta, kompletnie nic więcej.


Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11355 dnia: 15 Października 2010, 15:39 »
Ja jakoś sobie radzę, choć lekko nie jest. Przez lata nauczyłam się tej choroby, ale najbardziej szkoda mi Szymka. Pamiętam jak sama przeżywałam każdą wysypkę, jakie to było uciążliwe w dzieciństwie, a teraz dzieci sa jeszcze bardziej okrutne dla odmienności. Mam nadzieje że on słabszą odmianę odziedziczył. U nas w rodzinie jest tak że pierworodny zgarnia całą alergie. Mój brat czysty.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11356 dnia: 15 Października 2010, 15:42 »
Mój brat (młodszy) też alergik, ale bardziej na wziewne typu trawy, kurz itd... ale już atopia go ominęła... ale wiecie, ciąża zmieniła baardzo wiele: wcześniej plamy twarz, ręce, łokcie, uszy.. a teraz? prawie nic, czasem tylko coś mnie wyrzuci ale nawet sterydów nie stosuję :) tylko to na pewno we mnie gdzieś siedzi...


Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11357 dnia: 15 Października 2010, 15:51 »
U mnie mówili " w okresie dojrzewania przejdzie". Fakt troszke przeszło. Jako maluch 8 razy lądowałam w szpitalu na dermatologi. Ale obiecywali że prawie całkowicie przejdzie. Nic rozczarowanie. Później było " po ciąży przejdzie" NIC a NIC kompletnie. A co było w ciąży to masakra jakaś. Z domu nie wychodziłam tak strasznie wyglądałam.
A Ty łykasz zyrtec?

♡ Szymon & Leon ♡

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11358 dnia: 15 Października 2010, 15:55 »
Nie teraz nic nie biorę. Mam wieczny katar tylko, ale przeżyję go.

Łykałam różne specyfiki wcześniej, odczulałam się też zastrzykami, miałam elidel, protopic i inne rzeczy....bałam się ciąży, ale już wtedy nic nie musiałam brać czy stosować, po ciąży tfu tfuu przeszło :) problemy skórne jak ręką odjął :)


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11359 dnia: 15 Października 2010, 16:03 »
ja bioee telfast i do nosa avamys

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11360 dnia: 15 Października 2010, 16:25 »
Zuzia Zyrtec dostała jak miała zapalenie kratni.. 8 kropli na wieczór, bo on mocno nasseny jest.


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11361 dnia: 15 Października 2010, 18:43 »
Mojej tez zawsze Zyrtec przepisuje pediatra ale daje jak tylko jest mocno chora, na zwykly katar nie daje.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11362 dnia: 15 Października 2010, 19:08 »
Ja na codzień telfast 180, elocom na wysypki. Mnie też zabronili na twarz ale tylko to mi pomaga. Na skóre głowy Diprosalic i szampon Stieprox (wszystko na recepte).
Moja starsza przejeła wszystko po mnie i już trenujemy atopowe zapalenie skóry na głowie, nie tolerancję wielu produktów...Z tym da się żyć ale jest ciężko. Ja byłam pośmiewiskiem całej szkoły podstawowej.
Mnie od urodzenia prowadzi jedna alergolog, ufam jej bardzo. Tosia jest do niej umówiona na środe ze względu na te jej opryszczki non stop...

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11363 dnia: 15 Października 2010, 19:57 »
Cytuj
Ja sie wlasnie tez zastanawiam nad podobnym problemem co Agnieszka, maly moj dostal wysypki na calych rączkach od spodu i nozkach  , i teraz problem jest w tym ze nie wiem po czym, kupilam sobie ostatnio takie mleczko w kartoniku do picia smakowe z danonka, maly chcial sprobowac, i ciagle do mnie podchodzil, wkoncu dalam mu pociągnąl dwa razy, i czy po tak malej ilosc moglo mu takie cos wylesc.
No chyba ze po proszku  , bo mąz go dodaje za duzo.

Cytuj
Wlasciwie maz nie pierwszy raz robil pranie mu, ale nigdy mu nie wychodzilo takie cos, zastanawiam sie czy ten proszek poprostu nie jest za mocny, bo zmienilam teraz niby sensitive ale faktycznie da sie go troche i go czuc 

Juz nawet jest kapany w ollianie bo sie nie milosiernie drapal do krwi i drapie nadal , na mleko tez ma uczulenie, tzn mial jak byl malutki, pozniej unikalam nabialu, po jakims czasie sprobowalam jogurtu i bylo ok, a nie dawno kupilam kaszke (mleczno biszkoptową, na mleku nan) odrazu go zsypalo , dlatego tez sie zastanawiam nad tym mlekiem

nikola sumując te dwsa posty i patrzac obiektywnie to mały tak zareagował na wypicie kilku łyków mleka smakowego z kartonika.  szczególnie, jeśli po kaszce na modyfikowanym go zsypywało.
młeko krowie ma dużo więcej białka niż modyfikowane.
od proszku też może być ale proszek stawiam drugi w kolejności. Dodatkowo mały, z tego co piszesz, nie miała wysypki na brzuszku. A brzuszek i plecki mają najwiekszy kontakt z odzieza.
Jak zu miała 2 latka to chciałam przejść na tańszy (nie dzieciecy) proszek. I pojawiła jej się wysypka właśnie na brzuszku.



Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11364 dnia: 15 Października 2010, 20:07 »
ja tez mysle ze to jednak od mleczka, gdyz w vizirze sensitive piore juz kilka miesiecy i nic sie nie dzialo  :-\, ja juz nie wiem czym go mam posmarowac, bo do kąpieli wszystko odpada bo zaraz wychodzi mu wysypka, w sumie ona jest nie widoczna tylko wyczuwalna.
A moja lekarka jest niestety "nie kumata" bo za kazdym razem jak ide i pytam to ona ze on jest za maly zeby to stwierdzic  :-\, ja wiem ze jest maly no ale jak mu wychodzi dosc czesto to uczulenie bo to juz 6 raz od urodzenia to chyba powinna nas gdzies wyslac.
Chyba bede musiala sie prywatnie wybrac, choc nie powiem u nas nie ma dobrego pediatry niestety.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11365 dnia: 15 Października 2010, 20:22 »
a skierowanie do alergologa Ci da? jak tak to bierz i leć do alergologa.
a na dziesiejsza chwile to mozesz sięz nim udać do dermatologa. on moze ci pomóc.

Jak Zuzi wyłaziła wysypka to podstawą była kąpiel w emoliencie (oilatum bo w tedy nie było sofeo, które jest bardziej tłuste) i dostawała syrop claritine. wiec mysle ze cos przeciwhistaminowego by mu się przydało.

AA Oponko. małemu mozesz podać wapno w postaci calcium gluconicum. Jest ono w tabletkach ale jak rozkruszysz takie pół tabletki nożem i zmieszasz z orobiną picia to mały  chętenie to wypije. do wakacji Zuzia tak dostawała wapno (jeśli musiała). W wakacje kupiłam syrop ale ten jej nie smakuje choć juz na dyle jest dojrzała ze da się ją przekonać by po nim nie wymiotowała



Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11366 dnia: 15 Października 2010, 20:30 »
Nie nie dala mi zadnego skierowania choc sama stwierdzila ze cos jest nie tak, kazala wykluczac jedzonko a ja odrazu wiedzialam ze to po mleczku, pozniej uczulenie ,mial od ziajki drapal sie do krwi po pleckach i brzuszku, teraz zacząl to samo robic, a kąpany jest w oillanie  :-\, juz sama nie wiem co mu poradzic, jak byscie zobaczyly jego brzuch i plecy  >:(

Ale z racji tego ze juz bardzo dawno nie bylo zdjęcia mojego maluszka wklejam je teraz dla odswiezenia jak to moj maly chlopczyk urosl  ;)


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11367 dnia: 15 Października 2010, 20:32 »
no przepiękny kawaler
słodziak
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11368 dnia: 15 Października 2010, 20:36 »
Jaki on duży i dorosły się wydaje przy tej kuchni.. no i jakie długi włoski ma :)


Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11369 dnia: 15 Października 2010, 20:37 »
Oj wloski to mu rosnąl szybciutko, co tydzien mu grzywke obcinam  ;), a z tylu zostawiam bo ma piękne loki po mamusi  ;D