a ja woże za siedzeniem pasażera, bo najczęściej jeżdżę sama, więc mi łatwiej coś podać. zresztą jak jeżdżę z mężem to Młody też siedzi za pasażerem, bo jak chłop się rozsiądzie to Młodemu nogi zgniata

[dziubasek]

Anusia, auto, którym jeździ mój małż też jest 3 drzwiowe (ja sama użytkuje kombiaka) i jeśli jest taka konieczność to mój młody bez problemu sam włazi do tyłu, nie muszę go tam sama wciągać. Wystarczy raz pokazać, ze tak można A dumny jest z siebie wtedy, że hej

[anusiaaa]

Ania, wiesz co, pewno i by sie wdrapala, nawet jestem tego pewna ale chyba robie to z wygody, wiadomo, na przednie latwiej No nic, postaram sie poprawic.

[jagodka24]

u nas jaga jeździ za pasażerem a maja z przodu
jagoda z tego względu ze najczęściej jezdzimy same więc muszę ją miec na oku

a powiedzcie mi jakie macie zdanie na temat wożenia w tym nosidełku z wyłączoną poduszką?
ja nie mam "jaśka" u siebie ale u starego w aucie juz jest

[nikola/23]

Ja na poczatku jezdzilam z młodym z przodu, poduszke mialam wyłaczona, ale teraz to tylko z tyłu, z przodu mi sie wydaje mniej bezpiecznie

[marcella]

Nasza Zuzka jeździ w Maxi Cosi Tobi w tyle za pasażerem.. Muszę się w ogóle pochwalić, że wysłałam zdjęcie na konkurs i zdobyliśmy 1 miejsce..

Nasze zdjęcie jest nawet na głownej stronie.. www.edziecko.pl A tutaj podaje link do konkursu: http://www.edziecko.pl/edziecko/1,79313,7940943,Konkurs__Wychodzimy_z_dzieckiem_z_domu____lista_zwyciezcow.html
Wczoraj kurier do mnie dzwoni, że ma dla nas paczkę.. a ja do niego, że nic nie zamawiałam hehe No i się okazało, że to nagroda z konkursu Gąsieniczka z fisher price
A w dodatku Zuzi wczoraj wyszedł ząbek.. Prawa górna jedynka.. tak więc w końcu mamy całe 3 ząbki )

[nikola/23]

Gratulacje 

[Zaneta_81]

śliczna fota gratki

[marcella]

Dzięki )))

[liliann]

wow gratulacje
pierwszy raz widzę konkurs gdzie nagrodzone zdjęcia nie urągają kanonom fotografii

[ooppoonnkkaa]

Bo to pięknie zrobione zdjęcie No i modelki piękne

[marcella]

Przynajmniej Zuza ma dodatkowy prezent na Dzień Dziecka hehe

[kitki82]

śliczne zdjęcie 
spróbowałam podać espumisan i dziś było o niebo lepiej ale też dużo autem jeździłam z małą może to pomogło i się odgazowała a tych naszych super dziurawych drogach, zobaczymy jak jutro będzie

Gratulacje!!

A zobacz jakie podobne mam zdjęcie Patyśki:
http://c4.ac-images.myspacecdn.com/images02/124/l_689018753a344b69bbab1f414d3638af.jpg

[anusiaaa]

Gratuluje. Bardzo fajna fotka...rzeklabym, ze nawet taka "zwykla"

[Elcik]

Pati jeździ za fotelem pasażera bo:
- jak wyjmuję/wsadzam ze żłobka to nie robię tego od strony ulicy;
- jak małż jeździ to młoda by się z tyłu nie zmieściła z nóżkami;
- lubimy sobie pomachać czasem we wstecznym lusterku

Piękne zdjęcia

[Ewelina_Michał]

Co do kolek to u nas nie pomógł infacol, woda koperkowa czy viburcol - efekt był dopiero po sab simplexie. Kupowaliśmy na ebay'u. Zostały nam 3 buteleczki i niedawno odsprzedaliśmy je znajomemu  z pracy - jego dziecko zareagowało po dwóch buteleczkach i już jest ok. Sama nie wiem ile w tym leku a ile zbiegu okoliczności. Słyszałam taką opinię od lekarza, że te wszystkie specyfiki na kolki działają jako placebo dla rodziców, a dziecko po prostu w swoim czasie musi swoje przejść. Sama nie wiem.

Dziewczyny mam pytanie - jak uchronić niemowlaka przed komarami w domu? Zaraz założę siatkę na okno, ale wiem, że to nie wszystko. bo komary mogą zwyczajnie "przylecieć sobie" od rodziców z dołu. Kupiliśmy płyn do elektrofumigatora (pisało na nim dla dzieci), ale wczoraj wyczytałam na nim, że nie zaleca się stosowania w pomieszczeniach gdzie są dzieci poniżej 1-go roku życia. Kurcze a komarów u nas strasznie dużo. Maluszek jest cieplutki i pierwsze co to do niego lecą hieny paskudne. Jak wy chroniłyście swoje małe dzieci w tym czasie?

[kjp83]

Słyszałam taką opinię od lekarza, że te wszystkie specyfiki na kolki działają jako placebo dla rodziców, a dziecko po prostu w swoim czasie musi swoje przejść. Sama nie wiem.

Lekarze często wypowiadają się sceptycznie lub negatywnie do leków i metod leczenia które nie są potwierdzone naukowo. Ja w swoim życiu juz parę razy spotkałam się z sytuacja że lekarz patrzył na mnie z politowaniem jak mówiłam co mmi pomaga. Nie przejmuje się i robię swoje- najważniejsze że metoda pomaga. I argumenty typu "dziecko musi to przejsc" sa dla mnie słabe. Tak jak lekarz mówi że MUSI boleć. Nic nie musi, w dzisiejszych czasach przy takich metodach nie może i nie powinno boleć.
Na komary nie pomogę. Moze poszukaj w markecie, bedzie jakiś specyfik do kontaktu dozwolony dla maluchów poniżej 1 roku życia. W aptece też można poszukac.

[Elcik]

Może taka siatka na łóżeczko samo przeciw owadom? u nas było w komplecie,ale ja nigdy nie stosowałam, gdyż nie było potrzeby. Nie wiem jaki ta siatka ma wpływ na cyrkulację powietrza.

U nas na kolki sprawdził się Infacol. Nie rozumiem podejścia lekarza "dziecko musi to przejść". Sorry, ale płaczące z bólu przez kilka godzin dziecko to nie dla mnie widok. I nie chodzi o moje wygodnictwo tylko o męczące się maleństwo.
Jak Patyśka miała niecałe 4 miesiace stwierdziłam, że może już po kolkach. Odstawiłam lek. Dzień później biedna aż się zanosiła od płaczu. Na szczęście miałam ze sobą i mleczko i kropelki, dałam jej, nakarmiłam ją i było ok. A ze zmęczenia aż do wieczora spała.

[kjp83]

Własnie sobie przypomniałam co kumpeli synkowi pomagało na kolki. Moze którejś z Was pomoże.
Dawała małemu na czczo odrobinę wody, dosłownie parę łyczków. Podobno nic im nie pomagało a po tej metodzie problem zniknał.

[dziubasek]

Kolki są wstrętne... i chyba bym umarła z niemocy gdybym NIC nie mogła na nie poradzić. A niech to będzie nawet placebo... ale coś trzeba robić!!! U nas pomagała suszarka i sab simplex.

Marcella pamiętam tę fotkę- bardzo ładna!

A to nasza trójka na sobotnim spacerze:

[dziubasek]

oj coś nie wyszło...
jeszcze raz:

[Elcik]

Promieniejesz

A to moja mądralińska

[ricardo]

Ewelina jest takie coś do kontaktu firmy chicco na komary. Nie jest  to żaden płyn tylko wysyla ultradżwięki czy jakoś tak. Ponad 50 zł kosztuje ale właśnie niedługo to kupię.

Dziubas super wygladasz!

Dziubasek, ja ślepota dopiero teraz zobaczyłam, że jesteś w ciąży!!!! Ale super, gratulacje!!!

Przyznam się Wam, że właśnie zaczęłam łykać folik Może wczesną jesienią przstąpimy do produkcji Nie zapeszam jednak...

[nikola/23]

O kurcze Karola  super, a ja nie wiem kiedy sie zdecyduje na drugie i to nie ze strachu lecz bardziej z braku wlasnego kącika (niby jest ale za mały)  i jak przedtem mowilam ze im mniejsza roznica wieku miedzy dziecmi tym lepiej tak teraz jestem troszke ku temu skłonna zrobić większą roznice wieku miedzy moimi dziecmi  ( w sumie miedzy mną a siostrą jest 11 lat róznicy i zawsze super sie dogadywałysmy) ale mi mo to mysle ze tyle czekac nie będziemy

Ja mam z chicco na komary takie cos co mozna połozyc obo dziecka badz przypiąc do wózka ale szczerze mówiąc nie uzywałam jeszcze lezy od tamtego roku  , uzywałam za to plasterków (kupilam je w aptece) i jak dla mnie to faktycznie działały ale czuc je było, ja przyklejałam je na łózko

Dziubasku sliczna ta wasz trójeczka 

Elcik - piekna ta twoja mądralińska 

[ooppoonnkkaa]

Aniu wyglądasz pięknie Aż się łezka kręci w oku bo ja tak bardzo tego zazdroszczę no ale nic.. Wyglądacie cudownie! A czy Nikoś ma kurteczkę z 5 10 15??? Bo ja mam chyba identyczną  Tzn norbercik 

[ooppoonnkkaa]

Ha i dopiero zobaczyłam Elową małą  Jaka zadziorna mina, super!

O kurcze Karola  super, a ja nie wiem kiedy sie zdecyduje na drugie i to nie ze strachu lecz bardziej z braku wlasnego kącika (niby jest ale za mały)  i jak przedtem mowilam ze im mniejsza roznica wieku miedzy dziecmi tym lepiej tak teraz jestem troszke ku temu skłonna zrobić większą roznice wieku miedzy moimi dziecmi  ( w sumie miedzy mną a siostrą jest 11 lat róznicy i zawsze super sie dogadywałysmy) ale mi mo to mysle ze tyle czekac nie będziemy

Z dogadywaniem się to jest różnie, zależy od dzieci. Między mną a siostrą jest 4 lata różnicy i to było odczuwalne. Niby często razem się zajmowałyśmy sobą, ale jaki to był obciach ciągnąć za sobą 6-letnie dziecko idąc na urodziny do kolegi
Dla mnie mała różnica wieku tu wygoda nasza - mam nadzieję, że za kilka lat będę mogła spełnić marzenia o tułaczce po Indiach i Afryce. A nie wracać do pieluch.