Moje dziecko chodzi o 10 m.z wszystko sciagajac z szaf, polek, stolow itp; wsadzajac palce do wszystkiego gdzie mozna itp, itd...dlatego czasami tesknie za tym jak lezala nieruchomo

Ale znalazlam sposob na 30 min ciszy, wiem, ze to nie wychowawcze no ale czasami musze cos zrobic, a okazalo sie, ze Zu uwielbia jeden, doslownie jeden odcinek "Baby Einstain", wtedy siedzi cicho jak trusia, wpatrzona w bajke jak w obrazek. Dla mojego dziecka usiedziec w miejscu przez 5 min to nie lada sztuka, a przy tej bajce to prawie nie oddycha
Alus slodziutki
