Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4021103 razy)

0 użytkowników i 15 Gości przegląda ten wątek.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5730 dnia: 3 Listopada 2009, 13:16 »
pewnie.ja się cieszę, ze tak szybko przeszłam na zwykły proszek bo i taniej i wygodniej
wszystko piore razem.

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5731 dnia: 3 Listopada 2009, 14:36 »
A mojego męża siostra urodziła 12 dni temu dziecko i przed narodzinami i teraz pierze jego rzeczy w zwykłym "dorosłym" proszku. jak spytałam czemu nie pierze w specjalnym dla dzieci ,to stwierdziła, że nie ma potrzeby,  bo przecież to jest to samo  :P



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5732 dnia: 3 Listopada 2009, 14:53 »
Chlebosia, a ja w tym nie widze nic dziwnego  ::) Skoro dziecko nie reaguje zle na "zwykly" proszek to wg mnie wcale nie trzeba uzywac tych dzieciowych.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5733 dnia: 3 Listopada 2009, 15:00 »
No właśnie dziecko dostało krostek na ciele i się mnie pytają od czego to? mówię ,że pewnie proszek, a oni ,że niemożliwe, no to nie niech dalej używają  ::)



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5734 dnia: 3 Listopada 2009, 15:10 »
No jak dziecko zle reaguje to juz inna sprawa, ale sam fakt uzywania "zwyklego" proszku nie jest dla mnie niczym dziwnym.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5735 dnia: 3 Listopada 2009, 15:17 »
No niby masz rację, ale w jakimś celu te proszki chyba wymyślili  ::)   Wydaje mi się, że mają więcej jakiś związków, są silniejsze i moim zdaniem nie odpowiednie do kontaktu ze skórą noworodka



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5736 dnia: 3 Listopada 2009, 15:19 »
dokładnie; nie napisałas chlebosiu odrazu, ze dziec ma jakieś uczulenie  ::)
generalnie zgadzam sie z anusia

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5737 dnia: 3 Listopada 2009, 15:23 »
To czemu po urodzeniu stosowałyście dzieciom proszki dzieciowe? nie rozumiem? skoro uważacie, że od razu można te normalne. gdybym jak tak myślała, to bym nie kupowała dzieciowego ,tylko bym prała wszystko  w jednym, taniej i wygodniej.



Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5738 dnia: 3 Listopada 2009, 15:31 »
Są różne przyczyny wyskakiwania krostek u takich maluszków... nie musi być od razu od proszku (chociaż może być ;)), mogą to być potówki, trądzik niemowlęcy, alergia na mleko...
To że jest używany zwykły proszek nie jest w 100% pewne że przez niego one są...

Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5739 dnia: 3 Listopada 2009, 15:38 »
ja od poczatku piorę w persil sensitive razem z naszymi

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5740 dnia: 3 Listopada 2009, 15:59 »
chlebosiu bo dałam się zrobić w balona marketingowcom - to tak po części a z innej strony mój M ma wrażliwą skórę i alergie niewiadomego pochodzenia. teraz tez na początku będę prać w lovelli (uwielbiam jej zapach) ale jesli będzie wszystko ok to szybko przejdę na zwykły proszek (pewnie szybciej niż ok. 6mż)
poza tym - po twoim pierwszym poście - myślałam, że wszystko jest ok ze skórka dziecka.
i oczywiście wercia ma rację - krostki to może być milion przyczyn  :)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5741 dnia: 3 Listopada 2009, 17:18 »
Ja jezeli bede miala kiedykolwiek kolejne dziecko, najpierw spróbuje prac w zwyklym proszku.Teraz tez zostalam omamiona przez reklamy ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5742 dnia: 3 Listopada 2009, 22:42 »
Ja zaczęłam prać w "naszym" proszku gdy młody skończył rok. Nic mu "nie wyskoczyło" i chwała mu za to, bo mnie dobijało to dzielenie prania na cztery partie (nasze jasne, młodego jasne, nasze ciemne, młodego ciemne ;))

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5743 dnia: 4 Listopada 2009, 08:30 »
a ja skłaniam sie do tego że dzieciowe proszki lepiej sie rozpuszczają i wypłukują z ubranek niż te nasze
a tak naprawde to to jest ważne przy praniu
poradz im chlebosiu żeby np włączyli dodatkowe płukanie jeśli nie chcą zmieniać proszku

ja prałam w dzicieowym jakies 8 mies a potem persil sensitive razem z naszymi
a teraz kupilam żel persila i kocham go

dla dzidzi teraz też chyba kupie lovele w płynie

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5744 dnia: 4 Listopada 2009, 09:10 »
ja bym jednak na poczatku prala w Loveli, czy tam innym dzieciecym proszku...
w momencie rozszerzania diety, przeszlabym na zwykly.. bo dzieciowy nie dopierze np.marchewki..

moze jest to i "Chłit martetingowy" , ale cos w tym chyba jest:
w proszkach dla dzieci...

    *  zastosowano wyselekcjonowane środki powierzchniowo czynne, działające łagodnie na skórę dziecka,
    * nie zastosowano substancji, takich jak rozjaśniacze optyczne, które pozostają na tkaninie po praniu i mogą drażnić skórę dziecka,
    * nie ma enzymów, które mogłyby powodować podrażnienie skóry, ani sztucznych barwników,
    * proszek ma delikatny zapach, gdyż zawiera mniej kompozycji zapachowej, niż tradycyjne środki piorące.


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5745 dnia: 4 Listopada 2009, 09:26 »
Magda, daj mu czpoek czy syrop p/bólowy - przeciez on cierpi!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5746 dnia: 4 Listopada 2009, 09:31 »
Biendy Stasio  ::)

A ja zapomnialam Wam napisać, że moja Zuzka juz przeszła samodzielnie pól pokoju i co raz bardziej się rozkręca 8)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5747 dnia: 4 Listopada 2009, 09:42 »
:przytul: ale się Stasio męczy bidulek...
Gratulacje dla Zuzi :-* teraz będzie działo Mamusiu
8) ;D

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5748 dnia: 4 Listopada 2009, 09:54 »
A syropkiem mozesz mu smarowac dziaselka...moja bratowa tak robila i pomagalo.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5749 dnia: 4 Listopada 2009, 09:59 »
Magda, może i dużo ... ale co zrobić? bo to przez ząbki prawda? powinno przejść niedługo.
a syrop do smarowania to też dobry pomysł

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5750 dnia: 4 Listopada 2009, 10:01 »
krostki nie muszą być od proszku ale mogą...a nawet jak nie są od proszku to mogę podrażniać naskórek.

Jestem tego samego zdania co jagodka. proszki dladzieci są delikatniejsze i wiekszosc dobrze się wypłukuje. Moja zu miała prane ubranka w płynie lowelli, pojawiła jej się wysypka i czort wie od czego. Było też pare potówek. Teraz wiem ,ze tak reagowała na wędliny ale  w tedy do głowy mi to nie przyszło... I jak pocierała buzie o pieluszkę wypraą w lowelli to krostki robiły się bardziej czerwone. wiec ją poddrażniały. Zmieniliśmy na yelpa i było ok.

Pół roku temu chciałam przejść na vizir sensitive i mi się nie udało. Więc na bank proszki dla dzieci są delikatniejsze.

monka a nie mozesz wszystkich ubrań prać w dzięcięcych proszkach ? ja tak robię. Inaczej kosz na pranie musiałambym mieć dwa razy większy, a Zu musiałaby mieć dwa- trzy razy więcej spodni i bluzek. O skarpetkach nie wspomne...



Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5751 dnia: 4 Listopada 2009, 10:09 »
Ja do 3 m.ż. prałam w Lovelli, potem Vizir Sensitive + lenor sensitive.


Offline Asia-85

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 974
  • Płeć: Kobieta
  • Zrozumiałam po co żyję, wiem że czujesz to co ja..
  • data ślubu: 8.09.2007 nasz magiczny dzień...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5752 dnia: 4 Listopada 2009, 10:44 »
Magda wiem co czujesz u nas dzisiaj podobna noc, mała padła o 4 a ja razem z nią cały czas się zrywała z płaczem i kręciła a na dodatek wszystko pchała do buzi co jej pod rękę wpadło łącznie z kołderką i kocykiem :-[

A ja na dodatek znów zaziębiona, miesiąc temu jak chorowałam to mała załapała zapalenie oskrzeli boję się żeby i tym razem się to tak nie skończyło :-\ poradźcie mi jak można wzmocnić odporność u takiego maluszka?

Aniu gratulacje dla małego wędrowniczka :D pierwsze samodzielne kroczki to poważna sprawa ;D
[img width= height=]http://suwaczki.maluchy.pl/sl-9422.png[/img]

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5753 dnia: 4 Listopada 2009, 11:33 »
A u nas zaczęła się żłobkowa masakra, Pola dość długo była w domu z mamą i teraz od rana robi takie sceny, że szok, nie chce się ubierać, histeryzuje, płacze, jak mąż zabiera ją do samochodu krzyczy "mamo nie, mamo nie". Jak wychodzą to normalnie ryczę bo czuję się jak wyrodna matka, która siedząc w domu wysyła dziecko do żłobka. Z drugiej strony wiem, że gdybym teraz pozwoliła jej zostać w domu to do żłobka nie wróci już wcale, a to będzie dla nas krok do tyłu, bo przy przedszkolu temat powróci. Jak ją M. w żłobku zostawia to płacze, ale później podobno b. szybko dochodzi do siebie i ładnie się bawi. Jak wraca to opowiada, że fajnie było, były piłki, dzieci, bajeczki ciocia czytała, ale odrazu zastrzega, że jutro nie jedzie.  :'( :'( :'(I co ja biedna mam począć??


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5754 dnia: 4 Listopada 2009, 11:35 »
Asiu, a karmisz piersią? Bo podobno nie ma nic lepszego jak mleko chorej mamusi.... ponoć wspaniale działa na odporność.

Mam takie zdanie jak jagodka i Gosiaczek- dzieciowe proszki lepiej się wypłukują i są delikatniejsze... co nie znaczy, że już 3 miesięczny malec nie może mieć pranych ciuchów w innych "sensitivach". U nas osobne prania i proszki skończyły się ok 7-8 miesiąca.

Nika, a z jakiego powodu wysłałaś Polę do żłobka? Nie macie możliwości chodzenia tam np na 3-4 h dziennie?
« Ostatnia zmiana: 4 Listopada 2009, 11:37 wysłana przez dziubasek »

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5755 dnia: 4 Listopada 2009, 11:43 »
Ciekawe jak u nas będzie.... 1,5tyg w domu z rodzicem, od poniedziałku żłobek.... w sierpniu mieliśmy 2 tyg przerwy urlopowej, rano płacze trwały 2-3 dni, potem przeszło. 3mam kciuki aby u Was przeszło też raz dwa.


Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5756 dnia: 4 Listopada 2009, 11:49 »
Elcik no mam nadzieję, że w końcu jej minie.
Dziubasku nie mogę jej oddawać na 3/4 h ponieważ żłobek mam po drugiej stronie Poznania i dojazd tam bez samochodu jest b. uciążliwy, a samochód zabiera mój mąż który zawozi Polę i odbiera. Pola chodzi, ponieważ chodziła tam już b. długo i nie było problemu, nie chcę zabierać jej teraz kiedy kontakt z dziećmi zaczyna być jej potrzebny. Poza tym wiem, że w 9 miesiącu może być mi ciężko, a wtedy ona jużna 100% nie chciałaby wrócić. Generalnie stwierdziliśmy, że powinna chodzić ale jakoś teraz mam wątpliwości.......


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5757 dnia: 4 Listopada 2009, 11:50 »
ja też uważam,że noworodkom pierze się ubranka w proszku dla dzieci
są delikatniejsze i nie uważam,że to otumanienie reklamami
bo można kupić sobie tańszy jak komuś szkoda kasy na 2 proszki...np dzidziuś,bobas
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5758 dnia: 4 Listopada 2009, 12:00 »
asiu na pewno możesz jej podać pół fiolki oscinoloccocilum rozpuszczonej w piciu. może być mała ilość wody, soczku, herbatki aby tylko sgranulki sie rozpuściły i mała je wypiła.
cebion multi chyba (?) tez możesz ...



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #5759 dnia: 4 Listopada 2009, 12:11 »
Nie wiem jak czesto można podawać dziekcu czopki p/bólowe ale jak cierpi to trzeba mu pomóc .
Poczytaj ulotkę lub zadzwoń do lekarz ai zapytaj sie czy musisz zrobić przerwę w aplikacji leku .

A syropkiem smarować dziasełka ..ale jakim syropem ?
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -