[marcella]

Dziewczyny podpowiedzcie mi proszę.. Adasio od 2-3 msc mi nie tyje.. waży cały czas 8 kg, a teraz nawet troszkę poniżej tej wagi.. leci mi w centylach bo był na 25 a teraz jest między 3 a 10. Zaczynam się martwić.. Wiem, że nie lubicie takich oytań ale jak Wasze dzieci jadły w tym wieku..? Mały je rano mleko 190ml, potem obiad 180ml, potem jaglanka też ok 180ml i wieczorem mleko też ok tyle co rano i w nocy ok 12-3 też tyle. Zamienie mu jutro ranne mleko. Tylko teraz też na jaglankę czy na coś innego? Nie chcę kupnych kaszek.. Jutro zadzwonię do lekarza się poradzić ale może mi doradzicie coś do tego czasu..
A p[ro po gadania to mój Adaś mówi już Adam Ale ogólnie jeszcze mało mówi..  Zuzka mając dwa lata gadała już całymi zdaniami.

Marcella, a kiedy miał robioną podstawową morfologię ??
zaczęłabym od tego i od badania moczu
często wlaśnie przy jakiś zakażeniach dróg moczowych dzieci przestają przybierać Przynajmniej my od tych badań zaczynalismy 

[marcella]

On miała bardzo często morfologię badaną. Ostatni raz w sumie w listopadzie albo w grudniu. Nie pamiętam dokładnie.. ale masz rację powinnam zbadać. On teraz zaczął być mocno aktywny i może po prostu za mało mi je a za dużo spala.. No i od grudnia jest non stop na lekach pulmicort, montelukast i ventolin w razie potrzeby (ale więcej jest dni kiedy bierze niż tych bez). Wzrostem jest poza skalą, co mnie bardzo cieszy bo podobno pulmicort często zatrzymuje rośnięcie.. Mam nadzieję, że u nas tak nie będzie..

[miśka28]

jest jeszcze coś takiego jak intuicja rodzica..jak jest możliwość kontroli u logopedy to nie zaszkodzi, chociaż nawet w tym artykule jest mowa o tym, ze sa podstawy do niepokoju gdy dwulatek nie mówi lub mowi niewiele. ..u nas na bilansie dwulatka u syna na moje wątpliwości pediatra tez na pelne rozgadanie sie dawała czas do trzeciego roku zycia, choc wtedy juz krotkie zdania skladal, za to wraz z pojsciem do przedszkola to sie dopiero sie zaczelo  z kolei córka przy bracie to nawijala przed drugimi urodzinami

Marcela. A czy Adaś nie powinien dostawać juz owoców, deserów? Cos mało tych posiłków według mnie. I chyba mm to już 210 ml powinien jeść.

[maggi-80]

Moj Adas w wieku 2 lat mowil juz normalnie, calymi zdaniami i nawet calkiem wyraznie. Wiec reguly nie ma.

[anulla_p]

w jakim wieku jest ??

11 lat skończył w grudniu. Sytuacja ciągnie się już trochę ponad rok i na razie robią badania i obserwują. Były już też rozmowy na temat podania hormonu wzrostu ale jeszcze czekają.

[marcella]

Loona miałam nadzieję, że napiszesz.. on za nic nie chce więcej jeść tego mleka. Często je dużo mniej, teraz te 190 zjada jak wróciłam z nim do zwykłego mleka. Jabłko dostaje do kaszki.. A możesz mi przesłać na priv co Twoja je?

[dmonik44]

Moje dziecko też za dużo nie mówiło przed 2 rokiem życia, później powoli się zaczęła rozgadywać. Teraz mówi bardzo dużo, śpiewa, mówi wierszyki ze mną np. końcówkę zdania, ale całymi zdaniami sama nie mówi! mówi mama idź, mama zrób, daj ale myślę, że teraz to już tylko kwestia czasu a jakie opowieści już snuje wszystkim opowiada, że w lato nad morze jedzie i będzie pływała i opalała się itp
Na bilansie 2 latka nasza pediatra kazała dać jej czas to dałam najważniejsze to mieć osobę której się ufa...po tym co wtedy przeczytałam na forum miałam ochotę biec jak najszybciej do logopedy, ale mąż i mama mnie powstrzymali....

[b@by]

Natan gdy mial 2 lata mowil tylko kilka slow (5-10) poza ty jego porod tez wygladal jak wygladal dlatego tez podjęłam takie a nie inne kroki. Do Polskiego logopedy trafilismy jak mial o ile dobrze pamietam 2 lata i 4-5 miesiecy. Babka zasugerowal cwiczenia wspierajace rozwoj mowy, pobudzajace lewa polkule do wiekszego wysilku, sekwencje, kategoryzacje itd w formie roznych gier i zabaw, potem pojawily sie samogloski, sylaby.

Jakie to są ćwiczenia? 

[elemelka]

Ilonka napisz tutaj jak i ile je Liwia.Ja teraz nie mam kontroli nad tym co je Łucja ale to wygląda mniej więcej tak:rano kaszka ok.150-200 ml, potem jogurt bobovity, obiadek ok.100 gr,pół sloika, potem deserek albo owoc, no i teraz na noc butle 120 i potem w nocy jedna butla , nie wiem czy nie za mało tego mleka.Staram się w międzyczasie jeszcze dawać jej wodę do picia ale średnio to wychodzi i przez to mamy bobkowe kupy.
I pod koniec stycznia ważyła 8 kg, mam bądź ze nie spadnie z wagi przez ta moja nieobecność.

Co do mowy to miałam w otoczeniu dziewczynke,prawie nic nie mówiła, miała 3 lata a na tate wolała mama.Ale od września poszła do przedszkola i jak w grudniu ja zobaczyłam to byłam w szoku jak się rozgadała i ogólnie rozwinęła.

[b@by]

doksik86 wpisz sobie w google cwiczenia lewopolkulowe
A tak na szybko to:
Cwiecznia pamieci globalnej i sekwencyjnej, kategoryzacje, ukladanki sekwencyjne, ukladanie szeregow, ukladanie historyjek

[kurczaczek83]

Marcellka wydaje mi się że taki bobas to powinien jeść 5 posiłkow a Twój 4?
Troszkę mało, a nic w miedzy czasie nie zje?

Dzięki b@by.
Elemelka a mleka przed snem w południe nie je?

Zawsze z podziwem czytam ze macie tak wyliczone ile wasze dzieci jedzą. Ja pojęcia nie mam. moje obie jedzą ile chcą. Nigdy tego nie przelicza m na ml. Nie wiem nawet ile takie dziecko jeść powinno.

[marcella]

Marta bo nie karmisz mm i butlą i to dlatego.. Mój je 5 posiłków bo jeszcze w nocy je.. Dodam mu kaszę rano.. Zobaczę po tygodniu czy coś się ruszy.

[MARTKA]

anulla_p ja nam tą akcję i sama poszłam z Gosia na konsultacje do logopedy (mała miała 1,5roku). Rozumiem doskonale, że profilaktyka jest ważna, bo lepiej zapobiegać niż leczyć, ale to, co usłyszałam od pani na tym spotkaniu to sory.... wyszłam  takim metlikiem w głowie, że byłam gotowa już raz biec i zapisywac Gosię na terapię SI i inne cuda na kiju. Tyle dobrze, że ochłonęłam i poszłam na konsultację do naszej PPPP. Tam na mnie logopeda patrzyła i nie wierzyła; zbadała dziecko i kazała mi się uspokoić, bo jej zdaniem jak na swój wiek to moje dziecko było "rozgadane", ale bardzo ruchliwe. Pokazała kilka wspomagających ćwiczeń i zachęciła do ponownego spotkania, ale nie kazała się wielce napinać. A te 270 słow to zdecydowanie przesadzona liczba.
Ja wychodzę z założenia, że lepiej sprawdzić, nawet 2 razy, niż coś zaniedbać, powtarzać właśnie "eeee, rozgada sie". jednak uważam też, ze niektórzy specjaliści sa mocno przewrażliwieni i czasem niepotrzebnie tylko rodzicom robią wodę z mózgu, wpędzają w poczucie winy (niedawny przykład koleżanki MARTKI, gdzie dziecko z Aspergerem sugerowano umieścić w szkole specjalnej).
I dodam tylko, że w wielu różnych niepokojących mnie sprawach korzystam ze wsparcia logopedy, psychologa- w grudniu byłam z Gosią w poradni, logopeda przypadkowo nas spotkała, "pogadała" z Gosią i powiedziała, że za 3 mce będzie nawijać jak taalala. I dziec gada, gada, gada:)
Co do męża- ufam mojemu, oczywiście. Zdarza się, że ma watpliwosci czy faktycznie trzeba konsultować, czasem zakpi, ale nie wzbrania się ani mi drogi nie zagradza, gdy chce coś sprawdzić:) Wychodzi z założenia, że najwyżej potwierdzi się, że jest wszystko ok; albo trzeba będzie się zmobilizowac i wspólnie działac. BO tez nie wyobrażam sobie, by jakieś zalecenia realizowało tylko jedno z nas.

Tej malej powtórzyli SI i podobno to samo wyszło. Jednak psycholozka stwierdzila, ze przede wszystkim mała jest mega rozpuszczona i ona nie widzi potrzeby terapii psychologicznej, ale moznadla spokoju pójść do psychiatry. Twierdzi, ze w szkole będą non stop wzywać rodziców, ze niegrzeczna. Podobno tez nie zaniknęły u niej niektóre odruchy niemowlece.

[ciriness]

Staram się w międzyczasie jeszcze dawać jej wodę do picia ale średnio to wychodzi i przez to mamy bobkowe kupy.

Marta to może jej soki rozcieńczaj? My musieliśmy dopajać, wody i herbaty nie chciał ale dajemy 50ml soku na jakieś 200ml wody i pije 

Marcela. A czy Adaś nie powinien dostawać juz owoców, deserów? Cos mało tych posiłków według mnie. I chyba mm to już 210 ml powinien jeść.

Ilonka a mój je 180ml od 6 miesiąca do dziś, ostatnio nawet po 50-80ml zostawia  A rośnie jak szalony. Nie wiem z czego to wynika....

[kurczaczek83]

Marta bo nie karmisz mm i butlą i to dlatego.. Mój je 5 posiłków bo jeszcze w nocy je.. Dodam mu kaszę rano.. Zobaczę po tygodniu czy coś się ruszy.
[/quote
Mój też w nocy je, ale ja pilnuję żeby jadł 5 posiłków dziennie.

[anulla_p]

Kurczaczku, moja Hania od zawsze je 4 posiłki i jak jej wcisniesz więcej? No jak? Na siłę? Rozmawiałam nawet o tym z moją lekarz i po prostu ona tak ma i koniec.

[milcia]

Moja 20 miesięczna zjada 3 posiłki + podwieczorek, i normalnie nie ma szans żeby wcisnąć 5-ty, nawet za bardzo nie ma na to czasu . Syn zjadał 5 bo pił mleko przed drzemką a ona nawet jak drzemkę miała to nie wypiła i już

[marcella]

No właśnie mojemu też nie wcisnę, tak zamknie buzię jak nie jest głodny, że nie ma szans. Zabawianie, bujanie, śpiewanie nic nie pomaga. Dzięki w każdym bądź razie za rady..

Marcelka. Miło mi, ale ja tam żaden autorytet w dziedzinie żywienia Mamy wypracowany schemat i tak żyjemy. U nas to wyglada tak: (Martuś. Ty też notuj

Rano - 210 ml mieszanka - 120 ml bebilon+ 90 ml kaszka
Miedzy 10a 11 - "parowane" owoce lub serek a'la danio, który sama robię
12- mieszanka mleczna taka jak rano
15- obiadek - duży słoik 190 ml
17 - "parowane" owoce lub serek
19.30 - mieszanka mleka taka jak rano i o 12.

[kurczaczek83]

No jak nie da rady to ok. Moja sis była takim niejadkiem że gdyby mogła to by się sama o jedzenie nie upomniała.

Mój Igor przy chorobie też mniej je, za to cyca ciągnie częściej.

ja też nie wiem jak wy to przeliczacie mleka moj w życiu nie zjadł wiecej jak 180 ml bez względu na wiek wg nie marcela też troche brakuje warzyw i owoców w tym co napisałaś, no od któregoś momentu dzieci rosną jakby skokowo, a nie jak niemowlaki

[Daruda]

Anulla loff, dzięki za odpowiedź na moje pytanie teraz pisze z kom,niezbyt to lubię, więc napisze więcej z lapka w wolnej chwili

[anulla_p]

Daria spoko, też nie lubię pisać z komórki

[Daruda]

 

[marta082008]

Marcelko, moj Adas zawsze byl zarlokiem, ale od 10 miesiaca zycia  do teraz tez nie przybral zbyt wiele, no wlasciwie to troche ponizej kilograma. Na ten czas przypadla nauka raczkiwania i chodzenia, mysle ze przez to przystopowal. Moze Twoj tez wiecej sie rusza? Oprocz tego, moim zdaniem, jezeli nie chce nic wiecej jesc, moze daj mu jedzenie do raczki? U mojego samodzielne jedzenie zrobilo ogromna furrore i na poczatku pochlanial takie ilosci ze chyba ja bym tyle nie wcisnela. Posadz go z Wami w trakcie posilku i niech sobie memla. Powodzenia

Ps. Moja dalej nie bierze butli, ani nie chce rozszerzania diety, wiec cyckujemy :/ ale moze w tym tygodniu cos wreszcie sie ruszy