A jakie ci się podobają? Beż jak dla mnie odpada... Ponoć to nieeleganckie, ale mnie sie w pewnych wypadkach podbają gołe nogi, np. jak suknia jest odwazna i odkrywa nogi. Ładne, opalone nogi w lekkich sandałkach to sam miód do takiej sukni. A jeśli suknia jest dłuższa niż do kostek, to chyba biel... żeby się nie wyrózniała co jakiś czas błyskająca beżowa noga
Można pokombinować z grubością rajstop... jeśli denerwuje cię biel to kup jakieś mało kryjące, więcej będzie widać spod nich ciała.