Najbardziej chodzą mi po głowie te placki zbójnickie i inne takie 

Tak gotuje w Restauracji w Sosnowcu i stołujemy się u niego
A w domku swoja droga tez czasami gotuje

Sprzedaz wysyłkowa , hmm nie wiem jak by to było z dostawą i jakością obiadku, ale Agulec zapraszamy do nas 

Serduszko - do Sosnowca daleko nie masz 

Ale to nie Wasza restauracja?
Jak się nazywa?
Daleko nie mam. Ale w K-ce jest tyle knajp, że zanim bym dojechała do Sosnowca to bym umarła z głodu

Nom jego.
Aaaa tam umarłabyś  Dała bys radę 

To podaj nazwe jeśli to nie tajemnica 

KWADRAT

Ta restauracja jest na Długosza?

Jeśli tak, to ja niedaleko mieszkam 

Poczytałam, że nowootwarta
A przystępne ceny czy z kosmosu ?

[Agulec_102]

Kurde, czemu tak daleko?
Ale może kiedyś przejazdem...

Ceny normalne
I tak Justynka to tam
Nowootwarta, więc zapraszam

Początki trudne, ale myślę że się rozkręci...

Buuu... i nikt tu nie zagląda

[aagaa]

Hej Anuś!

Ja jestem!!!
u mnie też jakiś pomór w wątku - mam nadzieję, że chwilowy

co tam u Was?
Jak tak patrzę na suwaczki to mi się oczy robią coraz większe!

Ania czy Ty masz może jakieś fajne miejsce godne polecenia na sylwestra?
Myślałam nawet o salach typu remiza?

 

Fakt suwaczki już szybciutko zmieniaja cyferki
Jutro 8 miesięcy

Wczoraj byłam na targach
Najprawdopodobniej wybralismy cukiernię
Dobre ciacha - zaskoczyło mnie to że dostaliśmy paczuszkę do domu
I takie małe deserki....Bomba dla mnie, tylko trochę kosztuja 

Fotografów mnóstwo, tak jak i kamerzystów - ale to już mamy za sobą.
Nasz sie nie wystawił na targach

Suknie - może 2 mi się spodobały
I wiem do jakiego salonu sie na pewno wybiorę 

A spodobało nam się też autko - czarny Chrysler 

Agatka co do Sylwestra to nie wiem, u PM jest organizowany Sylwester.
Ja się nie rozglądam bo nigdzie nie idę więc wiesz 
Spędze go jak najbardziej z PM, tylko że on w pracy.

  zostawiam dla tych które zaglądają 

[aagaa]

Anuś a możesz mi jakoś podesłać ofertę sylwestrową?
Cena i menu mniej więcej??

My się niestety na targi nie wybraliśmy, mamy w planach te w Spodku

[ylka]

A ja nie lubię imprez sylwestrowych w knajpach. Wolę w domu ze znajomymi albo rodzinką posiedzieć przy karaoke i macie do tanczenia  Ale oczywiście najbardziej lubię gdzieś w góry wyjechać. Właśnie chcemy się gdzieś z Rafałem "wszczurzyć"  Może do Zawoi uda się pojechać 

Agatka nie ma sprawy podeslę Ci je Dziś popołudniu.

do Spodka też bym się chciała wybrać   6 lutego są.

No ja tam snieg nie bardzo lubię, a już w szczególności na drodze 
Na nartach nie jeżdzę więc pozostaja dupoloty i sanki  

Aniu ja też poproszę odnośnie menu i ceny sylwestra.
My już postanowiliśmy zostać w domku, ale nigdy nie wiadomo, może jacyś znajomi będą chętni
Ja tam lubie bale sylwestrowe jak jest fajna ekipa, knajpa i zespół- wtedy jest prawie jak na weselu i jedzonko dobre i popić można i człowiek nie zmarznie i tak ładnie wygląda się   

Nie  ma sprawy Też prześlę
Może się skusisz

[ciriness]

Fajnie z tym gotującym PMem, mniam mniam

Ciekawie się ten tort i smakołyki zapowiadają

Gosiu no nie mogę narzekać 

A przypomniało mi się jak PM zrobił kiedyś pierś z kurczaka na grzance z sosem musztardowo-miodowym.... Bomba.... 

[Agulec_102]

To od razu napisz jak się robi takie sos  Sosy to moja pięta achilessowa, dziś wypróbuję ten śmietanowo-grzybowy  mam nadzieję że się uda...

Agulec ten muztardowo-miodowy to nie wiem, ale polecam ten z sera pleśniowego - pycha jest a prościutki i syte przede wszytskim

A przypomniało mi się jak PM zrobił kiedyś pierś z kurczaka na grzance z sosem musztardowo-miodowym.... Bomba....  [/color]

 

[silje86]

Kochana znów mam u ciebie kreche, byłam na Preczowie wczoraj, ale po 23 już było i stwierdziłam, że dzwonić i wyciągać Cię na dwór nie wypada juz

Aniulka - dostałam MENU dzięki, ale jednak w tym roku posiedzimy w domu, w przyszłym zaszalejemy

serduszko  zbieraj szczekę
Marta no kreche masz - po raz kolejny..... Foch i tyle...
Agatka nie ma za co

No ja posiedze z PM w kanjpce

serduszko zakręciłam się  i napisałam Agatka....  wybacz 

Kasia 

Będę pamietać 

[silje86]

No, ale miałam cię budzić o północy?? Jak ja tam na plotach i wspominkach nad Pogorią zamarzałam