Tylko ślub kościelny to poważna sprawa i nie powinno się go brać jednostronnie na zasadzie jakoś to się ułoży "bo ja go kocham"...
On Ci się musi wytłumaczyć, czy to stres, czy presja rodziców czy prawda, bo naprawdę lepiej późno to rzucić w cholerę niż w ogóle i potem się męczyć...
Piszesz w wątku "zaręczyliśmy się" "ślub chcieliśmy szybciej" więc razem prawda ? No to przyciśnij PM'a i skończ ciche dni, dogadajcie się, bo życia szkoda na dziury w sercu.