Autor Wątek: "Nagle los mi dał wszystko co chciałam mieć..." - relacja ze ślubu Ani i Pawła  (Przeczytany 69180 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Także powodzenia życzę....



Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Hm, no to dzieje się chyba całkiem dużo u Ciebie :)

Ale ja Ciebie rozumiem, sama nie wiem czy żonkowy otwierać, też mi się wydaje, że nie będzie o czym pisać, ale przecież wszyscy mają to może i my będziemy miały?  ;D ... zobaczymy  :)

Offline Arleta i Tomek

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.09.2010
Łączę się w bólu z tymi wszystkimi którzy cierpią w związku z zakończeniem Twej relacji :)
Tak poważnie to dzięki, czytając Twoja relację wiele rzeczy sobie poukładałam, wiele przemysłałam.

Ps. Może poszukasz pracy w jakiejś lokalnej gazecie, ładnie piszesz -tylu miałaś czytelników. Po relacjach na e-weselu doświadczenie już masz.
Powodzenia.


Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
W takim razie, trzymam kciuki za znalezienie wymarzonej pracy, na wymarzonym stanowisku!! ;D :-*

Co do żonkowego, to nie musisz pisać, przecież regularnie ;)
Np. możesz robić cotygodniowy wpis pt. 'Co działo się przez cały tydzień u Nemeziaków' :D :D :D  ;)

Buźka!

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
pewnie że nie trzeba codziennie pisac :)

Ale ja Ciebie rozumiem, sama nie wiem czy żonkowy otwierać, też mi się wydaje, że nie będzie o czym pisać, ale przecież wszyscy mają to może i my będziemy miały?  ;D ... zobaczymy  :)

ojj Mysia chyba tak latwo nie bedzie forumki cie zmelostują o żonkowy :)



Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
O rety, ale się u Ciebie dzieje! ;D Co ja mam powiedzieć, u mnie nic tylko zabawa w dom i szukanie pracy :P ;) No, ale jak nie chcesz żonkowego zakładać, to dobrze że zostajesz z nami chociaż tutaj :) A i na żonkowy przyjdzie pewnie czas ;)
Mysia, pewnie, że będziecie miały o czym pisać, zawsze coś się znajdzie :P


Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Wiecie, te wątki żonkowe kojarzą mi się głównie z rozmowami o dzieciach a mnie do dzieci nie spieszno ;) Już teraz, jak zaglądam do żonkowych, to często nie mogę się odnaleźć w prowadzonych tam dyskusjach :razz:

Np. możesz robić cotygodniowy wpis pt. 'Co działo się przez cały tydzień u Nemeziaków' :D :D :D

u Nemeziaków - dobre! :hahaha: :hahaha: :hahaha:

a propos Nemeziaków - wytłumaczcie mi, dlaczego ludzie robią takie wielkie oczy, kiedy mówię im, że nie zmieniłam nazwiska po ślubie? ??? ??? ??? Naprawdę to takie niespotykane w naszym kraju? :hmmm:

Wczoraj byliśmy odwiedzić naszego konika i przy okazji odbyliśmy lekcję z instruktorką. Dostałam jakieś mega twarde siodło i teraz tak mnie bolą 4 litery, że szkoda gadać :Placz_1: Jeździliśmy z Pawłem na klaczach a ponieważ obie miały młode źrebaki, to zostały one wypuszczone na ujeżdżalnię i hasały wokół nas ;D Ale wesoło było...

Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Nie martw się...mi też sie te tematy z tym kojarzą  :) I również nie mogłabym się w nich odnaleźć ;D


Ciężko mi zrozumieć tą sprawę nazwisk ;D  Ja chyba jeszcze nie myślę po weekendzie ;)
Miałaś dwa nazwiska czy jak ? ;D :D



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Kiedyś wątek żonkowy zakładało się po ślubie.
Sama nie miałam odliczanka bo na forum zawitała po ślubie ;D Za tydzień stuknie nam 6 lat od ślubu więc łatwo policzyć jak długo było niedzieciowo ;)
Teraz tak wyszło, że dziewczyny nie zakładają osobnego wątku w bebikowie, tylko zostają w swoich mężatkowych ale jest kilka wątków bezdzietnych ;D

Dla mnie nie jest dziwne, że zostawia się swoje nazwisko - ale rożne są ludzkie poglądy ::)


Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
No to się dzieje...

Nemi, ja też nie pisze o dzieciach, bo ich nie mam i prawdopodobnie mieć nie będę...też nie piszę codziennie, ale coś tam czasem się skrobnie, zapyta o poradę innych...

Trzymam kciuki za realizację marzeń. Ciekawa jestem co to za dodatkowe kwalifikacje... :)

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Jazda konna - coś świetnego :) Sama z chęcią bym pojeździła...
A co do nazwiska - nie wiem, czemu ludzie się dziwią ;)


Offline shar3ware

  • M&D&M
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8146
  • Płeć: Kobieta
  • Jaś +13.06.2012 [*]
  • data ślubu: :i_love_you:
Ach ,że nie zmieniłaś swojego nazwiska!!! ;D :D :mrgreen:
źle doczytałam... :)
Jeszcze zamulona weekendem jestem,wybacz ;)


No dla mnie to nic dziwnego.
Jest taka możliwość i niektórzy z niej korzystają ;)
Ja osobiście nie przepadam za takim rozdzieleniem... ;)
Tak samo jak niektórzy Młodzi biorą inne obrączki.  :-\
ślub dla mnie jest połączeniem dwóch osób ,więc jak i obrączki jak i nazwiska powinny być te same,przypominam...jak dla mnie! ;D
We wspólnym życiu trzeba iść sobie już na kompromisy ;)


Tak tu brzydko napisałam...
Więc napiszę jeszcze raz... ;D  Brak zmiany nazwiska nie jest jakaś dziwna,jednak niezbyt często spotykana ponieważ każdy cały czas stara się iść z myślą z tradycjami ;)



Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Ja jestem tradycjonalistką i przyjęłam nazwisko męża. Ale jestem ciekawa, jakie nazwisko będą nosić Wasze potencjalne dzieciaczki? Twoje czy po tacie? Czy może podwójne?

ps widzisz jaka dyskusja się rozwinęła? W sam raz na żonkowy :)

Offline Agulek79

  • Boże dopomóz mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4437
  • Płeć: Kobieta
  • Zadymiara forumowa ;)
  • data ślubu: 27.06.2009
W sumie ja znam tylko dziewczynę osobę która nie zmieniła nazwiska..ale chodziło o to ze ona ma swoja firmę i jej panieńskie nazwisko było juz w tym swiecie biznesu "znane" ..wiec tylko dla tego nie zmieniła - za duzo później zachodu w papierach firmowych, zusach, srusach itd..

Alez prosze ciebie...u mnie w żonkowym nie o dzieciach...a w niektórych żonkowych gdzie jest młoda mama to czasem była baaardzo śmiesznie i czasem bardzo "nieprzyzwoicie" ;) - jak np. u Oli - Oluchy czy Oli - Fasolka!! ;D Za to co my tam wypisujemy (zreszta u mnie też) - to kiedyś dostaniemy bana na miesiąc!!  ::) ;D

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Ja tam tez nie zmieniam nazwiska, zwyczajnie nazwisko K. mi sie nie podoba, zresztą jemu też nie ;P

Offline Agulek79

  • Boże dopomóz mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4437
  • Płeć: Kobieta
  • Zadymiara forumowa ;)
  • data ślubu: 27.06.2009
..on zmieni na twoje?
« Ostatnia zmiana: 23 Sierpnia 2010, 14:50 wysłana przez Maja »

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
skoro to jest możliwe,że zostaje się przy swoim nazwisku to nie powinno nikogo dziwić,no ale to przecież znowu wbrew tradycji;-))))) moim zdaniem jeśli ma się to samo nazwisko jest troszkę łatwiej w sprawach papierkowych głównie,ale i bez zmiany można sobie przecież radzić.....a jak było u Ciebie????jesteś tak związana ze swoim nazwiskiem czy po prostu kolejne obalenie jakiegoś mitu????



Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
a mnie to wcale nie dziwi że nie zmienia się nazwiska po slubie :)

Aniu w zonkowym to nie koniecznie o dzieciach, tam się gada o wszystkim i o niczym



Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Ja tam tez nie zmieniam nazwiska, zwyczajnie nazwisko K. mi sie nie podoba, zresztą jemu też nie ;P
..on zmieni na twoje?

Na to sie raczej nie zgodzi i chyba zakończy się na tym, że ja będę miała dwa :)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Jak wychodziłam za mąż to nawet nie rozmawialiśmy, kto jakie nazwisko będzie miał. Ja chciałam mieć podwójne wiec sobie małża doczepiłam.
Poza tym małżonek ujął samo sedno - na pytanie urzędnika o nazwisko - swoje bo swoje to swoje.
Moje podwójne to chyba tylko przez wzgląd na dzieci - mają mieć ojca nazwisko ;)


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Aniu dziwią się ludzie dziwia bo to potem w życiu różnych problemów nastręcza niestety taki kraj, mam nadzieje że się z tym nie spotkasz :)

A w żonkowym wcale o dzieciach pisać nie trzeba oj nie, o tym co u was, jak idzie szukanie pracy, podszkolenie angielskiego, realizowanie pasji, odwiedzanie konika i w ogóle :)




Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Zawsze można o seksie porozmawiać, to chyba temat wspólny dla większości  ;)

Nie widzę w tym nic dziwnego że masz swoje nazwisko...

Offline asiula_hh
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3803
  • Płeć: Kobieta
  • our love is everlatsing..
ja mam z kolei znajomych gdzie to ON zmienił nazwisko na JEJ ;) różnie bywa ;)
ZNIKAM!

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
też mam takiego jednego znajomego :)


Offline madziara07

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 914
  • Płeć: Kobieta
tez mam takiego jednego znajomego (moze to ta sama osoba? ;) )
Nemi ja tez sie nie moge w zonkowych watkach odnalezc, wiec rozumiem
pozdrawiam
Mówi się, że kogo bogowie chcą zniszczyć, temu najpierw odbierają rozum. W rzeczywistości temu, kogo chcą zniszczyć, bogowie wręczają odpowiednik krótkiej laski z syczącym lontem i napisem "Acme Dynamite Company" na boku. Tak jest ciekawiej i trwa krócej.

Offline cherry

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 447
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
Hymm a moim zdaniem warto zmienić nazwisko, wspólne nazwisko, wspólne życie ;) Jakiś taki nowy etap i znak ze się jest razem :) Jestem za wspólnym nazwiskiem albo dwuczłonowym. Ja zmieniłam i nie żałuje :) Ale każdy może robić jak uważa ;)

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
A ja nie uważam żeby było coś w tym złego, w końcu jako dowód nowego etapu w życiu mają sam ślub, a czy noszą obrączki, czy zmieniają nazwisko, czy to ważne? chyba najbardziej dla otoczenia... ::) mogę sobie tylko wyobrazić reakcje ludzi...współczuję, nie miałabym cierpliwości chyba  ;) A jak kiedyś poczujesz nagłą ochotę na nazwisko męża, lub mąż na Twoje, czy łączone zawsze można zmienić  ;)

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Ja nazwisko zmieniłam, bo w tym kierunku akurat to dla mnie raz - tradycja, a dwa - po prostu, jak napisała cherry - wspólne nazwisko, wspólne życie... :)
Ale jednak nie widzę nic złego w tym, że ktoś nazwiska zmieniać nie chce :) To wybór indywidualny i na szczęście każdy może go samodzielnie podjąć :)


Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Temat zmiany nazwisk był już poruszany w różnych wątkach i jak zwykle dominują głosy tradycjonalistek ;)

Ja jestem tradycjonalistką i przyjęłam nazwisko męża. Ale jestem ciekawa, jakie nazwisko będą nosić Wasze potencjalne dzieciaczki? Twoje czy po tacie? Czy może podwójne?

Potencjalne dzieciaczki mogą mieć nazwisko po tacie, mi to wsio rybka ;) Zresztą, jeśli kiedyś przyjdzie nam ochota na dzieci, to może i ja pomyślę o przyjęciu nazwiska męża. Póki co, nie mam ku temu zbyt wielkiej motywacji ;)

a jak było u Ciebie????jesteś tak związana ze swoim nazwiskiem czy po prostu kolejne obalenie jakiegoś mitu????

Hi hi... ani jedno ani drugie. W moim przypadku przeważyło... lenistwo :p Nie mam nic przeciwko przyjęciu nazwiska Pawła, ale wizja łażenia po urzędach i czekania w kolejkach w celu wymiany kilku dokumentów, skutecznie mnie zniechęciła ;) Ech, mam nadzieję, że za kilka lat w naszym kraju możliwe będzie załatwianie takich spraw przez internet... ::)

Teraz tak wyszło, że dziewczyny nie zakładają osobnego wątku w bebikowie, tylko zostają w swoich mężatkowych ale jest kilka wątków bezdzietnych ;D

No proszę, nawet nie wiedziałam, że w bebikowie można zakładać prywatne wątki :)

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
wymiana dokumentów po slubie faktycznie trochę zajmuje ale co zrobić, ja mam podwójne... jakoś nie wyobrażałam sobei, żeby zmienić na męża (nadal i tak przedstawiam się wyłącznie ... na szczęście spotkalam się ze zrozumieniem większości ludzi w naszym otoczeniu chociaż spotkalam się też z głosem "jak mogłam to zrobić Maćkowi?!?!"  :D