Autor Wątek: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)  (Przeczytany 29317 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #90 dnia: 8 Czerwca 2011, 13:38 »
.. szok..  :zdziwko:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #91 dnia: 8 Czerwca 2011, 13:47 »
Dobrze, że ja nie musiałam sama pośladkowo ułożonego dziecka rodzić ;D

U mnie w trakcie CC było zabawnie, pamiętam dwa teksty (Lila urodziła się o 11.56)

"która to (godzina), bo na 12 mamy pierogi zamówione - także raz dwa, żeby nie trzeba było odgrzewać"

i kolejny w trakcie szycia

"co tak gęsto dziergasz, jakbyś skarpetkę cerował"


Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #92 dnia: 9 Czerwca 2011, 14:33 »
"co tak gęsto dziergasz, jakbyś skarpetkę cerował"

niezłe niezłe :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #93 dnia: 1 Lipca 2011, 22:33 »
No to ja napiszę swoje :) poród zaczął się o 22pm odejściem wód, skończył o 10.55am (w tym 40min ostatniej fazy........masakra).... wchodzą pielęgniarki żeby posprzątać, ja leżę jeszcze otwarta na cały świat (już po szyciu), pada hasło:
"ale Panią pancernie pozszywał..."
na co ja ostatkiem sił:
"a mąż się chociaż dostanie?"

:D


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #94 dnia: 1 Lipca 2011, 22:35 »
 ;D ;D ;D ;D
dobre dobre!!

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #95 dnia: 1 Lipca 2011, 22:58 »
 ;D ;D ;D

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #96 dnia: 2 Lipca 2011, 08:11 »
Elcik - dobre, dobre :)

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #97 dnia: 3 Lipca 2011, 12:49 »
 :D Elcik , jeszcze miałaś poczucie humoru ...

Offline monijane

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2197
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.08.2009
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #98 dnia: 14 Lipca 2011, 15:06 »
Elcik, uśmiałam się ;D ;D

Do mnie lekarz po porodzie "no to szyjemy" a ja "tylko ładnym ściegiem poproszę"  :)
Moje Szczęścia :-)
On 2011
Ona 2015
On 2017

Offline banny

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2008 i sierpień 2015
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #99 dnia: 29 Sierpnia 2011, 13:03 »
ale sie usmialam czytajac wasze historie ;D
gdy o 2 w nocy poczulam skurcze najpierw sie upewnilam czy to juz teraz, pozniej obudzilam meza i powiedzialam "Misiek mam skurcze co 10 minut" a moj kochany maz powiedzial "tak?!to postaraj sie jeszcze przespac" po czym po minucie wyskoczyl z lozka jak poparzony i zaczal biegac po pokoju ;D ;D

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #100 dnia: 21 Października 2011, 21:58 »
Ja mialam skurcze tak co 10 min nad ranem, poszlam wziac prysznic, po czym obudzilam malzonka juz ze skurczami co 6 min. Mazlonek wstal, poszedl sie umyc, zaczal sie golic, siedzialam w lazience obok niego juz mnie skurcze fest cisnely i mowie zeby sie pospieszyl, on mi na to, ze nie chce zarosniety pierwszego dziecka witac  ::)
Pojechalismy, maz zaniosl mnie do szpitalnego holu, i patrzymy siedzi koles w szpitalnym fraku, maz wola o pomoc, koles leci z wozkiem, jedziemy do windy - gdzie ja juz z krzykami, i kiedy drzwi sie zamykaly, dwoch kolesi w szlafrokach wlazlo, usiedziec nie moglam - a oni zdecydowac czy wejsc czy nie- ze wzgledu na mnie. Wrzasnelam, zeby wlazili bo ja tu rodze. Jedziemy ta winda a kolesie komentarze,ze ja to jak z filmu z porodem wjechalam do szpitala... :)
Koles pcha ten wozek przez korytarze, wjezdza na oddzial a pielegniarka wylatuje i wola "Panie to nie porodowka, korytarzem prosto i w pracy, oddzial 10" wrocilismy do glownej i jedziemy dalej, odwiedzilismy oddzial chirurgiczny i jeszcze jakis po czym dopiero trafilismy na prodowke :) Nie moglam uwierzyc ze koles co na recepcji w szpitalu siedzial nie wiedzial, gdzie jechac. Jak sie potem okazalo, on byl strozem nocnym  :P


Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #101 dnia: 22 Października 2011, 20:00 »
ojjaaa hehehehe

Offline anikaa

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 780
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.08.2008
Odp: Poród na wesoło - historie z życia wzięte :)
« Odpowiedź #102 dnia: 23 Stycznia 2012, 13:44 »
Genialne to, co piszecie  ;D

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin