Latając po necie taki artykuł znalazłam
Mam nadzieje że kogoś zainteresuje
To jedno z ważniejszych badań w ciąży, ale do dziś wiąże się z nim wiele wątpliwości. Wyjaśnia je ginekolog położnik, dr n. med. Jerzy Garwoliński, specjalizujący się w ultrasonografii.
Jak za pomocą USG można obliczyć termin porodu?
Na podstawie pomiarów określonych części ciała nienarodzonego dziecka. Bywa to jednak mylące, bo każde rośnie w innym tempie (tak samo jak noworodki różnią się wielkością). Najbardziej podobne do siebie wymiary mają płody na początku ciąży. Z tego względu większą precyzję w obliczeniach uzyskuje się podczas pierwszego badania USG - wykonanego do 14. tygodnia. Dokładność wynosi wtedy 5-7 dni, a terminu liczonego po 28. tygodniu - 21 dni.
Przypuszczalną datą rozwiązania zawsze powinien być termin porodu wyliczony przez lekarza według tzw. reguły Naegellego. Do pierwszego dnia ostatniej miesiączki dodaje się siedem dni i odejmuje trzy miesiące. Jeśli z tak obliczoną datą zgadza się termin porodu z USG, to znaczy, że dziecko rozwija się książkowo. Gdy te daty się różnią, trzeba opierać się na tej, którą wyliczył lekarz prowadzący ciążę. Obie są jedynie przybliżone.
Ile badań USG powinno się zrobić podczas ciąży?
Jeśli przebiega ona prawidłowo - wystarczą trzy, po jednym w każdym trymestrze. Pierwsze między 11. a 14. tygodniem, drugie - między 20. a 24., a trzecie od 32. do 36. tygodnia. Jednak jeśli przyszła mama ma np. krwawienia, nadciśnienie, cukrzycę lub lekarz podejrzewa zbyt wczesne odejście wód płodowych, wtedy konieczne są dodatkowe badania. Zasada jest taka: należy ich zrobić tyle, ile potrzeba. Nawet dziesięć lub więcej.
Co sprawdza lekarz podczas kolejnych badań?
- Podczas pierwszego USG (11-14. tydzień) - upewnia się, ile jest zarodków, ocenia czynność serca oraz czy widoczny jest zarys głowy, tułowia, kończyn dziecka. Podczas tego badania stwierdza się, czy tzw. przezierność karkowa jest w normie i czy widać kość nosową. Na tej podstawie można stwierdzić, że prawdopodobnie dziecko nie ma wad genetycznych czy układu krążenia. Jedynie amniopunkcja (badanie wód płodowych) może wykluczyć te choroby.
- Drugie badanie (20-24. tydzień) jest najważniejsze. Lekarz ocenia objętość płynu owodniowego, lokalizację łożyska, a także wielkość płodu oraz budowę jego czaszki i mózgu, kręgosłupa, serca, żołądka, pęcherza moczowego, nerek, płuc i kończyn.
- W czasie trzeciego USG (między 32. a 36. tygodniem) ocenia się głównie kondycję nienarodzonego maleństwa. Sprawdza się, czy ilość wód jest prawidłowa, gdzie znajduje się łożysko i jaka jest jego dojrzałość (czy nadal dobrze odżywia dziecko). Ponownie lekarz upewnia się, czy dziecko jest prawidłowo zbudowane oraz jak przepływa krew w naczyniach pępowinowych.
- Po upływie terminu porodu (około 40. tygodnia) wykonuje się badanie, dzięki któremu lekarz stwierdza, jaka jest ilość wód płodowych, ocenia stan łożyska oraz kondycję dziecka. To tzw. test Manninga.
Kiedy bada się przez pochwę, a kiedy przez brzuch?
Do 11. tygodnia ciąży USG przeprowadza się zwykle sondą dopochwową. W drugim i trzecim trymestrze z reguły przez brzuch. Ale jeśli podczas badania lekarz nie jest w stanie np. zbadać położenia łożyska (gdy przypuszcza, że jest ono przodujące), wtedy bada per vaginam (przez pochwę). Podobnie postępuje, gdy trzeba ocenić długość szyjki macicy przy podejrzeniu przedwczesnego porodu.
2D, 3D czy 4D - czym różni się aparatura USG?
- Aparatura 2D, czyli klasyczna, która daje obraz płaski, jest najważniejsza. Umożliwia ona ocenę budowy narządów wewnętrznych nienarodzonego dziecka, czyli np. serca, nerek, mózgu, żołądka, pęcherza moczowego. Ma zasadnicze znaczenie w diagnostyce, czyli wykrywaniu wszelkich nieprawidłowości. Powinien je przeprowadzić dobry specjalista.
- Doppler - ultrasonografia kolorowa, zaznacza kolorem przepływy krwi w naczyniach, nawet tych małych. To również obrazy płaskie, więc nie widać szczegółów wyglądu dziecka.
- 3D - ultrasonografia trójwymiarowa, która pozwala np. zobaczyć twarz maleństwa, brzuszek, rączkę czy nóżkę. To obrazy nieruchome, ale w trzech wymiarach.
- 4D - USG trójwymiarowe, ruchome. Podczas badania takim aparatem można nawet obejrzeć, jak dziecko się porusza (widać to jednak z pewnym opóźnieniem).
By uzyskać czytelny obraz podczas badań 3D i 4D, dziecko powinno być odpowiednio ułożone. Konieczna jest też dostateczna ilość płynu owodniowego. Te badania są uzupełnieniem USG 2D, diagnostycznie mają mniejsze znaczenie.
Czy podczas USG można stwierdzić płeć maleństwa?
Tak, niekiedy nawet już podczas pierwszego badania. Ale tylko wtedy, gdy dziecko jest odpowiednio ułożone i narządy płciowe są wyeksponowane. W czasie drugiego badania udaje się stwierdzić płeć w 70-80 proc. przypadków. Natomiast przy trzecim badaniu już w 95 proc. Im dłużej trwa ciąża, tym większe prawdopodobieństwo trafnej oceny. Ale bywają również pomyłki.
Czy po badaniu dostaje się kasetę, płytę lub zdjęcia?
Z reguły tak. Często nawet bez dodatkowych opłat. Czasem trzeba jednak przynieść własną płytę lub kasetę. Warto o to zapytać, zapisując się na USG.
Czy badania ultrasonograficzne są szkodliwe?
Nie. Są całkowicie bezpieczne i dla dziecka, i dla matki. Aparatura USG wysyła wiązki ultradźwięków, tj. dźwięków o wysokiej częstotliwości. Są to fale akustyczne, a nie promieniowanie jonizujące, które może być szkodliwe dla tkanek. Jednak trzeba pamiętać, że badanie USG służy diagnozie. Powinno być więc wykonywane ze wskazań medycznych, a nie po to, by np. zobaczyć dzidziusia.
Kiedy płatne, a kiedy nie?
Jeśli lekarz prowadzący Twoją ciążę ma umowę z NFZ, dostaniesz od niego skierowanie oraz informację, gdzie możesz zrobić USG (podstawowe 2D) w ramach NFZ. Przyszłe mamy są przyjmowane na bieżąco, więc nie będziesz musiała długo czekać na badanie. Jeśli Twój lekarz przyjmuje prywatnie i nie może wydawać skierowań na badania w ramach NFZ, będziesz musiała za nie zapłacić.
Ceny kształtują się różnie (podajemy przybliżone):
2D: 80-150 zł
badanie dopplerowskie: 150-200 zł
3D/4D: 200-280 zł
3D/4D z badaniem genetycznym: 450-550 zł
Zanotowała Aleksandra Sobieraj
dr n. med. Jerzy Garwoliński, adiunkt Kliniki Położnictwa i Ginekologii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie, od 28 lat zajmuje się badaniami USG.
PS. Mam nadzieje ,ze nie zasmiecam forum ale szukalam podobnego tematu i znalazlam inne a ten jest bardziej ogolnikowy . Jesli moderator uzna ,ze zasmiecam prosze o przeniesienie .Pozdrawiam
