Autor Wątek: „Przeciw złym słowom i całemu światu wbrew” 3 lipca Ania i Paweł powiedzą: TAK!  (Przeczytany 85747 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline cherry

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 447
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.07.2010
śliczny makijaż :) W ogóle będziesz piękną panną młodą ;) Fryzurka też bardzo ładna, najważniejsze ze pasuje do Ciebie ;)

Offline magda19285

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.10.2010
Jaka dluga lista ;) Czytam twoja i juz wiem o czym ja zapomnialam  :P

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Aniu fryuzurka jest śliczna :)
dla mnie makijaż jest przepiękny jak się tak pomalujesz w dniu ślubu to Twój Paweł nawet tego nie zauważy :P
i ja bym też henny nie nakładała na brwi... ja sobie mogłam pozwolic bo ja mam farbowane czarne włosy i u mnie to "naturalnie" wygladało a u Ciebie będzie to raczej kiepsko wyglądac :)



Offline mardewka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1537
  • Płeć: Kobieta
  • Master of Puppets
  • data ślubu: 05.07.2008
i ja bym też henny nie nakładała na brwi... ja sobie mogłam pozwolic bo ja mam farbowane czarne włosy i u mnie to "naturalnie" wygladało a u Ciebie będzie to raczej kiepsko wyglądac :)
A Ania napisała, że już ma hennę zrobioną :terefere:

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
no to ja źle czytałam... ;D
no ale mi chodziło o taką czarna hennę :P
a u Ani naprawdę nie widac że ma hennę nałożoną :P

P.S. Aniu przepraszam że tak kiepsko sie skupiam na czytaniu, ale wiesz jak u mnie wygląda... dlatego tak powierzchownie czytam...



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
O jaa też chcę narzeczeńską zobaczyć!!! Super są takie zdjęcia :)

Aniu fryzura bardzo mi się podoba.
Co do makijażu to jak dla mnie o ton za ciemny podkład w porównaniu np. z szyją i dekoltem, tym bardziej że podkład się utlenia i ciemnieje. Co do makijażu to może Paweł Cię widział za szybko że tak powiem? Bo makijaż też z przecież z czasem blednie! Moim zdaniem pięknie, uwielbiam te kolory i cudownie będziesz wyglądać :)




Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
A mi się fryzura i makijaż bardzo podobają :)

I też czekam na fotki  :tupot:

Offline m_lena

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
wow ostatni miesiąc :)
...zrani Cię tylko ten, kogo kochasz...

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Aduś, nie przejmuj się, mi też nie zawsze chce się wszystko dokładnie czytać ;)

Dziewczynki, mam problem i muszę się Wam wyżalić ;) To bardzo delikatna sprawa. Chodzi o babcię Pawła. To naprawdę bardzo dobra, życzliwa kobieta, która każdemu chce pomagać i w ogóle jest taka, że do rany przyłóż ;) Ma tylko jedną wadę - lubi się czasem wtrącać. Np. kiedy zamieszkaliśmy razem z P., co chwila pytała: "kiedy ślub?" (mimo że nie byliśmy wtedy nawet na etapie jego planowania). Dziś byliśmy u dziadków P. na obiedzie no i babcia w pewnym momencie spytała mnie, czy na ślub będziemy wychodzić z domu moich rodziców. Nie wiem, jakie to ma dla niej znaczenie, ale odpowiedziałam, że raczej od rodziców Pawła, bo w ich bloku mam fryzjerkę i kosmetyczkę, więc tak będzie mi wygodniej. A ona na to: "Czyli twoi rodzice przyjadą do rodziców Pawła?" Odpowiedziałam, że raczej nie, że spotkamy się wszyscy pod kościołem. A ona swoje: "Oczywiście że przyjadą, przecież muszą Was pobłogosławić przed wyjściem". W tym momencie zapadła niezręczna cisza...
Chodzi o to, że już dawno ustaliliśmy z rodzicami moimi i Pawła, że żadnego błogosławieństwa nie będzie (nasi rodzice też tak wolą). Normalnie powiedziałabym o tym babci P. wprost, ale ona jest bardzo bardzo religijna i bałam się, że zrobi się z tego awantura... Więc bąknęłam coś w stylu, że błogosławieństwo lepiej zrobić dzień przed. A ona na to: "Nie! Musi być przed wyjściem!" :mdleje:
No i masz ci los... Mamy się teraz zmuszać do odprawiania błogosławieństwa, którego nie chcemy ani my ani nasi rodzice? Bo co? Ba babcia tak chce? Wiem, że to dobra i kochana kobieta, ale jak można tak komuś narzucać swoje zasady? ???

Druga sprawa. Już dawno temu ustaliliśmy, że nie wynajmujemy żadnego samochodu, ale udekorujemy ładnie samochód dziadka P. i on nas zawiezie. Wszystko super a tu nagle dziś dowiaduję się, że babcia... też będzie jechać z nami! :bredzisz: A kiedy to powiedziała (też dzisiaj) P. od razu odpowiedział: "No jasne, nie ma problemu". Z jednej strony rozumiem, że chce jechać z mężem, ale skoro jej maż zgodził się nas wieźć, to chyba może wyjątkowo pojechać z jedną ze swoich córek? W końcu to ma być samochód Młodej Pary i uważam, że poza kierowcą nikogo innego w nim być nie powinno... Ale Paweł tego nie rozumie :nie: Ja sama nie umiem tego do końca wytłumaczyć... Po prostu nie chcę. Jego babcia jest strasznie gadatliwa a ja chcę przez te pierwsze minuty po ślubie rozmawiać z mężem a nie słuchać nawijania babci... Chcę mieć trochę intymności, chwilę wyciszenia przed weselem, chcę móc choć na moment zamknąć oczy i zapisać sobie w pamięci jak najwięcej szczegółów ze ślubu... Nacieszyć się tą piękną chwilą... A nie słuchać ględzenia, że w kościele za zimno a na dworze za gorąco, że ciotka ubrała kieckę taką a kuzynka śmaką, że ksiądz powiedział tamto sramto a dekoracja była taka owaka... :mdleje: Jak to powiedziałam Pawłowi (trochę delikatniej oczywiście), to stwierdził, że nie mam logicznego argumentu i wymyślam dziwne powody :glowa_w_mur: A czy ja muszę wszystko logicznie uzasadniać? Wydaje mi się, że w dniu NASZEGO ślubu wszystko powinno być tak jak MY chcemy i to inni powinni dostosować się do nas a nie odwrotnie... Naprawdę to jest, Waszym zdaniem, takie dziwne i egoistyczne, że nie chcę zabierać babci do samochodu? ??? Ja ją naprawdę lubię i szanuję, ale nawet mojej mamy nie chciałabym w takim momencie zabierać... Dokładnie z tych samych powodów :P

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
Nie, to nie jest dziwne  ;)
Ja pewnie babci też bym nie zabrała  ;D ;)

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
A ja napiszę krótko - wasz ślub- wasze decyzje.
I nieważne kto i co myśli, to Wy będziecie ten dzień pamiętać do końca życia, więc zadbajcie o to, by było tak jak chcecie,by to był wasz dzień, a nie żebyście wspominając go sprzeczali się np o to, że mąż zgodził się wziąć babcię, a Ty nie chciałaś.
Ja bym osobiście poprosiła babcię, by pojechała z kimś innym,bo samochód młodych,to młodych. Z tego, co ja kojarzę, to z młodymi, jeśli już ktoś, to jadą świadkowie. No ale może coś się pozmieniało.

Szczerze,to jest lipa, jak się ktoś do czegoś przyczepi i nie chce zmienić zdania. U nas np. moja babcia,która też jest kochaną osobą, usiadła przy stole koło nas tak,że nie było miejsca dla mojej świadkowej, no i co zrobiłam? przesunęłam naszą dekorację i siedzieliśmy o jedno miejsce z boku,czego w efekcie wcale nie było widać,a co sie wkurzyłamt o moje ;)

Także podsumowując - argument jest jeden i nie ma bardziej logicznego -wasz dzień, wasze zasady.



Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Z całym szacunkiem dla babci, ale to WASZ dzień. I powinniście zrobić tak, jak WY chcecie. Nikt nie powinien Wam nic narzucać, nawet babcia.
Też nie wyobrażam sobie jazdy samochodem z babcią...... Raczej ze świadkami. Szkoda, że starsze osoby często uważają się za pępek świata i trzeba wokół nich skakać i spełniać zachcianki :(

Offline Stelek

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 450
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
Makijaż bardzo ładny, ale chyba nie te kolory. Spróbuj może cieplejszych odcieni :)

Co do Babci  :o Szok! Ja sama mieszkam z dziadkami, ale nigdy nie wtrącali się aż tak bardzo w moje życie. Jakby jednak próbowali, to od razu bym im powiedziała, ze to mój dzień i ja chcę tak a nie inaczej. Bądź dzielna, a PM powinien zrozumieć, że zależy Ci też na chwili odpoczynku. Porozmawiaj z Nim na spokojnie to na pewno stanie po Twojej stronie  :-*



Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
No masz ciężką sytuację. Starsi ludzie potrafią być b.uparci...no i czasem nie dostrzegają pewnych rzeczy..trzeba im powiedzieć wprost. Moim zdaniem, nie macie co na siłę robić błogosławieństwa dla babci, po prostu powiedz jej delikatnie, że go po prostu nie będzie, bo ani Wy, ani rodzice nie chcecie. Trudno, co pomyśli lub powie, to jest Wasz dzień. Jeśli chodzi o samochód, to też uważam że nawet nie ma takiej opcji. Rozumiem Cię doskonale. Wytłumacz babci na spokojnie, że w każdej innej okoliczności nie byłoby problemu, ale w tym dniu, chwile w aucie będą takimi Waszymi chwilami wyciszenia i bliskości przed i po, uzasadnij, że nawet świadkowie z Wami nie jadą, chcecie tylko kierowcę i nikogo innego. A z P. porozmawiaj jeszcze raz, powiedz mu, że tego oczekujesz, że to dla Ciebie ważne, żebyście mogli cieszyć się swoimi uczuciami sami, bez babci. Trzymam kciuki by zrozumiał. A czy zawiezienie Was przez świadka w ogóle nie wchodzi w grę? choć teraz jak już powiedzieliście dziadkowi...

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
zgadzam się z dziewczynami, i lepiej żeby teraz były problemy niż w dzień ślubu, znaczy problemy z babcią
ja bym jej chyba wyjechała prosto z mostu i miała raczej w nosie jej uczucia i co ona sobie wymyśla, miała swój ślub to sobie mogła decydować a nie się teraz wtrąca z jedynymi słusznymi pomysłami
też wychodziłam z domu mojego męża i nie było błogosławieństwa bo tak zdecydowaliśmy



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Nem...beznadzieja...
Trzeba to jakoś po prostu odkręcić bo jeśli i wy nie chcecie i rodzice to tym bardziej w takim dniu nie ma sensu zrobić czegoś na siłę. Babcia musi zrozumieć że to wasze chwile i wasze marzenia i już.
A PM...ehh te PMy ;)




Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Ojojoooo ... ale sie narobilo!
Rozumiem Ciebie , bo jaka Panna Mloda by chciala brac jeszcze babcie do samochodu!To ma byc samochód Pary Mlodej , a nie ...
Musisz jakos wytlumaczyc PM ... tez bym nie chciala brac babci , ani nikogo!Tylko , ja,Pm , kierowca , i moze siwadkowie ...

Trzymam za Ciebie , mama nadzieje ze jakos przekonasz Pm.


Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Cieszę się, że mnie rozumiecie :-* :-* :-* Ale PM nie rozumie... :nie: W końcu jednak stanęło na moim i Paweł obiecał, że to odkręci, mimo że mnie nie rozumie i się ze mną nie zgadza... Jeszcze dodał, że dziadkowie nam pomagają, więc powinniśmy spełnić życzenie babci. To prawda, że nam pomagają, dostaniemy od nich 3 tys w prezencie ślubnym, oprócz tego trochę od nich pożyczymy (sami to zaoferowali, żebyśmy nie musieli brać pożyczki z banku), więc faktycznie mamy wobec nich dług wdzięczności... Ale z drugiej strony nasi rodzice dołożyli nam po kilkanaście tysięcy i w ogóle się nie wtrącają, nie narzucają nam własnej woli, mimo że w tej sytuacji mieliby do tego prawo... No, może wtrącali się trochę przy układaniu listy gości, ale w pozostałych kwestiach dali nam wolną rękę. Szkoda że babcia nie ma podobnego nastawienia... :-\ Naprawdę bardzo nie chcę jej zranić, mam nadzieję, że Paweł załatwi to delikatnie... O ile w ogóle załatwi... ::) Jakby co, mam pewien plan awaryjny. Pogadam z przyszłą teściową, wytłumaczę jej jaka jest sytuacja (jestem pewna, że mnie poprze) i poproszę ją, żeby namówiła swoją mamę, aby pojechała samochodem z nimi (w sensie z rodzicami PMa). Babcia nie powinna się obrazić, jeśli ta propozycja wyjdzie od jej córki... a ja osiągnę swój cel bez niepotrzebnych konfliktów w rodzinie :)

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Powiem tylko : Mądra Ania :)




Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Masz glowe do takich rzeczy  :D.I dobrze , swietny plan!!W koncu to wasz dzien !!


Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Nieźle to wymyśliłaś, to nawet lepsze wyjście, niż żeby mówić bezpośrednio babci...

Offline justys0101
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7686
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: [color=black
O tak. Również myślę, że to dobry pomysł :)

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Dobry pomysł!!!

Ja uważam,że nawet jak ktoś pomaga finansowo to nie powinien się wtrącać a już na pewno nie powinien w taki sposób narzucac swojego zdania!  :-*


Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
kurcze babcia chyba naprawdę troszkę przesadziła... i tak jak piszą Dziewczyny to wasz dzień!
pomysł bardzo bardzo dobry!



Offline Lenka89

  • Bicie Jego Serca Najpiękniejszą Muzyką....
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 643
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.04.2011
Cześć Aniu :) Dawno mnie tu nie było ale wszystko nadrobiłam. Fryzura i makijaż przepiękne! Nie słuchaj PMa, nie możesz wyglądać tak jak na co dzień a makijaż wcale nie jest za mocny. Co do babci to chyba wszystko zostało już napisane. A jeśli się uprze to po prostu poproś Pawła żeby z nią porozmawiał, żeby powstrzymała się od wszelkich komentarzy w drodze. Chociaż oczywistym jest, że byłoby bardziej komfortowo dla Ciebie gdyby jej w tym aucie nie było... Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sprawy :)



Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Wiesz co, wkurzył mnie ten Twój. Ale ja ostatnio nerwowa jestem to może dlatego :drapanie: Bo najpierw ta sprawa z koleżankami (swoją drogą co z nimi ???), a teraz sprawa z babcią... I on ciągle nic nie rozumie... Patelnią w łeb i się na wróci. To z Tobą się żeni, a nie z babcią. Swoją drogą babcia nie czai, że samochód młodych, to samochód młodych ??? Babci też bym przyłożyła patelnią...

Zdenerwowałam się no  ::)

Offline Stelek

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 450
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
mkarolinka: ależ Ty bojowa  :!:

Bardzo dobre rozwiązanie jeśli chodzi o rozmowę z teściową w tej sprawie. Babcia się nie obrazi i nie będzie Wam robić wyrzutów. Jesteś genialna!  ;D



Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
A akcję z patelnią nazwijmy planem "B"  :hopsa:



Offline mardewka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1537
  • Płeć: Kobieta
  • Master of Puppets
  • data ślubu: 05.07.2008
Plan B, według mojej cholerycznej natury, jest najlepszy  ;D
 :hahahaha:


A tak już nie żartując... skoro PM się zrobił taki niekumaty, to dobrze jest mieć przyszłą teściową po "swojej stronie" :D

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Ale dziewczyny się rozkręciły  ;D nawet patelnie poszły w ruch  :D Panny Młode czy potwory?  :brewki: :brewki: :P :P :P Żartuję oczywiście. Tak serio to pomysł Nemi jest boski, o to chodzi by tak kombinować, by wyszło na jej, a nikt się nawet nie zorientował  :P