po dłuższej przerwie nadrobiłam twoje odliczanko

śliczna sukienka super że już się zdecydowałaś

a co do niewygód związanych z sukienką -
podczas rajdu po salonach zaczęłam marudzić że sukienki są ciężkie niewygodne i koła mi przeszkadzają - a mój tata na to, że jak chcę żeby mi było wygodnie to mam sobie kupić dresy a ślub jest raz w życiu i mam wyglądać pięknie i jedną noc mogę się przemęczyć w nie do końca wygodnej sukience...
studiów zazdroszczę bo ja już swoje skończyłam i jeszcze nie mogę się przestawić na tryb pracy....
ciesz się tymi sesjami i egzaminami póki możesz... później będziesz je wspominać z uśmiechem na ustach..
