a ja widziałam coś fajnego na weselu i chyba podłapię ten numer. . . młodzi wyszli na środek, zaczęli tańczyć jakiś wolny kawałek, a później nagle jakby płyta sie zacięła, oni uciekli i schowali się za kotarkę, a potem wyszli w perukach i zatańczyli jakiś układ do "can't touch this".
Fajnie to wyglądało i było dużo śmiechu. . . no i oczywiście coś innego niż zwykły taniec i zażenowanie jak się wszyscy gapią i czekają na potknięcie. . . z tego co kojażę, to zrobił im to zespół jajca w majonezie
życzę powodzenia w szukaniu pomysłów na pierwszy taniec
