[Mysikróliczek]

Dziewczyny, pewnie, co innego jak ślub jest w miesiącach typowo ślubnych a co innego jak w miesiącach "normalnych". Ja będę miała wesele w sierpniu i nie wyobrażam sobie roznosić zaproszeń w czerwcu. Pewnie zrobimy to jakoś w okresie kwiecień/maj.

Zresztą, co to za problem, że daje się zaproszenie wcześnie? Przecież gość nie zapomni

[madzia_n]

My roznosiliśmy zaproszenia w listopadzie 2008, a w sierpni 2009 był ślub I nikt nie miał nic za złe poza jedną ciotką która jest upierdliwa i na wesele i tak nie przyszła. reszta cieszyła się, bo mogła już sobie urlopy rezerwować i wszystko planować Na dodatek rozdaliśmy wszystkie w ciągu tygodnia To było niesamowite

[galaretka]

o jej.. ja to w ogole chyba nie dam rady osobiscie.. tylko tym co tu sa, choc w de nie ma takiego zwyczaju nawet. smialam sie ostatnio, bo sasiad nam tez wrzucil do skrzynki  , sasiad w tym samym domu

nawet nie mam tych zaproszen jeszcze, namierzam i namierzam, ale powoli mi to idzie.. znalazlam fajny wzor, ale wykonanie mi sie nie podoba i znow od nowa trza kombinowac..
ale nie sadze, ze mozna to robic za wczesnie! przeciez nikt nie zapomni... Mamy takich znajomych, co sa razem 12 lat juz  i slub planowali przez 2,5 roku i mysmy te 2 lata juz znali date choc zaproszenia przyszly 4 miesiace przed. Zlecialo szybciej niz by ktokolwiek przypuszczal.

my robimy tak, ze juz prawie wszyscy wiedza kiedy i co (przez telefony/osobiscie/mailami), wlasnie po to, zeby mogli to w planach uzgodnic, a wysylac bedziemy po Nowym Roku dopiero... ale glownie dlatego, ze nia ma sie tym poki co kto zajac...

[kaamila]

kasia22 ja też się dołączę, jeśli można. Buty bardzo ładne, ja właśnie jestem na etapie szukania butków. Jeżeli chodzi o zaproszenia, to my planujemy 3 m-ce przed ślubem zapraszać. Troszkę mamy zadanie ułatwione, bo rodzina z dosyć bliska, a ci co z daleka, to pojedyncze jednostki. Tak więc myślę, że 3 m-ce to w sam raz.

[ejotek]

kasia to nie był zarzut że tak wcześnie rozdajecie, tylko moje stwierdzenie. My mieliśmy ślub 8 miesięcy od momentu jak go sobie wymyśliliśmy, więc nawet nie zdążylibyśmy na tyle wcześniej je rozdać (i nawet nie chcieliśmy), każdy robi tak jak mu pasuje. Na 3.10 rozdawaliśmy je w lipcu.
A co do wierszyków - kasiu jest wiele fajnych, my też nie chcieliśmy prezentów i goście się ładnie zastosowali do wierszyków. I nawet byli zadowoleni że jasno i kulturalnie im pomogliśmy i nie musieli się zastanawiać.

to jeżeli mogę to jestem i ja

póki co to wszystko fajnie wam pasuje a Ty taka drobniutka jesteś, a ta nóżka aż urocza jak czytałam że 33 Rozmiarek
zostawiam piątkowe i wieczorne :*

My rozsylalismy 4 miesiace przed slubem, ale wszyscy wiedzieli juz wczesniej ze bedzie i kiedy

[kasia22]

Kamila mietowka 
Właśnie robie karteczki z wierszykami, wybraliśmy 4, więc losowo będziemy je wkładać do zaproszeń
Dziś nasza kolejna rocznica bycia razem to już 4 lata i 3 miesiące Jutro świętujemy

[madzia_n]

Gratulacje

[mka]

Gratulacje bardzo dokładnie świętujecie rocznice...my tylko pełne-a w styczniu to już 7 lat będzie  

[madzia_n]

My kiedyś też staraliśmy się co miesiąc obchodzić nasze święto Teraz też sobie co miesiąc życzenia składamy

[Mysikróliczek]

My co roku obchodzimy rocznice... No, ale miesięcznic to już dawno nie...

Ciekawe jak to będzie po ślubie Rocznice ślubu to oczywiste, a poznania? 
Zawsze miła okazja żeby jakoś uczcić związek

[galaretka]

my tez tylko nasza ustalona date swietujemy..
ale tak to nie wiem co bedzie: data rozpoczecia bycia para, data cywilnego i koscielnego..? hihi, cos sie wymysli 

[madzia_n]

E tam, w końcu okazji do świętowania w miłym towarzystwie męża nigdy nie za wiele

My obchodzimy glownie date slubu Pozdrawiam

[kasia22]

E tam, w końcu okazji do świętowania w miłym towarzystwie męża nigdy nie za wiele

Zgadzam się w 100%

W niedziele dyskutowaliśmy jak będzie wyglądało nasze mieszkanko i wybraliśmy kolor przewodni-Będzie to jasne drewno. Wszystkie mebelki będą w tym kolorze i do tego będziemy dobierać resztę ;)Dziś jedziemy po panele na sufit i deski na sztelaż do ścian działowych:)Za niedługo nasze mieszkanko zacznie nabierać kształtów Już nie mogę się doczekać kiedy tam razem zamieszkamy [/color] Do końca grudnia muszę wybrać bukiet ślubny i jak narazie mam dwa typy

[mka]

Mi do Twojego typu urody i do sukni bardziej pasuje ten 2

Ja bym wybrała 2 bardziej ze względu na to, że ślub będziecie mieć w kwietniu, kiedy przyroda budzi się do życia i ten właśnie bukiet jest taki delikatny i świeży jak pierwsze wiosenne kwiatki:)

[Agii_87]

witam wtorkowo
też uważam ,ze te drugie kwiatki ,taki typ bukietów optycznie wydłuża sylwetke

[andzelika]

mi bardzo podoba sie 1
ale do twojej sukni by pasował 2

[madzia_n]

Mi się oba podobają ale bardziej chyba ten 2

[galaretka]

obstawiam tez 2gi:), a czemu musisz wybrac bukiet do konca grudnia?? 

ja obstawiam 2

[ejotek]

też myślę że 2, tylko jakoś tak moim zdaniem za wcześnie... bukiet wybierałam miesiąc przed ślubem a można i bliżej terminu

[kaarolinka]

ja bym wybrała 2 bukiet

[kaamila]

Obydwa ładne, ale ten drugi ładniejszy moim zdaniem

[agairish]

2 i tylko drugi 

[kasia22]

obstawiam tez 2gi:), a czemu musisz wybrac bukiet do konca grudnia?? 

Ponieważ kwiaciarka u której będę zamawiać bukiet jest bardzo rozchwytywana i już w styczniu muszę się zapisać na kwiecień i prosiła mnie, żebym już przyszła wtedy z konkretnym pomysłem na bukiet[/color]

[galaretka]

oo kurcze, bez bicia przyznaje, ze nie sadzilam, ze nawet kwiaciarke trzeba umawiac tyle wczesniej... 
pozwole sobie zadac pytanie do dziewczyn: czesto tak jest, czy po prostu czasem sie zdarza?

[ejotek]

galaretko, moim zdaniem to wyjątek. Z tego co wyczytałam na forum dziewczyny zamawiały bukiety raczej na miesiąc przed ślubem, niektóre nawet na 2 tygodnie przed.
Ja zamawiałam w rozchwytywanej, dużej kwiaciarni i nie było z tym problemu, tam pracuje chyba 4 albo 5 pań, może to od tego też zależy. W miesiącach wakacyjnych byłam tam pytać kiedy muszę zamówić i powiedziały że nie wcześniej niż we wrześniu.