Byłoby super!
Chociaż dzisiaj dostałam w kwiaciarni propozycję zamiany gerbery na... storczyki. Ponoć są trwalsze, ale ja nie wiem, czy można w to wierzyć..
Proszę, wypowiedzcie się na ich temat...
Czy mogę na nie liczyć, czy też padną po dwóch godzinach? Chociaż, nawet jeśli padną po 7 godzinach, to też mnie-i chyba żadnej z Was-nie zadowala, skoro od fryzjera wyjdę ok. 12, a ślub na 17-stą
Moniu, o ile się nie mylę-Ty miałaś storczyki we włosach...? Ponoć są żywotne?