No i po weselu...
Dementuje:
ogólnie ciekawe miejsce,pięknie położone ,otoczone lasem.
Jedzenie bardzo smaczne,indyk pieczony pyszny(nie jadłam lepszeg na żadnym weselu)
Parkiet po remoncie więc nie ma mowy o dziurach. Ale faktycznie przy liczbie 120 jest za mały i będzie ciasno.
Ciekawoska to fakt,że właściciel ma hopla na stare militarne pojazdy.
Stoją wszędzie ,dodatkowo dysponują policyjną nyską z napisem MILICJA i Młodzi moga nię zajechać pod dom weselny,jest smiesznie:)
Obsługa miła i fachowa,właścicielka b.miła,
pozdr