Pytałam mojej pediatry o tran... jest totalnie przeciwko.. ponoć to pozostałość z zamierzchłych czasów jak dzieciom brakowało przede wszystkim witaminy D... teraz ją się daje na dzień dobry, jest w mlekach dla dzieci....i dodatkowo są to sztuczne oleje, tak więc ja nie podam... jak przejdzie nam prychanie nocne zacznę dawać cebion multi 5 kropel co 2 dni..
wczoraj byłam z Zuzią u petodonty czyli dentysty dziecięcego. Babeczka wypytała się datę narodzin, o wagę i wzrost urodzeniowy, o obecną wagę, zmierzyła jej wzrost , obejrzała tak z daleka jej posturę, spojrzała na buta (a nawet buta zdjeliśmy więc i stope widziała), wypytała się o to czy Zu je pewne pokarmy i powiedziała nam tak....że Zuzia jest bardzo duzym dzieckiem jak na swój wiek, że jej organizm bardzo szybko rośnie, i tym samym stan mineralizacji jej mleczaków będzie na tym cierpiał, bo najpierw mineralizują się kości, potem coś co zapomniałam, a na samym końcu są mleczaki. I ponieważ Zu nie przepada za rybami i tym samym ma ich bardzo mało w diecie, to proponuje nam podawanie jej 3 razy na tydzień tranu. Pytałam się, czy w jej wieku mozna podawać już tran (bo wyczytałam na forum, że tran jest powyżej 3 r.ż.) a ona mówi, że tak, że 3 razy na tydzień można. I to by jej wystarczyło.
Teraz chcę iść na szczepienie przeciw grypie (tylko muszę je załatwić tak po południu) to dopytam się pediatry co i jak. I trochę się obawiam czy będzie chciała toto pić...