hej dziewuszki!
dlugo sie nie odzywalam ale zamieszanie bylo z zaproszeniami troche (z jednej strony rodzice cisna a z drugiej drukarnia przedluza..)
ale juz sa! tylko jada dzisiaj poczta

nie moge sie doczekac efektu

jako ze slub mamy w zimie to do kopert wsypie pare zlotych gwiazdeczek confetti (fajnebylyb platki sniegu ale skad je wziac), i te gwiazdki beda tez potem rozsypane na stolach na weselu.
faktycznie prawie wszytsko mam
-suknia zaklepana
-butki zamowione
-2 na przebranie kupione
-obraczki zamowione
-bielizna kupiona
-bizuteria kupiona
-welon - niby jest ale chyba zmienie na inny ..
-kurteczka na suknie kupiona (to z ostatnich zakupow:))
-nie mam ponczoch
-nie mam fryzjera (ani fryzury!), makijazystki
-nie mam zamowionych kwiatow, ani dekoracji kosciola i nie mam dekoracji za mlodymi na sali (ale na to mam namiary - kwestia przejechania sie do kwiaciarni)
-a moj przyszly maz nie ma nic:D chce troche schudnac i dlatego sie ociaga ze wszystkim
a i zespol mamy tez (a bylo z tym troche problemow)
jakos sie toczy to wszytsko powoli

pozdrawiam!
[ Dodano: Wto Lis 08, 2005 10:43 am ]aa zapomnialam:
i fotografa mamy (reportaz z calego dnia weselnego) i kemarzyste jeszcze
demka

sledze Twoje final coundtown

ja zaluje ale nie mam czasu zeby swoje ostatnie podrygi panienstwa opisywac

ale Twoj watek sledze od poczatku