Autor Wątek: kto za co ??  (Przeczytany 8678 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
kto za co ??
« Odpowiedź #30 dnia: 2 Marca 2005, 18:51 »
U wesele sponsorują nam nasi KOCHANI RODZICE (pół na pół)!
Bardzo się z tego powodu cieszymy! Ale szczerze powiedziawszy to nie przesadzamy za bardzo z wymogami, że np.: do ślubu musimy jechać super limuzyną, której wynajęcie kosztuje ok.1.000zł. Ponieważ zdajemy sobie sprawę, że koszt całego wesela w naszym przypadku na 120 osób jest na prawdę wielki!
Ale ja myślę, że wszyscy młodzi, którzy organizują sobie sami wesele na pewno będą mieć bardzo wiele satysfakcji z tego, że sami sobie poradzili! A Rodzice na pewno będą bardzo wzruszeni i zadowoleni!
Pozdrawiam wszystkich! :)  :)  :)



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline Taptusia1
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 110
kto za co ??
« Odpowiedź #31 dnia: 2 Marca 2005, 19:17 »
Moi rodzice (mama w szczególności) też pewnie będzie chciała zapraszać jakieś swoje koleżanki czy coś tam- ale ponieważ my płacimy sami to nawet nie ma takiej opcji.

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
kto za co ??
« Odpowiedź #32 dnia: 2 Marca 2005, 19:27 »
W naszym przy[padku (przynajmniej z mojej strony)zaproszeni byli goście tacy, których chciałam widzieć na swoim weselu.Mówie tutaj nawet o znajomych mojej mamy.ponieważ ja równiez ich znam i bardzo lubię, nie chciałam ich pomijać przy zaproszeniach. A poza tym od kilku lat juz temat naszego ślubu był na tapecie  :D  podczas ich imprez i nie wyobrażali sobie (my też0,jak można byłoby ich pominąc. Oczywiście, mogliśmy sobie na to pozwolić finansowo. A z rodzinki zaprosiliśmy tych, którzy z nami utrzymują kontakt, a nie tacy, którzy są bo są .... (chociaż kilka osób zaproszonych było, bo niestety tak wypadało-ale nie przyjechali,hehe) Niektórzy się obrazili..ale mielismy to daleko .. w nosie. (zwłaszcza, że ich nieobecność była wskazana, hihi.)

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
kto za co ??
« Odpowiedź #33 dnia: 2 Marca 2005, 21:21 »
My mamy to szczęście, że rodzice finansują nam w dużym stopniu wesele... Ale my też odkładamy pieniądze - aby nie obiążać ich za bardzo.
Chcemy również oddać im pieniądze, które zarobimy na weselu.

Offline malgosiadd
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 200
kto za co ??
« Odpowiedź #34 dnia: 2 Marca 2005, 23:32 »
wcześniej czytałam jak się obruszyliście (tzn. niektórzy), że rodzice zabrali Młodym pieniądze zebrane od gości... a według mnie to nie jest takie złe...no bo nie każdego stać na wesele a dla wielu osób jest to jednak niezapomniany dzień, który chcą przeżyć w pełni...no a nie każdemu jest w smak sam obiad po ceremoni, chcieliby balować całą noc  koszty idą w górę..
branie kredytu na wesele i spłacanie go przez kolejne lata jest chyba najgorszym rozwiązaniem, tak więc porozumienie z rodzicami, że młodzi wspomogą ich jak mogą (chociazby tymi pieniędzmi z kopert) jest według mnie bardzo dojrzałym i rozsądnym podejściem do sprawy  :!:
gdyby była taka potrzeba, to sama bym to zaproponowała moim rodzicom

a ci z Was którzy maja odmienne zdanie - proszę o tolerancję dla moich przekonań :)

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
kto za co ??
« Odpowiedź #35 dnia: 3 Marca 2005, 08:25 »
Chodziło o to, że rodzice po prostu zabrali zebraną kasę, tak bez ostrzeżenia i zbędnych ceregieli i to było nie fair.
Ja nie wyobrażam sobie jak moi rodzice przychodzą dzień po weselu, pytają ile zebraliśmy i bezceremonialnie zabierają nasze pieniążki, które bądź co bądź są pierwszą wspólnie "zarobioną" kasą i mamy co do niej już pewne plany  :roll: w takim przypadku nie chciałabym wesela tylko jakieś małe przyjęcie  :?


Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
kto za co ??
« Odpowiedź #36 dnia: 3 Marca 2005, 19:53 »
A my mieliśmy na początku taki plan, że zrobimy wesele jakby za pieniądze nie swoje (jakoś wyskrobane, pożyczone skądś przez rodziców), a po weselu po prostu im je oddamy, żeby np. oddać długi (jeśli takie by się zrobiło). Tu chodzi o to, żeby zrobic wesele, jak się marzyło, a nie o to, by zostały pieniądze dla nas po weselu.
Super jest, jak rodzice finansują, mają na to kasę i mają gest. Ale nie zawsze tak jest - niestety.
W naszym przypadku, całe szczęście okazało się, że mamy na to pieniądze i nie musimy pożyczac i oddawać. I to były nasze pieniądze, pierwsze "zarobione". Ale jeśli nie mielibyśmy takiej komfortowej sytuacji, to pewnie byśmy je oddali. Chociaż kilka rzeczy i tak płaciliśmy juz z "kopert"....

Offline Violka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2005
kto za co ??
« Odpowiedź #37 dnia: 3 Marca 2005, 20:13 »
My niestety nie możemy i nie chcemy obciążać nadmiernie naszych rodziców, bo to dla nich zbyt duży wydatek. Dlatego w większym stponiu finansujemy sami a rodzice nam w pewnym stopniu pomogą. Część pieniędzy mamy, coś dołożą rodzice a na resztę chcemy jakąś pożyczkę. Liczba gości jest okrojona, ale  w tym sensie,że nie zapraszamy "całej" rodziny mojej i jego bo tak trzeba tylko te osoby z którymi utrzymujemy kontakty i które lubimy. Woleliśmy postawić na młodzież. A że mamy juz urządzone mieszkanie i autko możemy sobie pozwolić na spłatę ewentualnego długu z pieniędzy weselnych.


Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
kto za co ??
« Odpowiedź #38 dnia: 3 Marca 2005, 22:28 »
To całkiem niezły pomysł. A z młodzieżą, to POPIERAM i polecam. U nas było mnóstwo młodzieży, z rodzinki, a także naszych przyjaciół i bliskich znajomych. Było super!!!

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
kto za co ??
« Odpowiedź #39 dnia: 4 Marca 2005, 08:04 »
Tak, tak zgadzam się - stawiac na młodych niech się bawią  :skacza:
Takie wesele jest o wiele lepsze niż stado ciotek, których się nie widuje ale wypada zaprosić a one siedzą po kątach i nie wiadomo co sobie myślą.
U nas też przeważała młodzież, moi rodzice wręcz namawiali nas na zapraszanie naszych znajomych i to był świetny pomysł


Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
kto za co ??
« Odpowiedź #40 dnia: 28 Grudnia 2005, 23:19 »
U nas koszty liczymy pół na pół, ale oczywiście bez obrączek, kwiatów, wszelkich kosztów związanych ze ślubem w kościele, bo za to płaci mój Rafcio.
No i oczywiście nie doliczamy kosztów swoich ubrań, fryzjerów itd., bo za to każdy płaci sobie sam.
 :)



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline shenn

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 70
  • Płeć: Kobieta
Odp: kto za co ??
« Odpowiedź #41 dnia: 20 Stycznia 2009, 22:07 »
Rodzice mojego wybranka zadeklarowali się, że dadzą nam pieniądze, choć wiele nie mają.  Moi rodzice na to przystali - dadzą drugie tyle.  Wiedzą, że chcemy maksymalnie oszczędzić, nie chcemy zbyt wielu gości.  Szczerze mówiąc nie myślałam wcześniej, żeby oddawać im pieniądze, choć w sumie głupio mi było, że wykładają swoją kasę. . . 

Pierwszą myślą było przeznaczenie zebranych na weselu pieniędzy na zakup mieszkania (oczywiscie na część).  Ostatnio pomyślałam, żeby w podzięce sprezentować moim rodzicom sesję zdjęciową, której nie mieli po swoim ślubie i Adamowi rodzicom też coś sprezentować.  Ale gdy tak czytam to, co piszecie to w sumie już sama nie wiem. . .  Oddawać, nie oddawać. . .
może kiedyś...

Offline megi82
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05-06-2010
Odp: kto za co ??
« Odpowiedź #42 dnia: 9 Marca 2009, 11:20 »
u nas rodzice pół na pół - poza strojami, które my sobie fundujemy.

Offline martinip
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.05.2009
Odp: kto za co ??
« Odpowiedź #43 dnia: 12 Marca 2009, 10:51 »
My za ślub w całości płacimy sami, nie dzielimy się kosztami na pół.  Po prostu wszystkie uzbierane pieniądze wpłaciliśmy na jedno konto i z niego też opłacamy wszystkie ślubne wydatki.  Natomiast co do pomocy rodziców, to mama uszyła mi sukienkę, a także kamizelkę dla młodego, oraz będzie mi pomagać w dekoracji kościoła i samochodu.  A przyszła teściowa funduje na podróż poślubną :) Taki układ jest jak najbardziej zdrowy, nikt mi się nie wtrąca i wszystko przebiega sprawnie :D

Offline marta83

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Kobieta
  • Nareszcie...
  • data ślubu: *  09.05.2009   *
Odp: kto za co ??
« Odpowiedź #44 dnia: 13 Marca 2009, 10:46 »
 :)
My sponsorujemy sobie slub i wesele sami za pieniazki, ktore zbieralismy ponad rok czasu (razem) :D Czuje ogromna satysfakcje, ze nie dostane pieniazkow od rodzicow, jak beda chcieli to cos nam dadza w koperte  ;D

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: kto za co ??
« Odpowiedź #45 dnia: 13 Marca 2009, 10:58 »
U nas znaczną większość sponsorowali rodzice- po połowie.
My pokryliśmy koszty kwiatów, opłat w kościele i USC, sesji zdjęciowej i kamery, zaproszeń i takich pierdołek dekoracyjnych.
Mąż dodatkowo swój strój kupował i of course obrączki  ;) Ja na strój dostałam pieniądze od babci  :-[



Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: kto za co ??
« Odpowiedź #46 dnia: 14 Marca 2009, 09:21 »
My rówież płacimy sami. Zbieramy pieniądze i mamy nadzieje, że ze wszystkim się zapniemy w przewidywanym budżecie - grunt to dobra organizacja załatwiania wszystkiego. Nam ułatwia fakt, że np za wesele możemy płacić w ratach :)



Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: kto za co ??
« Odpowiedź #47 dnia: 10 Czerwca 2009, 00:00 »
My też będziemy płacić sami, ale jeśli mieliby płacić rodzice to na pewno nie według "tradycyjnego" podziału a raczej 50%/50%  ;)