Co do tych świadków dziewczynki,to ja nie wiem czy u Nas jest taki zwyczaj czy nie;-))))Mój brat zabrał ze sobą świadków na plener,mieli super frajdę,że byli tam w czwórkę,My mieliśmy tego samego fotografa i też Nas pytał,czy będą świadkowie na plenerze,czy ich zabieramy,a że powiedzieliśmy,że ich już nie będzie to wymyśliliśmy,że po prostu cykniemy sobie z nimi kilka fotek w dzień ślubu,a na plener pojedziemy innego dnia,noi tak zrobiliśmy,ja nie żałuję;-)))))No a dakota-fajna,fajna;-)))))justys851 koroneczka była śliczna,Pani z salonu wlasnoręcznie ja przyszywała,na żywo wyglądała jeszcze piękniej;-)