[MagdaN]

Hihihi, ale fajnie, rodzina się rozrośnie szybko

Dziadkowie dostaną fioła z obfitości szczęścia chyba

oj gdybyś widziała moją teściową - cały czas gadała że ślubów dzieci to Ona nie doczeka , że kiedy to będzie, a wnuków to na pewno nie zobaczy , to tak marudziła ze wykrakała - 3 wesela w przeciągu roku 
a najlepsze jest to ze ja najkrócej sie znałam z G i pierwsi wyjechaliśmy z weselem a tu siostra z pokoju krzyczy ze ona chciała w lato 2009  a brat mówi - ze on  to tak za 2-3 lata minimum  no i jak my zaklepaliśmy datę to siostra pojechała szukac sali i zdecydowali sie na październik 2008 , a  pod koniec stycznia przyszła kolejna wiadomość - bedzie dzidziuś wiec brat miał wesele 3 tyg po nas   
I takim to sposobem wszyscy masowo ożenieni  no a teraz zbędzie masówka wnuków 

[MagdaN]

Hihi, fajna historia Taka ciepła i optymistyczna - tak to ma w końcu być, prawda?

[ja chyba jednak konserwatystka jestem, a myślałam, że taka liberałka ze mnie ]

[Castia]

moi rodzice i teściowie by się załamali od razu...
koszty pewnie mega.

[MagdaN]

chyba, że każdy płaci za siebie, co nie jest znów aż taką rzadkością...

 

Ale teściowa generalnie "dostała za swoje" trochę, hihi

[japcio]

ale fajna historia 3 śluby w podobnym czasie i od razu dzieciaczki super wiadomość dla teściowej no właśnie, jak to przyjęła?

[anetka1232]

Teściowa dostała present którego się tak domagała. Gdyby inni też tak podchodzili do tego jak twoja teściowa... to byłoby cudnie

Justynka efekt jest porazajacy super wyglada, tak jak myslalam!!!! )
A co do Twojej tesciowej kochana To jeszcze jednego wnuczka brak  wiec nie mow ze masowy wysyp  no chyba ze jestes w ciazy 

[wiśniowa]

ale się zielono zrobiło  super te ostatnie fotki... zwłaszcza te robione jakby zza drzewa 

[kacha8609]

Super fotki  a Justyś a jak tam mieszkanko wprowadziliście się już ?? Chyba że już pisałaś o tym a ja nie doczytałam

Dzień dobry cześć i czołem  

Wracając do teściów Oni własnie nie dawali nam kasy na wesele tylko to było bardziej w formie prezentu, mój G sam płacił ale teściowa mu tam zawsze coś dorzuciła u rodzeństwa było podobnie 
aaa jakby tego było mało to w styczniu i lipcu tego roku wesela miały chrześnice teścia  

Teściowa bardzo sie cieszy Ona zawsze mówi że nie straciła synów czy córki tylko zyskała dwie córki i syna  
Trochę marudziła o to że dziecko przed ślubem bo Ona bardzo religijna jest ale jak zobaczyła zdjecia z USG to jej przeszło  
Natomiast teściu hmmm tu jest trochę ciężej bo to wieczny pesymista   najbardziej było mi przykro że nawet nie powiedział ze np fajne wesele było ,ze tak to zorganizowane  , nawet nie podziękował a tylko u nas tak naprawde nic nie pomagał   ale G mówi że On już tak ma ze poprostu nie umie podziękowac , pochwalić .... , zawsze znajdzie coś co by zmienił  

My w sumie mieliśmy trochę nerwów przez to bo najpierw sisotra chciała tam gdzie my wesele, ten zespół , nawet z naszym kamerzystą była umówiona ale jak sie dowiedziała ze go mamy to już sama zrezygnowała   itd  ale później juz było ok , teraz im mówimy ze zgapiaja od nas - wesele   podróz poślubną   - bo byli tam gdzie my jedziemy - a my wszystko przed nimi rezerwowaliśmy  

a z drugim weselem baliśmy się że poodpadają nam goście od G strony - i tak też sie stało   poprostu nadmiar wesel i nie kazdy mógł sobie pozwolić , no ale cóż tak bywa .... teraz już podchodze do tego inaczej ale wcześniej to mi się płakać chciało  

Kolezanaka poprosiła mnie o zrobienie winietek na jej wesele na 5 września   tak więc musze poszperac na all za jakimiś dodatkami , jakąś wizję mam no ale zobaczymy co z tego wyjdzie  


Morgan nie nie jestem   a kiedy to czas pokaże, narazie mamy oboje nie ciekawą sytuacje w pracy więc nie wiem jak to się potoczy , zobaczymy mój mąz już by chciał, ale ja chyba narazie jeszcze nie  

Jesli chodzi o mieszkanko to jeszcze nie ,ale nam to na rękę  

Dziękuje za miłe komentarze odnośnie zdjęć  

Uciekające Panny Młode  

[wiśniowa]

ekstra te fotki... coraz lepsze wklejasz Kochana ta trzecia wymiata  piękne światło

[kacha8609]

Fotki super  też bym chciała mieć taka sesje w tyle par 

kacha8609 jak 2011 zmieszczę się w suknie - nie ma problemu 

[MagdaN]

Hihihi, super zdjęcia, kurczę, pomyślałabym, że jak jest wiecej par, to się to wszystko jakoś rozmywa, ale zupełnie nie i jeszcze ta zieleń w tle - super

Co do dzidzi, to wydaje mi się, że ostatnio trend jest dokładnie odwrotny niż był kiedyś - tzn. panowie chcą, a panie jakoś średnio się palą Ciekawe, z czego to wynika...

[anetka1232]

Fotka z rączkami bardoz fajnie wygląda:D

Justynka fajne fotki, ta z raczkami super )

A charakterem tescia sie nie przejmuj moj maz ma podobny, moze nie pesymista ale przewaznie tez sie nie odzywa ))
Ja sie juz nauczylam z tym zyc Bo za to ma cos innego  w sobie

[Olucha]

Świetne te foty Justyś 

[hania3033]

O to teściowa naprawdę musi być ucieszona
A fotki (ech, staje się już nudna... ) jak zawsze SUPER

zielono mi jak patrzę na fotki 

[agu-s]

Justyś foty bossskie po prostu

mam nadzieję, że jednak bedzie żonkowy

[mikoala]

Kurcze, ze nikt u mnie nie bierze jeszcze slubu bo tez bym chciala taka sesje, jednym slowem przeslicznie!

[Sylwina]

Fotki przecudne..duzo widzialam ale te??
Pierwsza klasa i orginaly! 

[Daruda]

jeszcze tyle obrączek na jednym zdjęciu nie widziałam;-))))

[Castia]

Justys, ta z rączkami fotka wymiata!
a Twój teść do mojego ojca podobny ( z podejścia)... trochę, no i poza tym mój ojciec ma teksty super:
np. moja mama tiul na maszynie przeszywa (by się nie strzępił) do mojej deko na samochód,a tata od niej, że już tyle kasy wsadziliśmy w to wesele, a ona jeszcze coś robić musi... strasznie mi się przykro zrobiło, bo oszczędzam na czym mogę.

[madzia_n]

Mój tata dostał fioła na wieść o pierwszym wnuku, a co dopiero jakby od razu dwójka mu się szykowała Zacałował by je na śmierć
Justys moja teściowa mówi tak samo(już od dawna) że ma dwie córki i dwóch synów A Teściu, jak i Twoj, jest wiecznie niezadowolonym pesymistą! Ale szkoda miejsca na forum, by opisywać jego akcje

Justys nie kończ jeszcze, poczekaj na fotki z kolejnej sesji! Ale w razie gdybys jednak zakończyła, to ŻONKOWY się kłania! Nie zostawiaj nas!

madzia moi rodzice tez oszaleli na wiesc o wnuczce ))

Justynko a moze zonkowy zalozysz co?

[kacha8609]

Oki Justyś trzymam Cię za słowo 

[beatrisss]

nie, ja już nie wiem co pisać .... Justynko ale narobiłaś tą sesją
no nie wiem co mam pisać, nie wiem słów brakuje
na pewno długo długo długo tak pięknej sesji nie ujrzę i tak oryginalnej

Jest mi niezmiernie miło że fotki się podobają  

Nie wiem jak rozwiązac to z tym plenerem, najprawdopodobniej będzie on 22 sierpnia więc to jeszcze troche jest a do tego czasu nie amm co pokazywać  
Chciałam filmik obrobić ale mój G porzadkuje komputer , format i te sprawy i narazie nie mam jak tego przekombinowac bo na swoim laptopie nie mam dvd  

Ja nie wiem czy można zostawić otwartą relację i zaczać żonkowy ? ktoś cos wie na ten temat ??   Czy w żonkowym ewentualnie pokazac i linki do filmików ??  

Hmm mam jeszcze jedną sprawe  - może pomożecie  

Otóż jak mówiłam 5 września wypadaja nam dwa wesela , jedno jest mojej przyszywanej jak to się mówi kuzynki ( córka bardzo dobrych znajomych rodziców ktorzy kumplują sie ze sobą od 35 lat ) i moje psiapsióły na którym bedzie cała ekipa moja, Grzeska kumple którzy sa poswatani z moimi kolezankami  
Zdecydowaliśmy się isć do psiapsióły mojej ze względu na towarzystwo , wiecie tam poza moimi rodzicami rodzicami i siostrą młodej i jej meża nie znam raczej nikogo gdzies sporadycznie sie spotkałam ale to minimum jakieś 10 lat temu.
Okazało się ze mój brat też nie może isc na to wesele bo 6 września o 3 rano musi wyjechac  na jakas konferencje z pracy  
Moi rodzice byli na weekendzie u tych znajomyc no i Oni są bardzo zaiwedzeni że my nie idziemy   , wczoraj znowu dzwoniła "ciocia" bo akurat ogladała nasza płyte i pytała czy aby napewno i dlaczego itd  
Kurde trochę mi głupio bo to naprawde fajni ludzie, prawda jest taka że ja sama rzadko sie znimi widuję , Oni u nas byli wszyscy noa do nich tylko rodzice pojadą, ja wiem ktos inny by to olał ale mnie to męćzy bo  tak naprawde chciałabym iść i tu i tu z większym naciskiem na psiapsiółe   - wiadomo 60 % wesela to będa moi znajomi z lat licealnych  
I wymyśliłam cos takiego z racji tego że ślub "kuzynki" jest o 13 a psiapsióły o 17 , to pojedziemy chociaż do Kościoła do tej kuzynki z jakims prezentem myślę ze tak do 100 zł i potem pojedziemy już na ślub i wesele do przyjaciółki.
Miejsca te sa oddalone od siebie o niecałe 70 km  
Czy myślicie że tak wypada ?? czy nie będzie to głupie że przyjechalismy tylko do Koscioła a na wesele idziemy gdzieś indziej ?? wiem ze nas będa ciagli na wesele  
Kurcze nie wiem jak sobie tak pomyślę to chyba było by mi miło jakby ktos tak zrobił, ale wiecie różni są ludzie, żeby to jakoś nie było dziwnie odebrane  
Pomóżcie Kochane