Autor Wątek: wiking players  (Przeczytany 7764 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline neska
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2010
wiking players
« dnia: 17 Maja 2009, 23:33 »
Czy Ktos slyszal o zespole wiking players? Prosze o opinie!

Offline pzak

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 28.08.2010r
Odp: wiking players
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Maja 2009, 15:45 »
Miałem (nie)przyjemność słuchać ich na trzech weselach z rzędu i raczej nie polecam.

Offline vipera
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: wiking players
« Odpowiedź #2 dnia: 20 Maja 2009, 15:38 »
A co było z nimi nie tak? Bo słuchałam ich demo i jak najbardziej na tak. 

Offline pzak

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 28.08.2010r
Odp: wiking players
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Maja 2009, 11:26 »
Muzycznie są nawet w miarę, ale nie podobało mi się samo prowadzenie wesela...

Offline Anuszka27
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.09.2010
Odp: wiking players
« Odpowiedź #4 dnia: 8 Października 2009, 10:08 »
Ja tez mialam przyjemnosc byc na weselu, gdzie grali Wiking Players, i bylo. . . . SUPER!!!Goraco polecam:)

Offline ulanowski

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 111
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: wiking players
« Odpowiedź #5 dnia: 8 Października 2009, 12:58 »
Dla mnie rewelacja. Fajnie grają, nie robią (jak inne zespoły) długich przerw między utworami, wiara świetnie się przy nich bawi. A blok z piosenkami Abby- miodzio.

Piotr Ulanowski

Offline incognito
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 73
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2010r. :)
Odp: wiking players
« Odpowiedź #6 dnia: 8 Października 2009, 19:50 »
A wiadomo komuś, jak drodzy są?  ???

Offline fish2004
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: wiking players
« Odpowiedź #7 dnia: 9 Października 2009, 11:22 »
no to ja podobnie jak pzak nie pochwale ich jako zespołu. . .

miałem okazję bawić się na weselu przez nich prowadzonym i owszem, muzycznie, ok, zabawy też spoko. . .

ale myślę, że czy będąc gościem weselnym, a już na pewno będąc parą młodą
nie zależałoby wam na zapamiętaniu zespołu  jako gwiazd, robiących swoje show. . .

ja miałem takie odczucia. . .  te ciągle przebieranki, show non stop,
i sama prezencja. . .  powiem wprost: 2 starszych panów i 2 młode laseczki - no chyba,że to jest recepta na idealny skład  ;)

ale zaznaczam,że wcale bym tak nie określał ich wyglądu, gdyby nie prezentowany sposób bycia,
podkreślam, muzycznie naprawdę dobrze. . .

ale radzę przypomnieć sobie co wam zostało w pamięci po weselach u rodziny/znajomych,
jakie macie wrażenia co do zespołu?

i tu z reguły pada: grali dobrze/źle. . . .

i powiem,że jak dla mnie tak powinno być, takie powinny zostać wrażenia, jak ktoś grał, jak bawił gości
a nie jak robił show wokół swojej osoby, bo przecież to para młoda i goście są w tym dniu najważniejsi (kolejność dowolna ;) )

Offline pzak

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 28.08.2010r
Odp: wiking players
« Odpowiedź #8 dnia: 10 Października 2009, 10:03 »
Dla mnie rewelacja. Fajnie grają, nie robią (jak inne zespoły) długich przerw między utworami, wiara świetnie się przy nich bawi. A blok z piosenkami Abby- miodzio.

Piotr Ulanowski

Hmm... Gdy grali na weselu w namiocie w Myślęcinku, to te przerwy potrafiły trwać 30-40 minut. I to jest jeszcze do przeżycia, bo przynajmniej nie było głośno i można było pogadać. Problemem było to, że tam stoi taka fajna fontanienka, która szumi i się ładnie prezentuje. A zespół postanowił w przerwach od grania puszczać hawajską muzykę relaksacyjną. Kombinacja fontanny i tej muzyki sprawiła, że większość ludzi przysypiała, a ja sam o pierwszej opuściłem wesele, bo zasypiałem :P

Z kolei na innym weselu jako przerywnik leciała linia melodyczna z "Women in Love" Barbry Streisand na przemian z innymi jej piosenkami w takiej ilości, że nawet moja narzeczona (która jest jej wielką fanką) miała już dosyć.


no to ja podobnie jak pzak nie pochwale ich jako zespołu. . .

miałem okazję bawić się na weselu przez nich prowadzonym i owszem, muzycznie, ok, zabawy też spoko. . .

ale myślę, że czy będąc gościem weselnym, a już na pewno będąc parą młodą
nie zależałoby wam na zapamiętaniu zespołu  jako gwiazd, robiących swoje show. . .

ja miałem takie odczucia. . .  te ciągle przebieranki, show non stop,
i sama prezencja. . .  powiem wprost: 2 starszych panów i 2 młode laseczki - no chyba,że to jest recepta na idealny skład  ;)

ale zaznaczam,że wcale bym tak nie określał ich wyglądu, gdyby nie prezentowany sposób bycia,
podkreślam, muzycznie naprawdę dobrze. . .

ale radzę przypomnieć sobie co wam zostało w pamięci po weselach u rodziny/znajomych,
jakie macie wrażenia co do zespołu?

i tu z reguły pada: grali dobrze/źle. . . .

i powiem,że jak dla mnie tak powinno być, takie powinny zostać wrażenia, jak ktoś grał, jak bawił gości
a nie jak robił show wokół swojej osoby, bo przecież to para młoda i goście są w tym dniu najważniejsi (kolejność dowolna ;) )

No zabawy mogą być - nie są zbyt nachalne, muzycznie też nie jest źle. A co do składu to jest bardzo ruchomy, bo jeszcze rok temu była tylko jedna laska (i to niezbyt młoda). Co nie zmienia faktu, że pani co godzinę miała na sobie coraz krótszą spódniczkę :P

Offline jarek@jarek
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: wiking players
« Odpowiedź #9 dnia: 16 Sierpnia 2012, 22:19 »
Ludzie to jawne OSZUSTWO!!!! ZESPÓŁ WIKING PLAYERS  to jedna wielka ŚCIEMA!!!!!! nie ma już zawodowej wokalistki Joannay Wojnowskiej ani świetnego muzyka Wieśka Helmana. . . . nie ma gitary akustycznej, puzonu , skrzypiec są teraz przypadkowe osoby, które nie mają pojęcia o muzyce! nie grają na żywo no bo jak zespół trzyosobowy ma grać na żywo , a gdzie gitara basowa, a gdzie perkusja? chyba schowali się w tych urządzeniach do odpuszczania muzy hahahah jedna wielka pomyłka.  grają z samograjów, dyskietek i mają ponagrywane playbacki!!!!! wokalistka to porażka. . .  podpisują umowę jeszcze na stary skład ze stronki internetowej a przyjeżdżają z zupełnie innymi ludźmi.  wykorzystują wizerunek z poprzednich lat, nawet na plakatach podpisane jest że będą osoby ze stronki a potem zaskoczenie. . . .
NIE DAJCIE SIĘ WPUŚCIĆ W MALINY!!!!!

Offline PiotrNalewajk

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 21
  • Płeć: Mężczyzna
dobra rada
« Odpowiedź #10 dnia: 17 Sierpnia 2012, 12:51 »
Nie wypowiadam się na temat Wiking Players, bo ich nie słyszałem

ale mam taką dobrą radę dla Młodych Par, jeśli Wasz DJ albo Zespół robią zbyt długą przerwę to po prostu im powiedzcie po pierwszej długiej przerwie, a całe wesele będzie oki, nie czekajcie z tym do rana albo by napisać to na forum, to Wasze wesele wy płacicie na zasadzie mówisz i masz

a skoro jest to forum m. in.  dla przyszłych Młodych Par to warto uzgodnić przed weselem taki szczegół (ustnie lub w umowie) albo wybrać zespół (DJ-a), którzy to gwarantują

Jestem na weselu co tydzień i nie zdarzyło mi się, aby przerwy były za długie. . .
Piotr Nalewajk

Offline Miłosz Wekka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 20090906
Odp: wiking players
« Odpowiedź #11 dnia: 12 Listopada 2012, 14:40 »
Cytat: jarek@jarek link=topic=16181. msg1754429#msg1754429 date=1345148350
Ludzie to jawne OSZUSTWO!!!! ZESPÓŁ WIKING PLAYERS  to jedna wielka ŚCIEMA!!!!!! nie ma już zawodowej wokalistki Joannay Wojnowskiej ani świetnego muzyka Wieśka Helmana.  .  .  .  nie ma gitary akustycznej, puzonu , skrzypiec są teraz przypadkowe osoby, które nie mają pojęcia o muzyce! nie grają na żywo no bo jak zespół trzyosobowy ma grać na żywo , a gdzie gitara basowa, a gdzie perkusja? chyba schowali się w tych urządzeniach do odpuszczania muzy hahahah jedna wielka pomyłka.   grają z samograjów, dyskietek i mają ponagrywane playbacki!!!!! wokalistka to porażka.  .  .   podpisują umowę jeszcze na stary skład ze stronki internetowej a przyjeżdżają z zupełnie innymi ludźmi.   wykorzystują wizerunek z poprzednich lat, nawet na plakatach podpisane jest że będą osoby ze stronki a potem zaskoczenie.  .  .  . 
NIE DAJCIE SIĘ WPUŚCIĆ W MALINY!!!!!

Witam, gram w tym zespole od 2 lat na saksofonach, flecie i klarnecie i po przeczytaniu tego komentarza nie mogłem się oprzeć pokusie, żeby nie odpowiedzieć jak to zwykle bywa w necie anonimowemu znawcy muzyki ;)
Żeby być muzykiem skończyłem podstawową, średnią oraz wyższą szkołę muzyczną, w trakcie swojej już prawie 20letniej kariery muzycznej występowałem na wielu festiwalach muzycznych zarówno w kraju jak i za granicą, startowałem i wygrywałem w różnych zespołach nagrody na konkursach zarówno muzyki komercyjnej jak i jazzowej.  Grałem z wieloma polskimi bardziej lub mniej znanymi muzykami w wielu orkiestrach i zespołach akompaniując takim gwiazdom jak chociażby Ewa Bem, Lora Szafran, Michał Bajor. . .  I NIE UWAŻAM ŻEBYM BYŁ PRZYPADKOWĄ OSOBĄ NIE ZNAJĄCĄ SIĘ NA MUZYCE drogi anonimowy jarek@jarek. 
Co do trzyosobowego składu zespołu to gdybyś anonimowy kolego znał rynek zespołów weselnych i ogólnie panujące na rynku stawki to wiedziałbyś, że nie każdego Pana Młodego stać na koszt zespołu 5 czy 6 osobowy grający "na żywo".  Zresztą poruszając kwestię żywego grania to Twoje oszczerstwa są wyjątkowo błędne, a wiedza muzyczna opłakana, ponieważ gdybyś był muzykiem to wiedziałbyś, że trzyosobowy zespół może grać na żywo  8)
Może nie każdemu będzie odpowiadał repertuar lub sposób prowadzenia wesel przez ten zespół ale dlatego zespołów jest wiele innych a każdy może wybrać taki, jaki będzie mu odpowiadał.
Więc podsumowując, swoim komentarzem ośmieszasz tylko siebie, nie wiem kim jesteś ale znając życie WITAM KONKURENCJĘ!!!


Offline jarek@jarek
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: wiking players
« Odpowiedź #12 dnia: 23 Listopada 2012, 22:45 »
nie będe nikogo wyprowadzał z błędu.  skoro jest Pan muzykiem to wie Pan najlepiej , że w trzy osoby to co najwyżej można dograć a nie grać.  reszta jest odpuszczana.  poza tym jeśli pisze Pan, że nie każdego Pana młodego stać na większy skład to chyba nie wie Pan za ile grają mniejsze zespoły.  od 3500zł w górę .  to chyba dość wysoka stawka za trio.  dlatego nie zdecydowałem się na taki układ.  po kilku rozmowach z takimi zespołami i szperania w internecie poprostu odpuściłem.  wolę już DJ'a, który zagra za połowę stawki i lepiej się wybawię niż a'la zespół.  i to tylko nie moje zdanie ale również kamerzystów czy fotografów z którymi podczas wstępnych rozmów miałem okazję się nasłuchać co na naszym rynku się dzieje i z kim oni pracują.  lubię dobrą muzykę pomimo , że muzykiem nie jestem i potrafię odróżnić coś dobrego od pół środków.  pozdrawiam Pana Mekkę.

Offline Miłosz Wekka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 20090906
Odp: wiking players
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Grudnia 2012, 12:29 »
Cytat: jarek@jarek link=topic=16181. msg1803919#msg1803919 date=1353707127
nie będe nikogo wyprowadzał z błędu.   skoro jest Pan muzykiem to wie Pan najlepiej , że w trzy osoby to co najwyżej można dograć a nie grać.   reszta jest odpuszczana.   poza tym jeśli pisze Pan, że nie każdego Pana młodego stać na większy skład to chyba nie wie Pan za ile grają mniejsze zespoły.   od 3500zł w górę .   to chyba dość wysoka stawka za trio.   dlatego nie zdecydowałem się na taki układ.   po kilku rozmowach z takimi zespołami i szperania w internecie poprostu odpuściłem.   wolę już DJ'a, który zagra za połowę stawki i lepiej się wybawię niż a'la zespół.   i to tylko nie moje zdanie ale również kamerzystów czy fotografów z którymi podczas wstępnych rozmów miałem okazję się nasłuchać co na naszym rynku się dzieje i z kim oni pracują.   lubię dobrą muzykę pomimo , że muzykiem nie jestem i potrafię odróżnić coś dobrego od pół środków.   pozdrawiam Pana Mekkę. 

Słów mi brak. . .  Człowieku, nie pisz "jeżeli jest Pan muzykiem" bo ja jestem muzykiem co można sprawdzić wpisując w google moje imię i nazwisko.
Dla Twojej wiedzy muzycznej trio może grać samo dlatego ktoś dawno temu wymyślił nazwę TRIO.  To że WP używa podkładów, które zawierają  perkusję, bas + czasem smyczki, gitarę nie uważam za nic złego tym bardziej, że 90% zespołów w składzie trzyosobowym w ten sposób pracuje.  My śpiewamy na żywo i gramy na: sax tenor, alt, flet poprzeczny, klarnet, gitara solowa, akordeon oraz instrumentach klawiszowych.  Pisząc gramy mam na myśli to, że w każdym momencie gramy na każdym z tych instrumentów a nie robimy z siebie głupków, którzy piszą na swoich stronach że grają na tym , na tamtym,  śpiewają itd.  a w rzeczywistości mają np.  sax i na tym kończy się ich granie na tym instrumencie lub beczą na nim jak koza do wyłączonego mikrofonu a podkład gra.  To że zmienił się skład to całkiem normalna sprawa, każdy szuka dla siebie przecież najlepszych rozwiązań i nie zawsze ludzie po paru latach wspólnej pracy chcą nadal ze sobą grać.  To że odeszła Aśka, to jej wybór.  Z Asią kończyłem tą samą szkołę i to prawda, że świetnie śpiewa. 
Mam do Ciebie anonimowy odważniaku prośbę: napisz kim jesteś to będę wiedział że rozmawiam z poważnym i odpowiedzialnym człowiekiem a nie jakimś zakompleksionym muzykantem, który nie ma pracy i stara się "po koleżeńsku" innym muzykom psuć dobre imię .  A jeżeli faktycznie nie jesteś muzykiem tylko gościem który szukał zespołu to jak Ci się nie spodobał WP to świetnie że wziąłeś DJ'a, ale coś za dużo tu płaczesz żebym w to uwierzył. 
p. s.  Więcej nie mam zamiaru dyskutować na forum z anonimami.  Określ się to pogadamy.
Nie pozdrawiam

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: wiking players
« Odpowiedź #14 dnia: 13 Grudnia 2012, 22:18 »
Prawdą jest, że dobry zespół/dj/restauracja/ fotograf obroni się sam, poprzez przychylne opinie klientów. Przepychanki słowne nic tu nie dadzą.
Panie Miłoszu życzę by Pana zespół sam obronił się swoim profesjonalizmem i przychylnym słowem poprzednich Młodych Par (co widzimy powyżej), a narzekaczy, złośliwców i tzw. ostatnimi czasu "haterów" zostawmy im samym.
A Panu Jarkowi proponuję nie korzystać z usług w/w zespołu i poszukać takiego, który będzie w pełni odpowiadał jego gustom, bez niepotrzebnego  "wieszania psów" na usługodawcy.



Never run faster than your guardian angel can fly ....