Poszukuje w Warszawie piekarni, ktora piecze takie male chlebki nadajace sie na podanie w nich zurku.Wiecie jak to wyglada??Odcina sie gore (lub moze juz jest gotowy z odcietym wieczkiem,wydrazony) wlewa zurek i spowrotem przykrywa by wciaz bylo cieple. Potem podaje sie taki chlebek gosciom.Strasznie mi sie to podoba.Nie pamietam dokladnie ale chyba w restauracji jadlam taki posilek i musze przyznac ze bylam milo zaskoczona ze zamiast talerza byl chlebek ktory mozna rowniez potem zjesc:)