weszłam sobie do Ciebie Jabłuszko po weekendzie i powiem, że mi włosy stanęły z wrażania po tym co Ty tu opisujesz

jeśli chodzi o świadkową to czy możesz nam powiedzieć kto to dla Ciebie jest, znaczy czy jest to ktoś z rodziny siostra czy kuzynka, że ta osoba powinna być Twoją świadkową bo coś tam. Bo jak nikt z rodziny tylko koleżanka to zdecydowanie do wymiany, masz jeszcze czas;
a propos bukietu to dla świadkowej powinien być taki sam jak dla ciebie a już na 100% w tym samym kolorze tylko taka jak by miniaturka. Co prawda Ty nie będziesz miała kalii ale np jak panna młoda ma bukiet z 3 lub 5 kalii to świadkowa ma jedną kalię rozumiesz na tej zasadzie (tak mi się wydaje)
a teraz teściowa: ciśnie mi się na usta parę niecenzuralnych słów w kierunku tej kobiety, tak jak napisała wiśniowa, baba jest co najmniej nie poważna, 100zł za osobę, ona sobie kpiny jabłuszko z Ciebie robi a później może będzie chciała od Ciebie usłyszeć "mamusiu" albo coś w stylu " dziękujemy Ci mamusiu za piękne wesele" ten typ tak ma wiem co mówię mam z kimś takim styczność, w jakim ona świecie żyje: obrączki z 2tys drogie? czy ona cen nie zna

szczerze powiem jestem przerażona tą sytuacją , to jakaś paranoja. Jabłuszko bardzo mi Cię żal, że musisz przechodzić przez coś takiego zamiast się cieszyć tym co ma być, serdeczne współczucia
