Ada, ja chodzę na zmianę, albo do Marzenny na Śląskiej , albo do pani Basi na Braniborskiej
U Basi byłam w grudniu, genialnie mnie ścięła, chciałam teraz podjechać ale nie miała w ogóle miejsc i zaryzykowałam w Beverly Hills w Auchan (nie polecam Agaty, słabo mnie ścięła, mam trudności w ułożeniu włosów. M.in. z tego powodu idę jutro na keratynowe prostowanie do Marzenny - w końcu się zdecydowałam.