[aaniiusiaa]

Witam. Moje wesele dopiero za niecały rok, ale mam do was pytanko. Na ile czasu przed trzeba rezerwować sukienke do wypożyczenia w salonie ślubnym?

[lala_1980]

ja osobiście bardzo polecam salon na Orzeszkowej. Możesz tam zanieś swój projekt i Panie Ci to uszyją na wypożyczenie. Wystarczy, że pójdziesz do nich na 5,6 miesięcy przed ślubem ( zależy jeszcze czy ślub masz w sezonie letnim czy po ) . sukienki do kupna w innych salonach sa bardzo ładne ale też drogie, a nie ma co się szarpac i kupowac suknie za 3 czy 2, 5 tys i sprzedawac ja przez następny rok na allegro jak można miec za 1,5 według własnego pomysłu. Jeszcze raz polecam. Kobitki bardzo, sympatyczne. Aha i jeszcze na długosz tez mają tanio i duży wybór.

  szok. . . i jeszcze płacic za dwie sukienki. . .  żenada. . .  Po takich numerach można jedynie poznać jakim niebywałym NIEPROFESJONALIZMEM wykazał się ten salon, choć nie jest jedynym w którym można natrafic na podobne rzeczy. . .  wracając do tematu. . .  4 mies to okres wystarczajacy.
Polecam CMŚ .  Absolutny lider na tle szczecińskich salonów zarówno pod względem obsługi jak i wykonania.

[ela]

Pawi witaj na forum . Przedstaw  sie  Pochwal sie swoją sukienką , napisz cos o sobie

szczerze mówiąc mam ciekawy pomysł-przynajmniej tak mi się wydaje .
Czy nie lepiej kupic jest od kogoś uzywaną sukienusię skoro koszt wypozyczenia jest równy kwocie kupienia sukienki używanej(około 1500zł).Zawsze po ślubie można ją sprzedać znów za połowę ceny.Ja mialam sukienke nową, ale jesli nie mialabym pieniązków bo rozne są sytuacje młodych to bym tak zrobiła.trzecia panna mloda moglaby kupic znów za polowę ceny(około 700zl), bo moze wlasnie na więcej nie byloby jej stać.Wszyscy by byli zadowoleni.Uwazam ze wypozyczalnie mają dosc wysokie ceny jesli chodzi za jedną noc.Zalety są jescze takie ze nie trzeba spieszyc się z oddaniem.(chodzi o sesje).Taki pomysł podsuwam moze ktoras z was skorzysta

[marta83]

A ja swoja suknie dostalam od kolezanki (ona ja tez dostala  ) Na pewno po slubie (jest juz moja  ) tez ja oddam dalej  Koszt wypozyczenia sukni jest jak dla mnie za wysoki, wiec wolalabym ja juz raczej kupic i a potem odsprzedac  [...]

[lala_1980]

Jezeli koszt wypozyczenia jest dla ciebie za wysoki, wiec na zakup takiej sukni tym bardziej nie byłoby cię stac ( no chyba, że kupujesz po kosztach od kumpeli, ale to ja wolałabym miec nową dla siebie uszytą i dalej oddac do wypożyczenia. ) Ja tak zrobiłam. Poszłam do salonu z sukienka która bardzoo mi sie podpobała, panie w salonie powiedziały ze mogą mi taką uszyc a potem oddam do wypozyczenia. Cena jak za wypożyczenie, a miałam nową uszyta dla mnie.

[jonesy]

Ja tam też kupiłam swoją suknię.  Z tego co się orientuję to wypożyczenie jest w granicach 1500 zł plus kaucja 200 zł, którą w całości napewno nie zwrócą ( bynajmniej moje koleżanki jej nie dostały, a wcale sukni nie zniszczyły) Poza tym nie w każdym salonie jest pewność że jest się pierwszą jak np.  w Pretty Woman - którego nie polecam, tam za ww kwotę ma się wypożyczoną już kilka razy sukienkę.  Ja swoją jak już wspomniałam kupiłam za 2170 zł razem z kołem i nawet jak ją sprzedam za 1000 zł to mam jakieś 500 zł w kieszeni w porównaniu z wypożyczeniem, a w dodatku jak już marionetka wspomniała nie trzeba odrazu oddawać.  Można mieć własną sesję zdjęciową po ślubie zrobioną przez znajomego nie koniecznie fotografa.