Na tych ostatnich zdjęciach widać jak ładnie góra  sukienki podkreśla twoja talię.

[ineeze]

Witajcie
Jutro jedziemy z zaproszeniami, poszukiwania biżuterii raczej utknęły....nic mi się nie podoba. Bielizna poczeka do maja, teraz najważniejsze są zaproszenia. Buziakii 

[pamela]

jejku normalnie nie moge sie napatrzec jak pieknie wygladasz, piekna ta suknia, a ty jestes przeurocza kobieta, a moim numerem 1 hitem najwiekszym jest twoj welon, jest cudowny, sama marze o takim dlugim lekkim,ale mi nie pasuje taki. zazdroszcze figury. a anawet jak nie znajdziesz bizuterii, to gorset jest juz jakby ozdoba i jakbys nic nie miala i tak by bylo dobrze.pozdrawiam i milego weekendu.

miłego weekendu majowego 

piekna sukienka, tez nie w moim stylu jednak ty wygladasz bosssko

[Daruda]

ja równiez zycze przyjemności na ten dłuuuuugi weekend noi samych milych spotkan podczas rozdawania zaproszeń;-))))

[ineeze]

Kochane, dziękuję za dużo ciepłych słów 
Miłego weekendu i duuużo odpoczynku

[margolka]

I wzajemnie 

[annymarii]

Witaj Ineeze! Jeśli można- dołączę się jeszcze:) Trafiłam do Ciebie przez Demetriosa:) Szukałam na forum dziewczyn które maja taka suknię. Ja zamówiłam model 960 z kolekcji 2009 i jeszcze nie mialam przymiarek( suknie bedzie w Polsce dopiero na koiniec sierpnia) Foti na modelkach nie oddają całego uroku i dlatego bardzo się cieszę że znalazłam te Twoje! Suknia jest fantastyczna, ja też sie nad nią zastanawiałam,  jest baaaardzooooo! w moim stylu,też chcę księżniczkowy look:) Nie wiedziałam że te kryształki tak pięknie wychodzą na zdjęciach! A co do bolerka, to ja niestety będę zmuszona do zakupienia jakiegoś( koniec wrzesnia może byc chłodny) i chyba wybór padnie na satynke. A możesz mi powiedzieć, gdzie znalazłaś bolerko tiulowe obszyte kryształkami Swarovskiego? Pozdrawiam!

[oleandro]

Suknia robi wrazenie!!!

[ineeze]

Witajcie
Jesteśmy w szale doręczania zaproszeń, idzie to jak po gruzie Tyle ludzi do odwiedzenia a czasu mało. Niestety wcześniej mieliśmy sporo spraw na głowie i zaproszenia te dodrukowane przysłano w zeszłym tygodniu i dlatego teraz gonitwa.
Annymarii, cieszę się, że mamy podobne gusta odnośnie sukien. Kryształki pięknie wyglądają tak w świetle dziennym jak i sztucznym. Mienią się na całej długości sukni. A te modele Demetriosa z dołem tiulowym są po prostu jedyne w swoim rodzaju, ciężko na takie trafić w innym salonie, wiem, bo sporo ich zwiedziłam. Wiem także, jaką Ty zamówiłaś suknię, jest piękna, a jaki kolor?

[annymarii]

Witaj ineeze! Co do mojej sukienki, to będzie śnieżno biała:) Ecru też do mnie pasowało, ale tak jakos ładniej kryształki mi z bielą kontrastowały:). Jakos nie wpadlam na pomysl by zapytac w moim salonie o bolerko z krysztalkami a bede tam dopiero pod koniec lipca( wyobraź sobie że w Szczecinie nie ma Demetriosa( a dokladnie salonu Lisa Ferrera), a w takim Koszalinie- jest! I ja na przymiarki tm musze jeździć:) Prawie 200 km za suknią, chyba zwariowałam:) Ale myślę że warto:) Możesz mi powiedziec  czy to bolerko o którym piszesz- kupujesz w tym salonie co suknie? Masz moze jakies zdjęcia tego bolerka? Bede wdzieczna za info. Pozdrawiam cieplutko!

[madzia_n]

Wpadłam zostawić
Bardzo ładne macie zaproszenia...
A suknia BOSKA! Przepięknie wyglądasz Jejku, jak prawdziwa księżniczka! A co dopiero będzie w dniu ślubu!
Osobiście bolerko bym odradzała, bo byłoby tego za dużo moim zdaniem.

[ineeze]

Witaj ineeze! Co do mojej sukienki, to będzie śnieżno biała:) Ecru też do mnie pasowało, ale tak jakos ładniej kryształki mi z bielą kontrastowały:). Jakos nie wpadlam na pomysl by zapytac w moim salonie o bolerko z krysztalkami a bede tam dopiero pod koniec lipca( wyobraź sobie że w Szczecinie nie ma Demetriosa( a dokladnie salonu Lisa Ferrera), a w takim Koszalinie- jest! I ja na przymiarki tm musze jeździć:) Prawie 200 km za suknią, chyba zwariowałam:) Ale myślę że warto:) Możesz mi powiedziec  czy to bolerko o którym piszesz- kupujesz w tym salonie co suknie? Masz moze jakies zdjęcia tego bolerka? Bede wdzieczna za info. Pozdrawiam cieplutko!

Zmieniłam zdanie odnośnie bolerka, ponieważ w Lisa Ferrera jak wiesz suknie są sprowadzane z USA i być może byłaby możliwość zamówienia takiego u nich, ale trzeba byłoby czekać na przysłanie zza oceanu i nie wiadomo ile w sumie by to kosztowało, dlatego też na pewno nie będę zamawiała w salonie bolerka i nawet nie wiem czy jest taka opcja, gdyż pomysł ten wywietrzał mi z głowy przed zapytaniem u źródła. Jeśli się uprę na bolerko, to na pewno w jakimś sosnowieckim salonie mody ślubnej. I jeśli się zdecyduję, zamówię proste, z tiulu ew. z jakimś delikatnym obszyciem na brzegu.
Madzia_kubica dziękuję za ciepłe słowa.
A my dalej walczymy z zaproszeniami 

[annymarii]

Ineeze dziekuje Ci bardzo za wieści. Wiem ile sie czeka na wszystko od nich z salonu ale myślałam że może mieli jakies wzorceowe do pokazania. U mnie w Koszalinie powiedzieli, że wszystko mogą mi dobrać podczas przymiarki( 2 tyg. przed ślubem:) ale ja sie trochę boję że będzie za późno i dlatego zapytałam jak jest u Ciebie. ja muszę się zastanowić nad bolerkiem, bo koniec września bywa naprawdę chłodny:(. Pozdrowionka i powodzenia w rozdawaniu zaproszeń! Ja za 2 tygodnie też ruszam w tournee z moimi:)

hej. powodzenia w rozdawaniu zaproszeń   

[ineeze]

Mam wrażenie, że te zaproszenia to syzyfowa praca. Najgorsi są niezdecydowani goście. Mimo, że zostawiliśmy w tekście zaproszenia adnotację z numerem tel. , obawiam się, że koniec końców i tak sama będę zmuszona dzwonić po spóźnialskich. strasznie mnie to denerwujeeee. A dodam, że rodzinkę mam rozsianą po całym województwie i wszędzie staramy się być osobiście. W tygodniu ciężko to nam idzie, bo mój PM pracuje bardzo długo i nieregularne są te jego godziiny powrotu w związku z czym wszystko to nam się tak "rozmywa", ja jestem raczej konkretną osobą i nie lubię "lania wody" i owijania "w bawełnę", mam tu na myśli niezdecydowanych typu- "może przyjdziemy, ale jak się nam odmieni to damy znać" na świętego nigdy chyba A zapłacić za takich gości i tak będzie trzeba. Macie jakieś rady co począć z tym fantem
 

[marta83]

Ja po prostu nie odwanialam i tyle, moze to i nieladne ale dla mnie jest to wazna uroczystosc dla kogos moze nie koniecznie...dlatego nie chcialam sie denerwowac i odpuscilam   Mialam takiego jednego niezdecydowanego kolege moze przyjde moze nie, to go meczylam tak dlugo az sie okreslil...

[wiśniowa]

ja mówiłam wprost gościom o co chodzi... że ja muszę się określić w restauracji i zapłacić za ilość osób i dlatego muszę wiedzieć... jak się powiedziało wprost to wielu gości od razu się określało... niektórzy dawno wyprawili wesele swoje lub swoim dzieciom i może kiedyś inaczej było, albo robili własnymi siłami gdzieś i dla takich osób po prostu nowością jest że trzeba zapłacić wcześniej 

[ineeze]

Trudno jest nie wiedzieć, ile ma się gości. Z naszej strony ma być 40 osób i PM też ma mieć 40, mamy wynajętą salę na min. 80 osób, jak tyle nie będzie i tak musimy zapłacić za tyle. Takie były warunki wynajmu sali i się zgodziliśmy. A teraz klops, bo nie chcemy zapraszać powyżej limitu, ale jednocześnie chcemy mieć limit, żeby nie płacić za "puste krzesła".
Dlatego tak ważne w naszym przypadku jest ustalenie kto ma zamiar przyjść na 100 %........trochę patowa sytuacja.

[margolka]

Mnie też irytowali ci goście, którzy nic konkretnego nam nie powiedzieli, czy przyjdą czy nie. No ale jeszcze mają czas na zastanowienie  - 10 dni

[Daruda]

u nas termin minął 1 maja i coo??i nadal czekamy na jakieś 10/12 osób,kurde  dla mnie to żenujące ,że na zaproszeniu jest napisane ,aby się określić,rozmowy były prowadzone,że to ważne bo u nas jeszcze nocleg dochodzi a oni maja to gdzieś......no nic ja nie będę dzwonić chyba i się wypytywać,będą spali na trawie przed hotelem i już;-)))zobaczymy jacy będą zadowoleni jak będą się sami chajtać,albo ich dzieci........zalezy mi na każdym gościu w sumie,bo zaprosilismy na prawdę tylko najbliższych,a oni tak se w kulki lecą.....

[ineeze]

Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

no to faktycznie nie fajnie macie z tym płaceniem za puste krzesła... ale zawsze się znajdzie wśród gości taka osoba, która będzie czekać aż się do niej zadzwoni, zamiast samemu potwierdzić...

 

[ineeze]

Niestety, jest tak jak napisała Buraczek- są osoby, które najwyraźniej robią nam "łaskę" i chcą, żeby to wokół nich kręcił się świat, szkoda słów. Dobranoc Kochane, życzę Wam, żeby u Was problemy ze spóźnialskimi gośćmi były mniej stresujące. Buziaki.

[madzia_n]

No u nas nikt nic nie mowil przy wreczaniu zaproszen. Z mojej strony to bylo normalne, bo w sumie i tak wiekszosc przyjdzie, a Ci ktorych jestem niepewna, dostali zaproszenie(z racji tego ze sa daleko) poczta. teraz troche zaluje ze nie doprosilam wiecej swoich kuzynow, bo strona A. to totalna porazka.. nie dosc, ze nie okreslaja sie w ogole, ciagle sie zastanawiaja, to z tego co sie z tesciowa domyslamy, wiekszosc odpadnie.

[oleandro]

Ineeze trzymam kciuki aby sprawnie dalej poszlo roznoszenie zaproszen, ale niestety juz tak jest ze nasi goscie sa rozni.... i jedni pomagaja parze mlodej a inni utrudniaja  

Znowu dzis wrocilam do poprzedniej strony Twojego watku aby poogladac suknie   - jest cudna! Mam pytanko dotyczace welonu??

Jaki on bedzie dlugi? bedzie dluzszy od Twojej sukienki? i czy ta krotsza czesc bedziesz miala na twarzy na wejscie do kosciola? mi rowniez podobaja sie takie dlugie welony, ja myslalam zeby ten dlugi zdjac na zabawe i zostawic tylko krotszy, ale nie wiem czy to jest mozliwe  

[ineeze]

Madzia_Kubica, a ile Wy będziecie mieli gości?
Oleandro, welon na zdjęciach jest przykładowy. Mój wybrany jest długi, ma około 2 metrów, jest 2-warstwowy. Wierzchnia warstwa sięga do pasa. Jest dostosowany długością do trenu sukni i jest odpinany.
 

[madzia_n]

Fajny taki welon... Mi sie marzy, ale ja jestem niska i w ogole nie pasowal by mi.
Oj kochana, liczba gosci... Planowalismy 100 razem z obsluga(kamerzystka, kierowca i zespol) ale z tego co widze, to chyba nas z 50 zostanie  rodzina A. jest taka dziwna. Szkoda, bo on bardzo chcial by kuzyni byli... Ale kuzyni maja dziwne zony 

Rozumiem Cię w sparwie gości bo u mnie było podobnie  tzn od mojej strony ostatnie 2 osoby dały znać 10 kwietnia - termin potwierdzeń - jakaś zdyscyplinowaną mam tą rodzinkę  a nie przepraszam jedna starsza ciocia zadzwoniła pod koniec kwietnia że jednak idzie 
A od strony G to porażka na 60 zaproszonych osób do 10 kwietnia dało znac 10 wtym połowa to domownicy  - tak na marginesie ostatnia osoba dała znać 2 maja 
Też mielismy podobnie ze mamy minimalną liczbę gosci u nas wynosi 85 os ,ale początkowo prosiliśmy 120 os, jak zaczęli odpadać doprosiliśy ok 10 os wiec w sumie zparosiliśmy 130 osób a odpadło nam dokładnie 43 
Co prawda zmieściliśy się bo wszystkich razem z obsługą mamy 94  ale tez musielibyśmy zapłacić za "puste krzesła" ale tak naprawde to wolałabym zaprosić już sąsiadów ( akurat mam w porządku) niż mieć stracone pienieiadze - a tak przynajmniej ktoś sobie poje dobrych rzeczy 
Nie macie jakiś znajomych których możecie doprosić ??
A to że będziesz musiała dzwonić bo ludzie się nie określą - to normalka - wiem że to irytujące bo sama przez to przechodziłam 
Mój kuzyn miał wesele tam gdzie Ty tylko na dolnej sali i miał min 50 os z tym że im tez duż odpadło i tez płacili za puste krzesła , chociaż sąsaidów nawet mieli