nie oddala mi jeszcze 2 czesci zaliczki, 2.400
dzis wyslala mi maila, ze podala wlascicielke dworku do sadu za odebranie klientów i ze to ona ma mi oddac zadatek.
po 1, najpierw zerwalam umowe z tamta baba, po 2-3 tyg podpisalam nowa, w wypowiedzeniu nie podalam powodu z jakiego rezygnuje
po 2, w umowie byla zaliczka a nie zadatek. nie ulegał on zwrotowi na 30 dni przed slubem, wypowiedzenie umowy wreczylam jej 06.06.09 wiec powinna mi juz dawno oddac pieniadze. ona a nie ta nowa babka.
wrrrrrrrrrr