Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...  (Przeczytany 777412 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3480 dnia: 21 Stycznia 2010, 15:35 »
Wiecie co dziś podeszłam do mojego PM i powiedziałam, żeby pomyślał na swoim garniturem i może warto by było rozejrzeć się już teraz za nim.. na co on że nie ma mowy, jedyne co udało mi się wynegocjować, że pomyśli  :P póki nie zaczął się sezon budowlany to jest na czas.. ah te chłopy  :-\

Mam taką propozycje, w związku z tym, że cały czas wydaje mi się, że o czymś zapomnę lub, też że o czym zapomniałam proponuje wypisać, która czym się zajmuje lub też w najbliższym czasie zamierza. To ja pierwsza:
organista
przystrojenie kościoła
nauki
buty
garnitur i dodatki dla PM
zaproszenia
materiał na sukienkę poprawinową (będe szyła)


to chyba tyle póki co..

Offline mariposa221

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3481 dnia: 21 Stycznia 2010, 17:01 »
Dobry pomysł :D
U nas obecnie:
- próbujemy dogadać się co do listy gości
- wybraliśmy utwory na pierwszy taniec i szkołę tańca teraz trzeba się zapisać
- poszukuję bolerka i butów
- pierwsze rozglądanie się za garniturem
- walczę o wymarzone obrączki
Aha i rozglądam się za jakąś hurtownią z art. papierniczymi, poszukuję torebek na alkohol dla gości

Offline RenataITomek
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 252
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość rodzi w nas siłę, aby trwać...
  • data ślubu: 26.06.2010r. godz. 18.00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3482 dnia: 21 Stycznia 2010, 17:33 »
. . . . maggi-80 muszę podziękować Tobie i Twojemu PM za linka do tej stronki bo wybór wiązanek ślubnych jest sporyyyyyyyyyyy :) :) :) . . . .



Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3483 dnia: 21 Stycznia 2010, 18:24 »
Mariposa221 a zdradzisz na jaką szkołe tańca się zdecydowliście? Nas również to czeka, choć nie zależy nam na wyuczonych krokach a nauce tańca w parze..

Offline Marcia23

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 97
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3484 dnia: 21 Stycznia 2010, 18:49 »
U nas teraz na tapecie:
-alkohol
-zaproszenia
-sukienka
-poradnia
-foto & kamera
kolejnosc przypadkowa  ;)

Mam do Was pytanko. Jesli mozecie to zdradzcie ile placicie za fotografa i kamerzyste?? Mam na oku jednych ale chca 6 tyś. w tym jest foto -> relacja, kosciol, wesele do ok 2 w nocy, i plener w umowiony dzien + fotoksiazka i album i wszystkie zdjeci na plytce i kamera -> 2 kamerzystów tez do ok godz 2. i daja film pelny -ok 3-4h, film godzinny i dodatkowo teledysk ok 15 min.
Poradzcie czy to bardzo drogo czy w miare ok? Nie mam pojecia ...

Dzieki  :)

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3485 dnia: 21 Stycznia 2010, 19:16 »
Warszawa a Szczecin to też inne ceny.
My mamy po znajomości i za foto i kamerę płacimy po ok. 1600 (za każdego), w tym mamy pełną obsługę ślubu i wesela plus plener.

Offline mariposa221

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3486 dnia: 21 Stycznia 2010, 19:22 »
Kivi_23 zdecydowaliśmy się na szkołę Gryf. My mamy swój pomysł na taniec i układ, ale dobrze by było żeby ktoś rzucił na to fachowym okiem :D Planujemy zatańczyć tango i walca, najpierw spokojnie zacząć walcem a potem tango.
Co do cen, to ja za kamerzystę płacę 2550zł, za zdjęcia około 2000zł ale to tylko za sam plener i zdjęcia z kościoła.

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3487 dnia: 21 Stycznia 2010, 19:47 »
Mariposa221 również myślałam o Gryfie, ale kurcze mamy daleko :/ powiedz ile kosztuje 1h lekcji indywidualnej? czy w innych szkołach jest podobnie ?

Marcia 23 my za fotografa dajemy 2600 ( o ile dobrze pamietam), a za kamerzystę 2400 uważam, że ta kwota 6000 nie jest wysoka, bo sama fotoksiązką kosztuje dodatkowo jakieś 700 zł, nie wiem ile zdjęć dostaniesz w albumie bo to też w sumie jest ważne, no i co istotne film będziesz miała z dwóch punktów widzenia, a to również dość ważne, nie mówiąc już o filmie pełnym i skróconym. Także jeści ich praca jest na wyoskim poziomie to ja bym się nie zastanawiała, jeżeli chcecie pełny pakiet :)

Offline mariposa221

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3488 dnia: 21 Stycznia 2010, 20:29 »
My kivi_23 niestety też mamy daleko do Gryfa, bo ja ze słonecznego a mój Pm z Polic. Właściwie stąd to wszystko daleko :) Zdecydowaliśmy się więc na Gryfa na zajęcia indywidualne raz w tyg., myślę, że jakoś damy radę. W sumie wq naszym przypadku to albo ja miałabym blisko albo odwrotnie a tak mamy po środku drogi  ;)
Co do lekcji, to jak się orientowałam to jakieś 70zł za 45min od pary za indywidualne i 40zł od pary za 75min grupowe. Myślę, że ceny są mniej więcej wszędzie podobne.
Również uważam, że 6000zł za pełną oprawę foto i kamerzystę nie jest aż tak duża jak na obecne realia i ceny. Niestety wszystko poszło w górę.

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3489 dnia: 21 Stycznia 2010, 20:36 »
Chyba lepiej jednak indywidualnie :) no ale tak myślę, że od marca zaczniemy..

Offline Aniaa

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 153
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.04.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3490 dnia: 21 Stycznia 2010, 21:51 »
Aniaa jakie mieliście zaproszenia? sama robiłaś czy kupowałaś?
Nie dziwię się paniki bo ja dopiero w sierpniu, a już mam stresa a co dopiero będzie 3 miesiące przed ślubem  :-\
Zaproszenia zamawialiśmy i mamy takie :


Co do spraw do załatwienia w najbliższym czasie to:
1. obraczki
2. poradnia
3. szkoła tańca

A co do cen, to my płacimy 2200 za kamerzystę i 1700 za fotografa, którzy są z nami od przygotowań do oczepin + plener.


Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3491 dnia: 21 Stycznia 2010, 21:54 »
Bardzo ładne zaproszenia :)

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3492 dnia: 21 Stycznia 2010, 22:11 »
My zaczynamy od lutego kurs tanca towarzyskiego w szkole Estilo, zobaczymy jak będzie

Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3493 dnia: 22 Stycznia 2010, 09:22 »
Co do spraw do załatwienia w najbliższym czasie:
- fotograf na reportaż (dziś będzie decyzja)
- kamerzysta
- nauki
- powoli wybieramy wzór obrączek i zaproszeń
- zaczynam chodzić na fitness od przyszłego tygodnia
- umówić się do kosmetyczki i zacząć pracować nad nieskazitelną cerą.

Co do cen to my za fotografa (plener + reportaż) zapłacimy około 3000zł  (zależy to od tego na którego fotografa się zdecydujemy). Kamerzystę chcemy wybrać po jak najmniejszej linii oporu. Mamy upatrzonego takiego za 1200zł.

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3494 dnia: 22 Stycznia 2010, 09:49 »
U nas na tapecie:

- suknia ślubna (jutro idę na kolejny rajd po salonach)
- zaproszenia (czekam na papier i biorę się za produkcję, bo środek i wszytsko inne już zaprojektowane)
- obrączki (myślę, że jak nic nam nie wpadnie w oko na Gali ślubnej 31 stycznia to wybierzemy wzór już upatrzony)

Offline Isus

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1227
  • Płeć: Kobieta
  • Kochamy się:*
  • data ślubu: 26.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3495 dnia: 22 Stycznia 2010, 13:01 »
Witam.
U Nas na tapecie jest narazie;

-umawianie dziewczyn do kościoła(Jedna gra na gitarze a druga śpiewa) :Skrzypce: :koncert: :koncert:
- zaproszenia (spór z MOIM bo ja chce skromne i klasyczne a ON wzorkowe blee..) :Kwasny:
- obrączki (mamy już upatrzone)
- no i SUKNIA(niemogę sie z :drapanie: :drapanie:decydować

To co doczytałam u Was,czyli np.buty (szczerze to nawet niewidziałam że to już) zabieram sie za szukanie...

Offline kasia22

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1391
  • Płeć: Kobieta
  • "Kocha się za nic"
  • data ślubu: 17.04.2010 godz.12.00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3496 dnia: 22 Stycznia 2010, 13:04 »
 :) U Nas na tapecie obecnie to

  • USC po potrzebny papierek do konkordatu
    protokół
    winetki
    kamizelka i musznik dla PM
i narazie chyba tyle ;)


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3497 dnia: 22 Stycznia 2010, 13:20 »
Mój P. dzisiaj powiedział, że garnitur kupi na tydzień przed ślubem (koszulę i krawat na cywilny) kupował dzień przed ślubem :)

U mnie postęp w zaproszeniach - wybrałam parę typów które mi się podobają.

Offline OlaSzelag

  • Już na zawsze razem !!!
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 124
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3498 dnia: 22 Stycznia 2010, 13:43 »
U nie ceny są niższe za Fotografa czyli Plener, Kościół i Wesele do 2 w nocy płace 950 zł w tym mam oczywiście zdjęcia na płycie i 320 zdjęć wywołanych do albumu. Nie zdecydowałam się jeszcze na wideofilmowanie ale to koszt około 1100 zł.


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3499 dnia: 22 Stycznia 2010, 14:00 »
Dziewczyny, poradźcie mi...

u mnie w rodzinie mamy tylko maluszki w wieku do 7 lat (moja Paulinka będzie miała 8 miesięcy, jej kuzynka 1 rok i 3 miesiące, trójka dzieci będzie miała 3 latka i jedno 7 lat). Dwójka rodzeństwa (3 i 7 lat) po 20-stej pojedzie z ciocią do domu, reszta zostanie - z jakąś opiekunką.

No ale u Piotrka są rodziny z dziećmi - wiek od 7 do 17 lat. Ja to w ogóle ich nie znam, Piotrek w ogóle ich nie pamięta. Czy muszę ich zapraszać? Czy rodzice nie obrażą się, jak zostaną zaproszeni bez dzieci?

A, moja chrzestna (koleżanka rodziców z młodości, z którą teraz nie utrzymujemy kontaktów) ma dwóch synów - mają coś koło 18 lat - i ich nie zapraszam - widziałam ich może z 3 razy jak byli małymi berbeciami.

No i wczoraj rozwalili mnie Piotrka rodzice - bo na nasz ślub chcą zaprosić swoich znajomych. Piotrek ledwo ich zna... wie, kto to, ale to tylko tyle.

Ogólnie mam już na liście z Piotrka strony ok. 40 osób (wszyscy przyjezdni z drugiego końca Polski), a zarezerwowałam im 15 miejsc hotelowych - bo tyle mi kazali Piotrka rodzice. No i gdzie ja ich teraz położę, jak okaże się, że większość przyjedzie....

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3500 dnia: 22 Stycznia 2010, 14:06 »
Moim zdaniem trzeba się zdecydować, że albo zaprasza się z dziećmi, albo bez. Jeśli bez - to nie powinno się żadne dziecko na weselu pojawić. Jeśli z dziećmi to wszystkich - no bo czyjeś dziecko jest "gorsze" od drugiego? (takie pytanie będzie zadawał sobie rodzic).

No a co do znajomych rodziców... mnie to za bardzo nie dziwi i o ile rodzice dokładają się do wesela to powinniście się na to zgodzić. Jeśli się nie dokładają to powinni za swoich gości zapłacić.

Dziewczyny... rodzice chcą się podzielić Waszym szczęściem ze znajomymi... czy to coś złego?  :)

Offline ajka85

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 634
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość, miłości jakże pięne bramy
  • data ślubu: 21.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3501 dnia: 22 Stycznia 2010, 15:00 »
ja tez uwazam, ze albo wszystkich zapraszamy z dziecmi albo nikogo. U mnie dzieci beda, pozniej oczywiscie poojda do pokoju spac.

U nas na tapecie:
- mam nadzieje ze we wtorek wybiore juz suknie
- obraczki wzor wybrany teraz trzeba zamowic
- zaproszenia
- nauki ( trzeba sie zdecydowac gdzie je wkoncu robimy)

Poza tym smoking A. kupujemy w maju i wtedy tez muzke i koszule i pas:)

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3502 dnia: 22 Stycznia 2010, 15:49 »
Piotrek jest za tym, aby tych dzieci nie zapraszać... on ich w ogóle nie zna - ciotki i wujków pamięta.
Mnie to rybka - za gości ze strony Piotrka mają zapłacić rodzice Piotrka - a o noclegi niech sami się martwią - od roku im mówiłam, że noclegi rezerwuję wcześniej :) I jak pytałam o ostateczną ilość osób śpiących to powiedzieli maks. 15.
Wszystko wyjdzie przy ostatecznej (potwierdzonej) liczbie gości :) Najwyżej poszuka się dodatkowego hotelu w Goleniowie.

Mnie cała ta sytuacja wnerwia - bo najpierw od ponad roku nie mogłam doprosić się listy gości ani jakichkolwiek informacji, a teraz wszystko spada na moją głowę (Piotrka w ogóle wesele nie interesuje, jak chcę to mam wszystko załatwiać pod siebie).

Offline Marcia23

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 97
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3503 dnia: 22 Stycznia 2010, 20:55 »
Anjuschka ja tez tak miałam, ze moj Łukasz nic a nic sie nie interesował, stwierdził ze ja znam sie lepiej i najlepiej wszystko pozałatwiam ...  :nerwus:  wiec usiadłam z nim kiedyś porozmawiałam na spokojnie ze skoro nie będzie uczestniczył w przygotowaniach to odwołujemy wszystko, trudno zaliczka za sale przepadnie ale zrobimy wtedy wesele kiedy on będzie miał czas uczestniczyć w tym wszystkim, bo to nie tylko chyba mój ważny dzien ale i jego ... chyba ze nie to inna sprawa .... No i od tamtej pory mam super pomoc przy organizacji wszystkiego bo...  "jak to ze odwołujemy ?? Nic nie odwołujemy!! Już dawno powinniśmy być po ślubie i nic nie będę odwoływał" :mrgreen:


Dziewczyny bardzo Wam dziękuje za podpowiedzi co do kamery i foto, teraz już bardziej się orientuje jak to wygląda   :uscisk:

Z nowości .... wybraliśmy dzisiaj zaproszenia ... nie jest to do konca to co chcieliśmy ale jakis kompromis osiągnęliśmy i obojgu nam sie podobają, w weekend wybierzemy wierszyki teksty i takie tam i w poniedziałek idziemy zamawiać  :skacza:

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3504 dnia: 22 Stycznia 2010, 21:30 »
U nas zapraszamy dzieci tylko najbliższej rodziny, a więc rodzeństwa rodziców dalej już nie.. no chyba, że ktoś stwierdzy ze nie ma co z dzieckiem zrobić, to nie będziemy robić problemów..

Ja to mam straszny dylemat  :-\  Nie utrzymujemy kontaktów z Chrzestnymi (rodzeństwo Taty) generalnie rodzina skłócona.. zapraszać na wesele czy nie? bije się z myślami codziennie.. Rodzeństwo nie jest takie złe, natomiast małżonkowie ehh jeden alkoholik, a drugi nie przynał się gdy spotkał mojego tate na ulicy  :-[ Mają również dzieci.. Proszę wypowiedzcie się co o tym myślicie..

Offline LenaLondyn

  • Lenka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3505 dnia: 22 Stycznia 2010, 22:33 »
kivi Kochana dobra duszyczko,napisze Tobie tak :
Wasz Dzien Slubu jest dniem radosci,to dzien wyjatkowy i jedyny taki w zyciu i wlasnie w tym wielkiem dniu maja Was otaczac ludzie dobrzy,kochajacy Was- czyli rodzina i przyjaciele lub osoby waz bardzo zyczliwe.Skoro rodzice chrzestni nie naleza do takich osob to nie wiedza co taraca.Pomysl jak czuliby sie Twoi rodzice?Przeciez,zaraz po Was najwazniejsi sa takze rodzice :) Mam ten sam problem z babcia,niestety moja mama swojej tesciowej nie znioslaby nawet ma moim slubie :D wiec mi nie sa potrzebne jakies niesnaski na weselu,chce zeby rodzice wiedzieli ze ten dzien jest rowniez wyjatkowy i wazny dla nich.Przeciez to jedyna okazja do podziekowania im za trud wychowania na oczach tylu gosci.  Kivi to  Twoj dzien i Ty kochana decydujesz kto ma Tobie w nim towarzyszyc.Moim zdaniem wazna jest dobra atmosfera na weselu :D
Pozdrawiam

Offline LenaLondyn

  • Lenka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 31
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3506 dnia: 22 Stycznia 2010, 22:38 »
Kivi dzieki Tobie zorientowalam sie,ze pozostalo mi tylko 99 dni do Slubu !!!  :) zaczynamy odliczanie :))

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3507 dnia: 22 Stycznia 2010, 23:39 »
wow dziewczyny zostalo Wam 99 dni!  to baaaaardzo malo  ;)

Kivi a ja uwazam ze jesli bedziesz miala wyrzuty sumienia  "do konca zycia" ze ich nie zaprosilas (bo to przeciez rodzice chrzestni  :-X )  to lepiej  zapros  i licz na to ze  oni i tak najprawdopodobniej nie przyjda bo beda wiedzieli ze to niezreczna sytuacja....  a jesli przyjda to wszystko naturalnie sie rozwinie i nie sadze ze ktokolwiek bedzie wszczynal klotnie na Twoim weselu...

Ja po prostu uwazam ze czasami czas jest najlepszym lekarstwem... i jesli ktos sie klocil kilka lat temu to nie oznacza ze "tu i teraz" bedzie dalej wszczynal wojne...

ale to tylko moj subiektywny punkt widzenia  ;D ja juz jestem tak pozytywnie naiwna w zyciu  ;D

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3508 dnia: 22 Stycznia 2010, 23:59 »
Anjuschka, ja uważam,że przede wszystkim nie powinnaś patrzeć na to co chcą teściowie, bo to Twój ślub nie ich!!!! Ty masz czuć się komfortowo w ten dzień itp...
Moim zdaniem należy zapraszać z dziećmi, bo to też ludzie! Nieważne,że nie znasz ich,bądź nie widziałaś ich wiele lat. I co z tego? Wesele to być może jedyna okazja by poznać dalszą rodzinkę, zobaczyć tych których nie widzieliśmy od lat, może nawet pogodzić rodzinę skłóconą....
Ja ze swoją chrzęsną nie mam kontaktu od 15 lat, ale zamierzam ja zaprosić wraz z jej córkami ich mężami.
A jeśli chodzi o znajomych teściów, to po chusteczkę oni chcą kogoś zapraszać w Waszym imieniu?? Absurd!!!
Nie daj się i zaproś tych, których chcesz zaprosić;)

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #3509 dnia: 23 Stycznia 2010, 11:32 »
Oglądam sobie właśnie księgi gości - co sądzicie o takiej?

 

   

Są do wyboru 3 wersje kolorystyczne - mnie chyba najbardziej podoba się ta złota.
Jednak nie wiem jak z jej wykonaniem - czy po jakimś czasie, bądź co gorsza na weselu, kartki z księgi nie wylecą :)

Oraz zamówię chyba już tablice do auta - zawsze to już jakieś drobiazgi będą zakupione :)