Dziewczyny, poradźcie mi...
u mnie w rodzinie mamy tylko maluszki w wieku do 7 lat (moja Paulinka będzie miała 8 miesięcy, jej kuzynka 1 rok i 3 miesiące, trójka dzieci będzie miała 3 latka i jedno 7 lat). Dwójka rodzeństwa (3 i 7 lat) po 20-stej pojedzie z ciocią do domu, reszta zostanie - z jakąś opiekunką.
No ale u Piotrka są rodziny z dziećmi - wiek od 7 do 17 lat. Ja to w ogóle ich nie znam, Piotrek w ogóle ich nie pamięta. Czy muszę ich zapraszać? Czy rodzice nie obrażą się, jak zostaną zaproszeni bez dzieci?
A, moja chrzestna (koleżanka rodziców z młodości, z którą teraz nie utrzymujemy kontaktów) ma dwóch synów - mają coś koło 18 lat - i ich nie zapraszam - widziałam ich może z 3 razy jak byli małymi berbeciami.
No i wczoraj rozwalili mnie Piotrka rodzice - bo na nasz ślub chcą zaprosić swoich znajomych. Piotrek ledwo ich zna... wie, kto to, ale to tylko tyle.
Ogólnie mam już na liście z Piotrka strony ok. 40 osób (wszyscy przyjezdni z drugiego końca Polski), a zarezerwowałam im 15 miejsc hotelowych - bo tyle mi kazali Piotrka rodzice. No i gdzie ja ich teraz położę, jak okaże się, że większość przyjedzie....