Ja tez mam zaklepane studio REC i to tylko dzieki przypadkowi.
Jak podpisywalam umowe z fotografem zaproponowal nam spotkanie wlasnie z tym studiem. Podczas prezentacji wydawalo mi sie smieszne, ze mowia, ze profesjonalnie kreca wesela, wylapuja momenty i takie tam. . . Myslalam sobie wowczas, kurcze jak mozna zle nakrecic wesele, albo inaczej. Wizyta u paru innych filmowcow szybko mnie uswiadomila ze sie mylilam i mozna naprawde srednio i zle nakrecic film z wesela. Na tym tle ich filmy wypadaly jak piekna bajka. Szybko sie wobec tego zdecydowalam i podpisalam umowe.