oto fotki z wieczoru panienskiego
[ Dodano: Pon Wrz 05, 2005 10:54 pm ]nie wklejam wszystkich fotek bo bylo ich ze 100 ale one i tak nawet w polowie nie oddaja tego jak bylo extra pozniej krecilismy sale filmy na nich widac zabawe
az nie wiem co pisac tak sie ubawialm jak nigdy kolezanki nie zawiodly i spisaly sie na medal najpierw jedzonko u mnie w domu potem poszlysmy do miasta troche pospiewac i posiedziec na rynku na ogrodkach zabawa byla przednia cale osiedla wiedzialo ze mam wieczor panienski bo kolezanki nie omieszkaly tego wykrzyczec wszystkim z balkonu bylo nas 8 dziewczyny sie nie znaly blisko niektore siebie w ogole nie znaly ale tak zgranej ekipy jeszcze nie widzialam jestem naprawde szczesliwa ze mam przy sobie takie szlone kumpele juz sie oczywiscie zapisaly do ubierania ze mna w piatek sali co tam sie bedzie dzialo!
[ Dodano: Pon Wrz 05, 2005 11:07 pm ]co do wesela to wszystko jest ok

mam nadzieje ze tak wyjdzie w czwrtek bede miala robione wlosy jakies fajne kolorki ale za to piatek bedzie szalony! do kosmetyczki jeszcze, odebrac prezenty dla rodzicow, kwiatki na oltarz musze z kwiaciarni przewiez do siostry zakonnej z mojej parafi bo bukiet yto bedzie ona robic juz w piatek wieczor, odebrac od znajomej koszyki ktore beda robione z arbuzowi jeszcze jechac ubrac sale aha no i jechac do goscia ktory ma mi napelnic balony helem pod kosciol i musze je przetransportowac do kosciola umowilam sie z koscielnym ze je przechowa pod kluczem - ale to jest moj jedyny problem czy w ogole wypala te balony bo gosciu od helu zapadl sie pod ziemie bylismy umowieni na piatek ale dzwonie do niego juz od tygodnia i nieodbirea ani w domu ani na komorke nawet poczte w komorce ma zawalona i nie mozna juz sie nagrywac czy przypomni sobie o nas i wroci?? jestem juz przygotowana ze bede musiala z tych balonow zrezygnaowac

ale mowi se trudno
w piatek nawal ale za to sie wyspie -mam nadzieje - w sobote bo dopiero fryzjera mam na 10.30 a kosmetyczke na 12.30 pozniej o 15 blogoslawienstwo i do kosciola na 16 na sesja zdjeciowa w plener jedziemy w niedziele ok 12 a pozniej w domu poprawiny ale zeby bylo dziwnie nie dla tych co maja co poprawiac tylko dla tych ktorzy ze wzgledow (moich finansowych) nie mogli byc na wesele czyli moje kolezanki a poza tym to te dziewczyny co bede rgaly w kosciele na gitarach i kuzynka ktora nie moze byc na weselu mysle ze gdzies te poprawiny ok 17 bo jedzonka z wesela napewno zostanie zobaczymy co to bedzie