Autor Wątek: czy to nie przezytek?  (Przeczytany 21962 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
czy to nie przezytek?
« Odpowiedź #60 dnia: 23 Sierpnia 2005, 21:16 »
o nie nie śpiewac to i ja bym nie chciala

Offline aniata
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 117
czy to nie przezytek?
« Odpowiedź #61 dnia: 13 Lutego 2006, 20:11 »
U nas typowe oczepiny a potem gorzko-gorzko.

Śpiewać bym nie  mogla bo moja siostra umarłaby ze smiechu  :lol:


Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
czy to nie przezytek?
« Odpowiedź #62 dnia: 19 Kwietnia 2006, 17:46 »
Czy to nie przeżytek :?:  A czy cała instytucja małżeństwa nie jest przeżytkiem.... :?:
A jednak wychodzimy za mąż, rodzimy dzieci. W świecie niezależnych kobiet i pewnych swojej wartości. Wiele z nas biega na nauki przedślubne (tradycja), byle tylko przeżyć tą chwilę, a kościól do tej pory znało tylko z telewizji, albo i nawet nie to, bo przełączamy program. Też należę do grona takich "bezbożników" (jeżeli tak to można nazwać, bo w Boga wierzę, ale nie w kościół) Tradycja sama w sobie jest przeżytkiem, bo na nią składają się pewne przyjęte rytułały, które powstają na przełomie pokoleń.
A czy nie jest tradycją zakładanie sobie obrączek, występ w białej sukni :?:  Tradycje są piękne  i nazywanie ich przeżytkiem, nie zmieni ich wartości.  To dzięki niej (TRADYCJI) jesteśmy ludźmi, a nie dzikusami :)

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
czy to nie przezytek?
« Odpowiedź #63 dnia: 20 Kwietnia 2006, 09:02 »
Cytat: "Ninka"
To dzięki niej (TRADYCJI) jesteśmy ludźmi, a nie dzikusami


Takich prawdziwych rozbudowanych rytuałów i wiekowych tradycji, my- cywilizowani-możemy "dzikusom" pozazdrościć! Twoja wypowiedź zabrzmiała arogancko, jak słowa ludzi Korteza, którzy takich "dzikusów" uważali za pod-ludzi, a siebie za cywilizowanych, tyle, że to ci "dzicy" byli bardziej cywilizowani niż "biali".

Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
czy to nie przezytek?
« Odpowiedź #64 dnia: 20 Kwietnia 2006, 10:25 »
groszku, Ninka na pewno nie chciała nikogo urazić tą wypowiedzią..jest różnica pomiędzy dzikusem a "dzikusem"..i zapewne nie chodziło jej o ludzi nie cywilizowanych, żyjących z daleka od świata cywilizowanego, tubylców, a raczej o ludzi srogich, okrutnych, nieopanowanych, rozjuszonych, nieobytych..ja w ogóle nie odebrałam tego w taki sposób i nie ma co tego wiązać z jakimś konkwistadorem i Aztekami :)


Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
czy to nie przezytek?
« Odpowiedź #65 dnia: 20 Kwietnia 2006, 11:02 »
Groszku, miałam napisać "zwierzętami", ale stwierdziłam,że nie jest to odpowiednie.  Nigdy w życiu nie nazwałabym innych plemion "dzikusami". Dla mnie człowiek, to człowiek i nie interesuje mnie jaki  ma kolor skóry, w jakim języku mówi, bądź jak chodzi ubrany. Wydaje mi się nie na miejscu, że to Ty skojarzyłaś "dzikusa" z ludźmi o innych wierzeniach, rytułałach. Jestem daleka od jakiegokolwiek rasizmu, czy dyskryminacji. Przeciwnie- walczę z tym. Niestety jednak, łatwo o niedomówienia przy takich dyskusjach, bo jednak "omnis comparatio claudicat" (łac. każde porównanie kuleje).

A nawiązując do tematu Tradycji, (względem zamieszanych w nią przypadkiem innych plemion), to owszem zgadzam się,że:
Cytat: "groszek"
Takich prawdziwych rozbudowanych rytuałów i wiekowych tradycji, my- cywilizowani-możemy "dzikusom" pozazdrościć!


Pozdrawiam Groszku!
PS. OOsta Dziękuję za za pełne zrozumienie mojej wypowiedzi  :)

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
czy to nie przezytek?
« Odpowiedź #66 dnia: 21 Kwietnia 2006, 07:31 »
No, ok... czuję się udobruchana ;)