Jestem po rozmowie z doradza z Open finance (niestety tylko telefonicznej). przedstawilam mu ile i jak długo chcialabym odkladac na fundusz i zaproponował mi 3 do wyboru: axa, aegon i skandia.
Sama nie wiem, jakos tak mnie nie przekonał, zwlaszcza jak nie potrafil mi odpowiedziec na pytanie co bedzie jak w 2011r wejdziemy w strefe euro...po chwili rzekł "nie zastanawialem sie nad tym"

tym mnie powalił

Na razie plan mamy taki:
zainwestujemy w dwa fundusze akcji i bedziemy na zmiane do nich wpacac. Nadal skłaniam sie nad oferta mBanku, bo nie pobieraja prowizji za dystrybucje funduszy ( podobnie Multibank), otrzymujemy za darmo e-konto,kartę Visa,bezpłatne prowadzenie rachunku i możliwość dokonywania wszystkiego on-line...
Przy końcu inwestycji stopniowo bedziemy zmniejszac zaangażowanie w funduszach akcyjnych na rzecz mniej ryzykownych,aby uniknąć utratę wypracowanego kapitału w razie dekoniunktury w momencie wypłacania kasy.
Po dłuuuuuuuugich analizach i drązeniu tematu wydaje sie to dobrym rozwiazaniem...ale na razie nam sie tylko wydaje...pewnosci nie mamy...dajemy sobie czas do przyszlego tygodnia..sie zobaczy
