Ja też jestem za tym żeby w tym dniu mieć na sobie to, co naprawdę się podoba, a nie jest na pokaz, czy choćby dlatego, że jest akurat w tym sezonie modne...
...choć należy wziąć pod uwagę fakt, jak się w niej naprawdę prezentujemy.
No i dodatki są ważne. Widziałam zdjęcia na których dziewczyny po prostu przesadziły- wszędzie czerwone różyczki- we włosach, na sukni, cały bukiet.
Aż się w głowie kręciło, a sukni to pod tymi pierdołami wcale nie było widać.

))
Jestem zwolenniczką prostej ale chyba słusznej metody: jak suknia "bogata" to dodatki skromne i odwrotnie. Więc jeśli a la Kopciuszek to mniej dodatków i na pewno będzie wszystko oka:)